Spis treści
- Europa wychodzi z problemów produkcyjnych
- Ukraina także produkuje amunicje
- Rosja także stawia na produkcje amunicji
Według podanych przez agencje Reuters informacji, która powołuje się na anonimowe źródło w strukturach obronnych Unii Europejskiej, od początku 2025 roku do połowy maja Ukraina otrzymała około 420 000 sztuk amunicji artyleryjskiej od swoich sojuszników. Spośród tej liczby blisko 160 000 pocisków, czyli około 38%, dostarczyły Stany Zjednoczone, które pozostają kluczowym dostawcą amunicji dla ukraińskiej armii. Kraje europejskie z kolei intensyfikują wysiłki, zwiększając zarówno własną produkcję amunicji, jak i zakupy na rynkach pozaeuropejskich, aby wspierać Ukrainę w jej obronie przed rosyjską agresją. Czechy odegrały kluczową rolę w zakupach amunicji z rynków pozaeuropejskich np. z Korei Południowej i RPA, co pozwoliło na szybkie uzupełnienie zapasów dla Ukrainy.
W ramach unijnego mechanizmu European Peace Facility (EPF) UE przeznaczyła w 2025 roku dodatkowe środki na zakup amunicji dla Ukrainy, w tym na współfinansowanie dostaw amerykańskiej broni, zgodnie z nową umową z NATO z lipca 2025 roku wartą ok. 10 mld USD.
Europa wychodzi z problemów produkcyjnych
Europa, mimo wcześniejszych trudności z zaopatrzeniem, znacząco zwiększyła swoje zaangażowanie. W 2024 roku kraje UE wyprodukowały 1,4 miliona pocisków artyleryjskich, a w 2025 roku planują osiągnąć poziom 2 milionów sztuk. Kluczowymi producentami w Europie są firmy takie jak Rheinmetall (Niemcy), Nammo (Norwegia), BAE Systems (Wielka Brytania) oraz Nexter (Francja). Rheinmetall, największy producent amunicji w Europie, buduje nowe fabryki, m.in. na Litwie i w Niemczech, a także planuje uruchomić zakład produkcyjny na Ukrainie, co ma zwiększyć lokalne możliwości produkcyjne. Unia Europejska, w ramach inicjatywy zapoczątkowanej w 2023 roku, przeznaczyła dodatkowe fundusze (ok. 2 mld euro) na subsydiowanie produkcji amunicji, co pozwoliło na zwiększenie liczby zakładów i przyspieszenie dostaw.
Pomimo postępów, Europa nadal boryka się z ograniczeniami, takimi jak niedobory surowców (np. nitrocelulozy do produkcji prochu) oraz brak wystarczającej liczby wykwalifikowanych pracowników. W niektórych krajach, jak Francja czy Niemcy, konieczne były zmiany legislacyjne, aby umożliwić pracę fabryk amunicji w trybie 24/7.
Ukraina także produkuje amunicje
Ważnym aspektem jest również rosnąca rola Ukrainy w produkcji własnej amunicji, od stycznia do listopada 2024 roku kraj ten wyprodukował 2,5 miliona pocisków artyleryjskich i moździerzowych. Jednak brak kluczowych systemów, takich jak pociski Patriot czy ATACMS, produkowanych wyłącznie w USA, ograniczają zdolności obronne Ukrainy, szczególnie w walce z rosyjskimi pociskami balistycznymi, takimi jak Iskander czy Kindżał.
14 lipca 2025 roku prezydent USA Donald Trump ogłosił, że Stany Zjednoczone będą kontynuować dostawy broni i sprzętu wojskowego dla Kijowa, pod warunkiem że Europa pokryje ich koszty. Według doniesień CNN, poza systemami Patriot, USA mogą dostarczyć krajom NATO także pociski krótkiego zasięgu oraz amunicję do haubic, które następnie trafią na Ukrainę.
Z kolei 17 lipca Associated Press poinformowała, że amerykańscy urzędnicy nadal analizują listę uzbrojenia zamówionego przez Ukrainę, aby ustalić, które elementy można najszybciej dostarczyć z istniejących zapasów po uzgodnieniu szczegółów dostaw z Europą. Wśród priorytetowych systemów znajdują się m.in. pociski Patriot, zestawy naprowadzania laserowego APKWS, rakiety dalekiego zasięgu ATACMS, systemy obrony powietrznej NASAMS oraz różnorodna amunicja artyleryjska.
Rosja także stawia na produkcje amunicji
Rosja, wspierana przez dostawy z Korei Północnej i Iranu, utrzymuje przewagę w liczbie wystrzeliwanych pocisków (ok. 10 000–15 000 dziennie w porównaniu z 2 000–3 000 po stronie ukraińskiej). Rosja według szacunków produkuje od 2 do 2,3 miliona pocisków artyleryjskich i moździerzowych rocznie. Jednak według szefa ukraińskiego wywiadu zagranicznego, Oleha Iwaszczenki, Rosja planuje zwiększyć produkcję do ponad 7 milionów sztuk amunicji artyleryjskiej i moździerzowej w 2025 roku. Ta liczba obejmuje różne kalibry, w tym 122 mm i 152 mm. Należy jednak zauważyć, że te szacunki mogą być zawyżone lub trudne do zweryfikowania, ponieważ Rosja intensywnie rozbudowuje swoje zdolności produkcyjne, ale napotyka ograniczenia w postaci sankcji, braku surowców i problemów logistycznych.
Poza tym Rosja może liczyć na swojego sojusznika, jakim jest Korea Północna, według doniesień wywiadowczych Korea Północna dostarczyła Rosji od 4 do 6 milionów pocisków artyleryjskich, głównie kalibru 152 mm i 122 mm. Szacunki te opierają się na analizie transportu morskiego i kolejowego, w tym 64 rejsów statków między portami w Korei Północnej (Rajin) a Rosją (Wostoczny i Dunaj) w okresie od września 2023 do marca 2025 roku, które przewiozły ok. 16 000 kontenerów.
W lutym 2025 roku Kyryło Budanow, szef ukraińskiego wywiadu wojskowego, stwierdził, że Korea Północna dostarcza nawet 40–50% amunicji używanej przez Rosję na froncie ukraińskim.
