Koreańczycy nie opuszczają broni względem Orki. Zaprezentowano propozycje współpracy

2025-04-07 14:30

Podczas spotkania z mediami, jakie zostało zorganizowane przez podmioty wchodzące w skład Hanwha Group, zostały przedstawione szczegóły oferta, jaką wysuwa Hanwha Ocean. Koreański koncern bierze udział w postępowaniu na wybór nowych okrętów podwodnych dla Marynarki Wojennej w ramach programu Orka, oferując okręt typu KSS-III Batch II.

KSS-III Batch II

i

Autor: Hanwha Ocean/Linkedin

Koreańczycy niewątpliwie przeszli do ofensywy ofertowej, nie składając broni wobec europejskich oferentów. Największe zaskoczenie budzi czas dostaw wszystkich okrętów trzech okrętów, który został zadeklarowany na 8,5 roku, gdzie pierwsza jednostka miałaby zostać dostarczona już sześć lat od podpisania umowy. Tempo dostaw jak tak skomplikowanej konstrukcji, jakim jest okręt podwodny, zazwyczaj wynosi ok. siedmiu lat dla jednej jednostki. 8,5 roku dla trzech wydaje się czasem niebotycznym. Jednak są pewne przesłanki, że taki czas jest realny do spełnienia.

Po pierwsze stocznia Hanwha Ocean na wyspie Goeye jest wielkim ośrodkiem przemysłowym, zatrudniającym blisko 20 tys. pracowników. Jeszcze istotniejszym czynnikiem wydaje się ostatnie porozumienie, jakie zostało pomiędzy dwoma największymi podmiotami stoczniowymi, Hanwha Ocean a Hyundai Heavy Industries. Mówi ono, że na rynki eksportowe jednostkami nawodnymi będzie się zajmowało HHI natomiast okręty podwodne będą po stronie HO. 

Porozumienie to, rozwiązuje konflikt, jaki narastał pomiędzy tymi dwoma podmiotami, rozwiązując niejako węzeł gordyjski, jaki został związany. Ponadto obydwa podmioty mają się nawzajem wspierać przy realizacji kontraktów zagranicznych m.in. pod względem produkcyjnym i technologicznym.

Równie istotną informacją, jaką podała Hanhwa Ocean jest fakt deklaracji leasingu okrętu KSS-I zbudowanego na bazie niemieckiego projektu Typ 209/1200. Sama konstrukcja okrętu nie należy już do najnowocześniejszych, jednak strona koreańska zadeklarowała się dostosowanie jej do polskich wymogów. Ponadto kwestia pomostu jest dla Polski kluczowa, ponieważ pozwoli on utrzymać zdolności podwodne i szkolenie kadr.

Obecnie jedyny użytkowany przez Polskę okręt podwodny ORP Orzeł jest już na samej końcówce swojej służby i nie należy jej postrzegać jako jednostki perspektywicznej nawet w terminie krótkoterminowym.

Strona koreańska oferuje również utworzenie stałego centrum serwisowego MRO w Polsce, które jest istotne z racji tego, że blisko 70% kosztów danego uzbrojenia pochłania serwis. W przypadku gdyby się udało ustanowić tego typu konsekwencje w Polsce, większość pieniędzy zostałaby w kraju. Kolejną krajową kwestią, zaoferowaną przez Koreańczyków jest transfer technologii, produkcja lokalna i zaawansowane szkolenie kadry technicznej. Nie zostało doprecyzowane, na czym miałby polegać owy transfer technologii oraz jakie sektory miałby obejmować.

Jednakże planowane jest zaangażowanie polskiego przemysłu wraz z pakietem inwestycyjnym w wysokości 100 mln dolarów. Kwota ta miałaby obejmować rozwój infrastruktury, kadr, krajowych dostawców i wsparcia krajowych inicjatyw badawczych jest pewnego rodzaju wartością dodaną. Jeśli się wszystko rozłoży suma ta oferowana, nie jest specjalnie wysoka, jednak na chwilę obecną jest jedyną tak otwartą propozycją ze wszystkich oferentów.

Garda: kmdr Witkiewicz o Orce

Ostatnią kwestią, jaka została poruszona, jest model finansowania, oparty preferencyjnych kredytach dostosowanych do możliwości strony polskiej. Polska już wcześniej zawierała podobne pożyczki z Koreą Południową zarówno ze stroną prywatną jak i rządową.

Oferta koreańska pokazuje przede wszystkim efekt postępowania konkurencyjnego, jaki trwa w przypadku wybory dostawcy okrętu podwodnego w ramach programu Orka. Należy w tej chwili czekać na odpowiedź innych oferentów ze swoją ofertą zarówno finansową jak przemysłową. Nie bez znaczenia będzie również możliwość udzielenia pomostu, aby móc podtrzymywać zdolności Dywizjonu Okrętów Podwodnych wchodzącego w skład 3 Flotylli Okrętów w Gdyni.