Chiny skierowały laser na niemiecki samolot na Morzu Czerwonym. Berlin uznał ten incydent za niedopuszczalny

2025-07-08 12:52

Niemcy stanowczo potępiły działania armii chińskiej, która skierowała wiązkę lasera na niemiecki samolot wojskowy operujący w rejonie Morza Czerwonego w ramach unijnej misji ASPIDES. Maszyna brała udział w operacji mającej na celu ochronę bezpieczeństwa żeglugi przed atakami jemeńskich rebeliantów Huti. Niemieckie ministerstwo spraw zagranicznych poinformowało, że incydent nie tylko naraził niemiecką załogę na bezpośrednie niebezpieczeństwo, ale także zakłócił prowadzoną operację, co zostało uznane za absolutnie niedopuszczalne.

Uzbrojenie samolotu Eurofighter Typhoon Luftwaffe

i

Autor: Juliusz Saba

Do incydentu doszło w niezwykle napiętym momencie, gdy europejskie państwa, w tym Niemcy, starają się wzmocnić bezpieczeństwo szlaków morskich na Bliskim Wschodzie, zagrożonych atakami i sabotażem, przede wszystkim ze strony rebeliantów Huti wspieranych przez Iran. Niemiecki samolot wojskowy, będący częścią misji ASPIDES, wykonywał zadania patrolowe nad wodami Morza Czerwonego, kiedy został oślepiony przez wiązkę lasera skierowaną z jednostki należącej do chińskiej armii.

Tego typu działania są niebezpieczne nie tylko dlatego, że mogą tymczasowo oślepić pilotów i w skrajnych przypadkach doprowadzić do katastrofy lotniczej, ale także dlatego, że są uznawane za akt wrogiej ingerencji w operację międzynarodową prowadzoną w ramach wspólnej polityki bezpieczeństwa i obrony Unii Europejskiej.

Niemieckie ministerstwo spraw zagranicznych zareagowało natychmiast, wzywając ambasadora Chin w Berlinie, by przedstawić oficjalny protest dyplomatyczny i podkreślić, że takie incydenty są sprzeczne z zasadami prawa międzynarodowego i dobrymi praktykami współpracy wojskowej. W wydanym oświadczeniu podkreślono, że stworzenie realnego zagrożenia dla życia niemieckich żołnierzy oraz zakłócenie misji mającej na celu ochronę żeglugi cywilnej jest absolutnie niedopuszczalne.

Choć resort nie podał dodatkowych szczegółów technicznych, eksperci zaznaczają, że podobne ataki laserowe miały już wcześniej miejsce w rejonie Azji Południowo-Wschodniej, gdzie statki i samoloty amerykańskie wielokrotnie zgłaszały agresywne działania chińskich jednostek, co wpisuje się w szerszy kontekst coraz bardziej asertywnej polityki Pekinu na morzach i oceanach.

Misja ASPIDES, w której uczestniczy obecnie do 700 niemieckich żołnierzy, jest elementem większej unijnej strategii ochrony kluczowych korytarzy morskich, przez które przepływają setki milionów ton towarów rocznie. Szlaki te mają ogromne znaczenie dla stabilności globalnych łańcuchów dostaw, dlatego incydent z udziałem Chin wzbudził szczególny niepokój nie tylko w Berlinie, ale również w Brukseli i innych europejskich stolicach. Dla Niemiec, które od dawna deklarują przywiązanie do wolności żeglugi i prawa międzynarodowego, jest to kolejny sygnał, że Chiny coraz śmielej testują reakcje Zachodu i mogą w przyszłości próbować wpływać także na bezpieczeństwo morskie poza rejonem Azji.

Garda: Gen. Starzyński o dowodzeniu przestrzenią powietrzną

W tle incydentu rysuje się też szersza geopolityczna rywalizacja – Unia Europejska z jednej strony stara się chronić własne interesy strategiczne i infrastrukturę krytyczną, a z drugiej próbuje utrzymać kanały dialogu z Pekinem, który odgrywa coraz większą rolę gospodarczą i militarną na świecie. Działania chińskiej armii w rejonie Morza Czerwonego, gdzie do tej pory dominowały marynarki państw zachodnich.

Przede wszystkim mogą być odczytywane jako sygnał, że Chiny zamierzają umacniać swoją obecność wojskową również w obszarach o kluczowym znaczeniu dla bezpieczeństwa energetycznego i handlowego Europy. Incydent z niemieckim samolotem pokazuje więc nie tylko, jak skomplikowana staje się sytuacja bezpieczeństwa na Morzu Czerwonym, ale także jak poważnie Niemcy i cała Unia Europejska muszą traktować próby wpływania na misje wojskowe realizowane w ramach wspólnej polityki obronnej.

Portal Obronny SE Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki