"Rosja nie zatrzyma się na Ukrainie". Admirał NATO Rob Bauer ostrzega, że Władimir Putin nadal ma wielkie ambicje
Chociaż Rosja poniosła wielką porażkę podczas wojny na Ukrainie, bynajmniej nie porzuca swoich imperialnych ambicji i dotyczą one nie tylko Ukrainy - ostrzega ważny dowódca NATO. "Moskwa liczyła, że będzie to wojna trzydniowa, tymczasem wchodzi ona właśnie w 15. miesiąc" - powiedział przewodniczący Komitetu Wojskowego NATO admirał Rob Bauer na konferencji prasowej po zakończeniu posiedzenia szefów sztabów generalnych 31 państw NATO. Wojnę Władimira Putina admirał nazwał "największym zagrożeniem dla euroatlantyckiego bezpieczeństwa od dekad" i przestrzegł przed niedoszacowaniem wybujałych ambicji militarnych rosyjskiego dyktatora. "Rosja nie zamierza zatrzymać się na Ukrainie; jej ambicje sięgają daleko poza granice tego kraju" - powiedział Rob Bauer.
"NATO będzie wspierać Ukrainę tak długo, jak będzie to konieczne"
"Widzieliśmy to w Abchazji, Osetii Południowej, jak również w Naddniestrzu" - wymieniał przykłady. Jak dodał, NATO będzie wspierał Ukrainę w wojnie z państwem Władimira Putina aż do skutku. "Siła oraz determinacja narodu ukraińskiego i wojska nieustannie wprawiają nas w podziw. Natowscy dowódcy wojskowi zapewnili (w środę) o niezachwianym wsparciu. Nie ma żadnych wątpliwości, że NATO będzie wspierać Ukrainę tak długo, jak będzie to konieczne" - dodał admirał.