To główny punkt środowych obrad jest rządowy projekt nowelizacji niektórych ustaw w celu usprawnienia działań Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, Policji oraz Straży Granicznej na wypadek zagrożenia bezpieczeństwa państwa. Chodzi o projekt przedłożony przez MON, który 19 czerwca przyjął rząd.
W autopoprawce rząd proponuje, by nowelizacja nie dotyczyła Kodeksu karnego, lecz zmieniała ustawę o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej oraz ustawę o obronie ojczyzny. Wprowadzane nowelizacją przepisy mają tym samym obowiązywać także żołnierzy Żandarmerii Wojskowej. Rezygnację z odniesień do Kk autorzy uzasadniają potrzebą utrzymania „tożsamej siatki pojęciowej” z innymi przepisami kodeksu.
W autopoprawce zrezygnowano z zawartego projekcie przepisu, który zwalniał funkcjonariusza z obowiązku odstąpienia od udzielenia pierwszej pomocy osobie zranionej wskutek użycia broni palnej, jeżeli udzielenie pomocy wymagałoby przekroczenia granicy.
Autopoprawka precyzuje definicję operacji wojskowej prowadzonej na terenie kraju w czasie pokoju. Może to być operacja „prowadzona w szczególności w przypadku zagrożenia granicy państwowej, obiektów infrastruktury krytycznej, bezpieczeństwa ludzi lub mienia w znacznych rozmiarach, jeżeli okoliczności wymagają natychmiastowego działania”.
W przypadku naruszenia granicy państwa przez osobę, która nie stwarza zagrożenia, żołnierz będzie mógł użyć tylko środków przymusu bezpośredniego. Jeżeli przekroczenie granicy będzie dokonywane przy użyciu broni palnej lub innego niebezpiecznego przedmiotu, dopuszczalne będzie użycie przez żołnierza broni.
Projekt zawiera także przepisy, które mają zmienić ustawę o Żandarmerii Wojskowej i według uzasadnienia zmierzają do „ochrony żołnierza pełniącego czynną służbę wojskową przed nadmierną reakcją organów porządkowych w związku z podejrzeniem popełnienia przez niego przestępstwa”.
Wytyczne dotyczące użycia przez żołnierzy broni i innego uzbrojenia mają być dokumentem jawnym (pierwotnie proponowano, był to dokument niejawny).
„Rada Ministrów przyjęła poprawkę Polski 2050 do ustawy o obronie ojczyzny. Nie będzie utajnienia zasad używania broni podczas operacji wojskowej. Doprecyzowaliśmy też warunki wprowadzenia operacji, dzięki czemu żołnierze będą mogli skutecznie bronić polskiej granicy. Bezpieczeństwo nie wyklucza człowieczeństwa” – skomentowała we wtorek (25 czerwca) w serwisie X decyzję rządu minister funduszy regionalnych Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz (Polska 2050-Trzecia Droga).
Zmiany przepisów dotyczących odpowiedzialności za użycie siły i sposobu postępowania wobec podejrzanych o jej nadużycie rząd zapowiedział, gdy na początku czerwca pojawiła się informacja o zarzutach przekroczenia uprawnień oraz narażenia ludzkiego życia i zdrowia, postawionych dwóm żołnierzom w związku z użyciem przez nich broni na granicy.
Szef MON, wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz wyraził opinię, że zatrzymanie podejrzanych było nadgorliwością. Dzień po opublikowaniu przez Onet artykułu o zatrzymaniu żołnierzy i postawieniu im zarzutów w szpitalu zmarł żołnierz raniony na granicy nożem.
Projekt nowelizacji zakłada, że nowe przepisy wejdą w życie z dniem następującym po ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw.