Nowy F-15 Eagle II uzbrojony w 12 rakiet leci na pokazy w Europie. Takie maszyny Boeing oferuje Polsce

2024-07-01 6:30

Na zakładowym lotnisku firmy Boeing w Saint Louis mogliśmy zobaczyć myśliwiec F-15QA. Tylko szczegółami wyposażenia różni się on od wersji F-15EX, dostarczanej od niedawna US Air Force, ale też oferowanej Polsce. Ten konkretny samolot już pod koniec lipca będzie można zobaczyć na pokazach lotniczych w Wielkiej Brytanii.

To co piloci testowi koncernu Boeing chcą pokazać, to ogromna moc, ale też manewrowość, której raczej nie spodziewalibyśmy się po tak potężnej maszynie. Dlatego podczas pokazów F-15 będzie latał z podwieszonymi 12 rakietami powietrze-ziemia typu AIM-120 AMRAAM. Łączna masa około 8 ton uzbrojenia nie będzie szczególnie ograniczać możliwości wykonywania ewolucji przez tego F-15, jak przekonywał nas jego piloty, Michael „Houdini” Quintini.

Zdaniem pilota większym wyzwaniem jest w przypadku wykonywania ewolucji oprór aerodynamiczny i związana z tym zmiana własności manewrowych maszyny, do czego piloci musieli nieco przywyknąć. Podkreślił też, że warto wybrać się w tym roku na lipcowe, następujące po sobie imprezy lotnicze w Wielkiej Brytanii: Interantional Air Tattoo 2024 i salon lotniczy Farnborough 2024. Na obu F-15 będą wykonywać ewolucje, zarówno z uzbrojeniem, jak to ujął „w brudnej konfiguracji” i „na gładko”, bez uzbrojenia.

Ciężkie myśliwce mają pokazać nie tylko moc silników, ale również manewrowość. Jak wyjaśnił Houdini – „Myśliwce podczas pokazów zwykle wylatuje poza pole widzenia obserwatorów, aby nabrać prędkości przed kolejnymi ewolucjami. Nasze F-15 będą wykonywać ewolucje, nie opuszczając "okna widokowego". To możliwe dzięki ogromnej mocy naszych silników, ale też wyjątkowej zwrotności maszyny i jej zdolnościom lotnym.”

Oferowany m.in. Polsce myśliwiec F-15EX bazuje właśnie na widocznym na zdjęciach modelu F-15QA opracowanym dla Kataru, ale jest wyposażony w bardziej zaawansowaną awionikę i sensory. To co łączy obie maszyny to m.in. kabina pilota z jednym, panoramicznym ekranem dotykowym zamiast kilku odrębnych ekranów wielofunkcyjnych.

Takie same są też silniki General Electric F110-GE-129, każdy o ciągu ponad 7,8 tony, który może wzrosnąć po użyciu dopalacza do ponad 13 ton. Dzięki temu maszyna może osiągnąć prędkość znacznie ponad 2,5 Macha, ale do takiego poziomu została ona ograniczona przez ustalenie limitów w awionice fly-by-wire. Po prostu lot z większą prędkością powoduje ogromne obciążenia i rozgrzewanie się przedniej części maszyny, która nie jest do tego dostosowana.

Jednak ogromna moc silników powoduje, że samolot może przenieść 15 ton uzbrojenia na 23 punktach podwieszeń i nadal zachować wysokie parametry lotu. Stąd pomysł wykonywania akrobacji w konfiguracji „bestii powietrze-powietrze”, czyli z 12 pociskami AMRAAM. F-15EX Eagle II może też przenosić trzy pociski manewrujące AGM-158 JASSM/JASSM-ER i nadal zachować duży zasięg oraz prędkość ponad 2 Macha. Nasze F-16 są w stanie zabrać tylko dwa JASSMy i to przy ograniczonym zapasie paliwa i uzbrojenia.

Amerykańskie siły powietrzne zamierzają zastąpić starzejącą się flotę F-15C/D Eagle, która po raz pierwszy weszła do produkcji w 1979 roku właśnie nowymi F-15EX. Pierwotnie planowano zakup 144 maszyn, który jednak zredukowano do 98. Stąd zainteresowanie koncernu Boeing kontraktami zagranicznymi na F-15QA/FX. Wśród potencjalnych użytkowników wymienia się Indonezję, Arabię Saudyjską, Izrael i Polskę, która w ubiegłym roku wyraziła zainteresowanie zakupem myśliwców przewagi powietrznej.

ILA 2024 - F-35
Listen on Spreaker.