MSPO 2025: Polski AW149 w roli ratowniczej i wsparty dronami

2025-09-08 15:00

PZL-Świdnik, będący częścią koncernu Leonardo, prezentował na tegorocznym MSPO śmigłowiec AW149, który nie nosił jeszcze biało-czerwonych szachownic. Maszyna trafi niebawem do 25. Brygady Kawalerii Powietrznej. W tym roku wybrano nieco mniej bojową konfigurację, prezentując wyposażenie ratownicze, ale również wyrzutnię bezzałogowców które mogą towarzyszyć maszynie na polu walki.

W tym roku zaprezentowano tą maszynę z zasobnikiem artyleryjsko-rakietowym firmy FN Herstal, łączący karabin maszynowy 12,7 mm z poczwórną wyrzutnią rakiet 70 mm. Co ciekawe, śmigłowiec AW149 nosił polskie oznaczenia i numer boczny, ale nie miał jeszcze szachownic, ponieważ maszyna nie została jeszcze odebrana przez siły zbrojne RP. Do tego czasu lata ona na rejestracji zakładowej i nadal należy do producenta. Obok śmigłowca umieszczono też potrójną wyrzutnię rurową, która nie jest jednak przeznaczona dla rakiet, ale do odpalania bezzałogowych statków powietrznych, mogących znacznie zwiększyć świadomość sytuacyjną bez wystawiania śmigłowca na zagrożenie. Są też przydatne np. w misjach poszukiwawczo ratowniczych.

Do takich zadań przeznaczone jest wyposażenie, które pokazano po rawej stronie maszyny. Zainstalowana na stałe wyciągarka, kosz ratowniczy i podwieszony ratownik w specjalnym kombinezonie, pozwalają m.in. realizować zadania ratownictwa morskiego SAR i ewakuacji medycznej, do której służą nosze prezentowane wewnątrz maszyny.

Wraz z rozwojem takich sektorów jak energetyka wiatrowa na Morzu Bałtyckim, rośnie zapotrzebowanie na śmigłowce, które mogą zapewnić wsparcie ludności cywilnej w sytuacjach kryzysowych. Wielozadaniowy charakter AW149 i nowoczesne wyposażenie, takie jak precyzyjna nawigacja i głowica optoelektroniczna, czynią go wyjątkowo przydatnym w działaniach pokojowych, a jego lokalna produkcja w Świdniku gwarantuje państwu utrzymanie strategicznych zdolności wsparcia.

Pomimo nieobecności na ekspozycji zewnętrznej lekkiego śmigłowca AW109 Trekker, PZL-Świdnik nadal promuje swój kompleksowy system szkolenia pilotów i personelu naziemnego jako optymalne rozwiązanie dla polskich sił zbrojnych. Firma zapewnia, że jako krajowy producent jest w stanie dostarczyć pełny pakiet usług, który obejmuje produkcję śmigłowców, symulatory, trenażery, a także wsparcie logistyczne i serwisowe. Dla polskiego wojska oznacza to jeden punkt kontaktowy i zoptymalizowany proces szkolenia oraz utrzymania floty.Proponowany program szkolenia obejmuje lekki śmigłowiec wielozadaniowy AW109 TrekkerM, który może służyć do zaawansowanego szkolenia pilotów. Dodatkowo, PZL-Świdnik oferuje zaawansowane symulatory wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości (VxR), które pozwalają na wielostanowiskowe i jednoczesne szkolenie w sieciocentrycznym środowisku. Dzięki temu piloci mogą ćwiczyć wspólnie w wirtualnym środowisku, co znacznie zwiększa efektywność treningów.

Personel naziemny może również korzystać z interaktywnego, wirtualnego trenażera IVMTS, który pozwala na praktyczną naukę obsługi kluczowych podzespołów śmigłowca. Tego typu rozwiązanie mogliśmy obejrzeć podczas zeszłorocznej wizyty w Turynie, choć przeznaczone dla personelu technicznego samolotów odrzutowych. Poniżej mogą państwo zobaczyć jego działanie w akcji.

Portal Obronny SE Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki