Spis treści
- Wodór i materiały kompozytowe przyszłością lotnictwa?
- Polska - od podwykonawcy do twórcy technologii
- Szybowce, drony i edukacja — przyszłość, która zaczyna się dziś
Aerodays 2025 to najważniejsze wydarzenie w regionie poświęcone przyszłości sektora lotniczego. Jak podkreślił dr inż. Sylwester Wyka, p.o. dyrektora Łukasiewicz - Instytut Lotnictwa, głównym celem jest prezentacja tzw. map technologicznych, które wyznaczą kierunki rozwoju branży w perspektywie 2050 r. — Mówimy o zmianach, które nie nastąpią jutro. Musimy wymienić całą flotę, a to oznacza transformację trwającą co najmniej 20 lat — tłumaczył.
Wodór i materiały kompozytowe przyszłością lotnictwa?
Wśród obiecujących trendów technologicznych wymieniono alternatywne napędy, w tym hybrydowe i wodorowe. Firmy takie jak Airbus i Boeing już teraz intensywnie inwestują w rozwój technologii opartych na wodorze. Ale jak zauważył Konrad Kozaczuk, dyrektor Centrum Technologii Kompozytowych, Łukasiewicz ILOT przed tą rewolucją stoją poważne wyzwania. — Wodór jest bardzo trudny w przechowywaniu, a jego łatwopalność wymusza opracowanie nowych standardów bezpieczeństwa, zwłaszcza w kontekście awaryjnych lądowań.
Równie ważnym obszarem są materiały kompozytowe. Instytut Lotnictwa z Sieci Łukasiewicz rozwija m.in. kompozyty termoplastyczne, które można poddać recyklingowi i ponownie wykorzystać. To nie tylko ekologia, ale też realne korzyści konstrukcyjne wyższa odporność chemiczna, mniejsza masa i lepsze pochłanianie energii wyjaśnił nasz rozmówca.
Przykłady zastosowań tych materiałów? Absorbery energii do lądowników kosmicznych, osłony elektroniki dronów używanych na Ukrainie, czy alternatywne łopaty do śmigłowców wojskowych. W przypadku osłon dla UAV osiągnęliśmy masę dwa razy mniejszą niż przy aluminium, zachowując przy tym ekranowanie elektromagnetyczne — mówił Konrad Kozaczuk.
Polecany artykuł:
Polska - od podwykonawcy do twórcy technologii
W trakcie Aerodays 2025 wielokrotnie podkreślano rosnącą rolę Polski w europejskim lotnictwie. — Myślę, że naszym celem jako kraju powinno być podniesienie naszych firm jak najwyżej w łańcuchach wartości, chodzi mi o to, że nie zbudujemy w Polsce nowego samolotu typu A320, który będzie rozchwytywany na całym świecie, ale jesteśmy w stanie odpowiadać na przykład za podwozie główne do tego samolotu. Możemy dostarczać części do tego samolotu, możemy projektować pewne rozwiązania dla tego samolotu i to jest miejsce, o które powinniśmy walczyć i które powinniśmy zająć - zaznaczył Sylwester Wyka.
Obecnie w Polsce działa ponad 9000 pracowników firm z grupy RTX (w tym Pratt & Whitney, Raytheon, Collins Aerospace). Tylko Pratt & Whitney zatrudnia niemal 6500 osób, w tym ponad 350 inżynierów pracujących nad nowoczesnymi silnikami lotniczymi. To właśnie polscy inżynierowie mieli istotny udział w stworzeniu silnika PW1000 — tzw. Geared Turbofan — który oferuje 20 proc. redukcji zużycia paliwa i 70 proc. mniejszy hałas - wyjaśnił Piotr Owsicki, Dyrektor Generalny Pratt &Whitney w Rzeszowie.
Instytut Lotnictwa również aktywnie uczestniczy w międzynarodowych programach badawczo-rozwojowych, takich jak Clean Aviation, Horyzont Europa czy Cezar. Zdaniem przedstawicieli polskiego przemysłu lotniczego to otwiera naszym firmom drzwi do współtworzenia globalnych rozwiązań technologicznych.
Szybowce, drony i edukacja — przyszłość, która zaczyna się dziś
Istotnym elementem rozwoju lotnictwa w Polsce mogą stać się szybowce akrobacyjne, których konstrukcja bazuje na technologiach stosowanych w dużym lotnictwie. Jak zauważył Dawid Ulma, kierownik programu JAY, Łukasiewicz – Instytut Lotnictwa, mogą one stanowić nowoczesną bazę szkoleniową dla przyszłych pilotów, również wojskowych.
Aerodays 2025 jasno pokazuje, że europejskie lotnictwo wkracza w nową erę — zieloną, cyfrową i bardziej zautomatyzowaną. Nie będzie to jednak rewolucja z dnia na dzień, ale krok po kroku, która zdaniem Sylwestra Wyki przekształci lotnictwo w bardziej odpowiedzialny i innowacyjny sektor. Polska, dzięki swoim kompetencjom inżynierskim, silnemu zapleczu przemysłowemu i aktywnemu udziałowi w międzynarodowych konsorcjach, ma realną szansę stać się jednym z ważniejszych graczy tej transformacji.
