Pierwszy „Orzeł” już w Gwardii Narodowej USA. Kolejny F-15EX za kilka tygodni

2024-06-14 8:00

6 czerwca doszło do przekazania pierwszego w pełni operacyjnego samolotu F-15EX Eagle II dla 142 Skrzydła Myśliwskiego Gwardii Narodowej Stanu Oregon. Drugi samolot, o numerze seryjnym EX7, ma zostać dostarczony „w ciągu najbliższych kilku tygodni” - poinformował Boeing.

Jak przekazała firm Boeing w komunikacie prasowy, 6 czerwca 142 Skrzydło Myśliwskie Gwardii Narodowej Stanu Oregon odebrało pierwszego F-15EX Eagle II o numerze seryjnym EX8, który przyleciał prosto z fabryki Boeinga w St Louis w stanie Missouri do 142. bazy w Portland Air National Guard Base w stanie Oregon. 142 Skrzydło ma otrzymać jeszcze 17 kolejnych F-15EX (13 ma przybyć w ciągu najbliższego roku, a cztery następne w kolejnych latach) zastępując obecną flotę F-15C/D. Drugi samolot, o numerze seryjnym EX7, ma zostać dostarczony „w ciągu najbliższych kilku tygodni”- zapewnił producent.

Dowódca skrzydła, płk Michael Kosderka, powiedział w filmie opublikowanym przez Siły Powietrzne, że to nic niezwykłego, że Gwardia Narodowa otrzymuje nowy system uzbrojenia przed jednostkami służby czynnej. Powiedział jednak, że umiejętności pilotów, mechaników, i logistyków 142. skrzydła sprawiły, że jest ono idealne, aby jako pierwsze latać na operacyjnych F-15EX Eagle II.

Obecnie wiadomo, że firma Boeing dostarczyła już siedem F-15EX do Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych (USAF). Jak zapewnia producent, obecnie na miesiąc jest produkowanych 1,5 F-15EX. Jednakże plany są, by zwiększyć produkcję do dwóch na miesiąc, począwszy od 2025 roku.

Program samolotu F-15EX jest opóźniony o około rok, ale Boeing ma szansę osiągnąć swoje cele kontraktowe, jeśli dostarczy pozostałą część partii, czyli pięć kolejnych samolotów w nadchodzących tygodniach. Odrzutowiec F-15EX bazuje na modelu F-15QA opracowanym dla Kataru. USAF zamierza zamówić 98 samolotów F-15EX, z wcześniej planowanych 144. Mimo tego niektórzy politycy chcą jednak zwiększyć tę liczbę. Przedstawiciele w Izbie Reprezentantów niedawno naciskali na sfinansowanie zakupu większej liczby odrzutowców w nowszej wersji ustawy o autoryzacji obrony narodowej na rok fiskalny 2025.

F-15EX ma zastąpić starzejącą się flotę F-15C/D, która po raz pierwszy weszła do produkcji w 1979 roku. F-15EX kosztuje mniej więcej tyle samo co F-35, czyli około 80–90 milionów dolarów za samolot. Dla porwania koszt jednego F-35A to 82,5 miliona dolarów. W obliczu wahań popytu ze strony Sił Powietrznych w kraju, Boeing szuka możliwości zwiększenia sprzedaży F-15EX za granicą. Firma liczy na kontrakt z Indonezją, Arabią Saudyjską, Izraelem, a także co ciekawe z Polską.

Samolot może się pochwalić nowoczesną awioniką, a także możliwość przenoszenia aż 15 ton uzbrojenia na 23 punktach podwieszeń, co czyni ten samolot „potworem” uzbrojonym bardzo mocno. W czasie próbnych lotów F-15EX udowodnił, że może przenosić do 12 rakiet powietrze-powietrze lub trzy pociski dalekiego zasięgu Lockheed AGM-158 Joint Air-to-Surface Standoff Missiles.

F-15EX może wykonać misję przeciw celom naziemnym, a potem korzystając z paliwa i przenoszonego uzbrojenia realizować zadania myśliwskie. Wszystko to bez tankowania w powietrzu.

F-15EX może osiągnąć prędkość 2,5 Macha, wykonywać manewry z wysokim przeciążeniem i nie obawiać się nadmiernie o zerwaną farbę. Dwa silniki General Electric F110-GE-129, każdy o ciągu ponad 7,8 tony, który może wzrosnąć po użyciu dopalacza do ponad 13 ton. Pozwala to nie tylko na osiągnięcie ponad dwukrotnej prędkości dźwięku z ponad 13 tonami uzbrojenia i paliwa na podwieszeniach. Silniki zapewniają też ogromny zapas mocy dla zasilania i chłodzenia systemów elektronicznych.

Żywotność, czyli resurs samolotu jest szacowana na 20 tys. godzin lotu i wspomniane już wcześniej duże możliwości modernizacyjne. Ale już obecnie maszyna prezentuje najnowsze rozwiązania, takie jak sterowanie cyfrowe fly-by-wire czy panoramiczny wyświetlasz wielofunkcyjny. Zamiast kilku wyświetlaczy na tablicy rozdzielczej jest jeden duży ekran, którego funkcjami można sterować bez odrywania rak od drążka i przepustnicy.

Prezentuje on m.in. dane z pasywnych sensorów, systemu walki elektronicznej EPAWSS ale też radaru z aktywnym skanowaniem AESA typu Raytheon AN/APG-82. Możliwości wykrywania i śledzenia rozszerzają też podwieszane zasobniki celownicze czy służące do detekcji w podczerwieni takie jak Lantirn, Sniper czy Legion. Maszyna posiada też zaawansowany komputerowy system zarządzania misją i uzbrojeniem, oraz układy wspomagające pilota. Dzięki temu, mimo dwuosobowej kabiny, misje mogą być z sukcesem realizowane przez jednego pilota.

Sonda
Czy Polska powinna kupić samoloty F-15EX?
Listen on Spreaker.