Donald Trump stawia nowe warunki Ukrainie. Od ich spełnienia uzależnia wznowienie pomocy wojskowej

2025-03-09 20:11

Ustępstwa terytorialne oraz „jakiś ruch w kierunku wyborów” lub ustąpienie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego mają być warunkami stawianymi przez Biały Dom, by możliwe było wznowienie pomocy dla Ukrainy. Nie wystarczy podpisanie umowy o ukraińskich zasobach - podała w niedzielę (9 marca) stacja telewizyjna NBC News.

USA-Ukraina-Rosja

i

Autor: pixabay.com

Stacja powołała się na dwóch przedstawicieli obecnej administracji, twierdzących, że Donald Trump miał powiedzieć doradcom, że samo podpisanie umowy o partnerstwie w eksploatacji ukraińskich zasobów naturalnych nie wystarczy, by wznowić wsparcie wojskowe i wywiadowcze dla Ukrainy.

Według NBC News Trump chce podpisania tej umowy, ale również domaga się zmiany nastawienia ukraińskiego prezydenta, w tym gotowości do ustępstw terytorialnych. Trump ma również chcieć, by Zełenski „zrobił jakiś ruch w kierunku wyborów w Ukrainie i być może ustąpił” z urzędu.

Zgodnie z ukraińskim prawem i konstytucją, do przeprowadzenia wyborów może dojść dopiero w sześć miesięcy po zniesieniu stanu wojennego.

– Jak pokazał prezydent Trump, czytając orędzie prezydenta Zełenskiego na wspólnej sesji Kongresu, Ukraińcy podjęli pozytywne działania. W związku ze spotkaniami w Arabii Saudyjskiej w nadchodzącym tygodniu, z niecierpliwością oczekujemy dalszych pozytywnych działań, które miejmy nadzieję ostatecznie zakończą tę brutalną wojnę i rozlew krwi – powiedział rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego Białego Domu Brian Hughes, odnosząc się do planowanego spotkania delegacji Ukrainy i USA w Arabii Saudyjskiej w przyszłym tygodniu.

NBC donosi, że presję na administrację zaczęli wywierać proukraińscy Republikanie w Kongresie. Senator Lindsey Graham, który sugerował niedawno, że Zełenski powinien ustąpić z urzędu, powiedział w niedzielę w Fox News, że martwi go decyzja Trumpa dotycząca zawieszenia pomocy dla Kijowa.

– Martwię się odcięciem informacji wywiadu i broni Ukrainie, dopóki trwają walki. Jeśli odetniemy Ukrainę, będzie to gorsze niż Afganistan. Nie sądzę, żeby prezydent Trump miał na to ochotę. Ale dopóki nie dojdzie do zawieszenia broni, dałbym Ukrainie to, czego potrzebuje pod względem wywiadu i broni – powiedział bliski prezydentowi polityk.

Jak przekazali NBC amerykańscy urzędnicy, mimo przerwy w dostarczaniu amerykańskiej pomocy, USA wciąż dostarczają Ukrainie informacje, które pomagają jej bronić się przed rosyjskimi atakami, choć już nie są to dane umożliwiające ukraińskie ataki. Mimo to, według cytowanego przez NBC przedstawiciela zachodnich służb, wpływ decyzji Trumpa jest odczuwalny na polu bitwy każdego dnia. Rozmówca NBC News orzekł, że „Każdy dzień szkodzi Ukrainie i każdy dzień stawia Rosję w korzystniejszej sytuacji”.

Garda: Rafał Dutkiewicz - Platforma Bezpieczeństwa i Obronności
Portal Obronny SE Google News
Autor:

Kilka zdań komentarza

Widać, że prezydent USA w poglądach na wojnę na Ukrainie i na jej zakończenie jest zmienny, niczym wiosenna aura. Niedawno Biały Dom był zadowolony z gestów pojednania autorstwa Wołodymyra Zełenskiego. Trump nie ukrywał zadowolenia, że Kijów gotów jest do zawarcia umowy górniczej na amerykańskich warunkach… Skarcił Rosję, grożąc jej wprowadzeniem sankcji, gdy ta nie będzie skora do zawieszenia broni i przystąpienia do negocjacji pokojowych… A teraz: patrz wyżej.

Co charakterystyczne: coraz częściej przedstawia nowe warunki wobec Ukrainy poprzez amerykańskie media i „dobrze poinformowanych”, ale anonimowo wypowiadających się, urzędników swojej administracji. Ci twierdzą, że Ukraina nie została odcięta od wszystkich danych wywiadowczych, ale „jedynie” od tych, które umożliwiałyby jej atakowanie celów rosyjskich, w tym na terytorium Federacji.

Tymczasem ukraiński dron uderzył w zakład przemysłowy położony na terenie Republiki Czuwaskiej, ok. 1300 km od granicy z Ukrainą, co potwierdził rosyjski gubernator tejże Republiki.

Rosyjski resort obrony przyznał, że w ciągu ubiegłej nocy obrona przeciwlotnicza zniszczyła 52 BSP nad przygranicznym obwodem biełgorodzkim, 13 zestrzelono nad obwodem lipieckim, a dziewięć nad obwodem rostowskim. Pozostałe, z 88 dronów, zostały zniszczone nad obwodami woroneskim, astrachańskim, krasnodarskim, riazańskim i kurskim.

Jeśli więc Ukraińcy mogli zaatakować takie cele bez amerykańskiej pomocy, to oznacza, że… bez niej jakoś dają sobie radę. Ukraina z pewnością skutecznie rewanżowałaby się Rosji za jej ataki, gdyby Biały Dom nie ograniczył jej dostępu do amerykańskich danych wywiadowczych. W takiej sytuacji „każdy dzień szkodzi Ukrainie i każdy dzień stawia Rosję w korzystniejszej sytuacji”.

Sonda
Czy pokój lub zamrożenie konfliktu na Ukrainie nastąpi w 2025 roku?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki