Kwestia pozyskania bojowych wozów piechoty Borsuk ciągle jest tematem gorącym wśród wielu osób, zwłaszcza że wozy BWP-1 dawno już powinny zostać wycofane ze służby i co najwyżej przekazane Ukrainie albo do muzeum. Jednak nadal są one przysłowiowymi "końmi pociągowymi polskiej armii". Co jakiś czas temat zakupu bwp Borsuk wraca, tym razem po raz kolejny głos zabrał minister obrony narodowej Władysław Kosiniak - Kamysz, który w "Sygnale Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia, powiedział, że MON jest gotowy na Borsuka.
"Jesteśmy gotowi na Borsuka. Tylko, że tu chodzi o zdolności naszego przemysłu. Nie mam jeszcze sygnału z Agencji Uzbrojenia, że możemy podpisać ten kontrakt. Jesteśmy gotowi, mamy zabezpieczone pieniądze" - powiedział minister Kosiniak - Kamysz.
Dodając dalej:
"Mam zapewnienia, że w sprawie pojazdów Borsuk już wszystko powinno być dopięte na ostatni guzik, ale jeszcze nie dostałem sygnału z Agencji Uzbrojenia, że możemy podpisać kontrakt. My mamy zabezpieczone środki, weźmiemy każdą ilość Borsuków"
Kilka dni wcześniej z kolei sekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej Paweł Bejda w czasie briefingu prasowego w MON, że z niecierpliwością czeka na podpisanie umowy na bojowe wozy piechoty Borsuk.
"Jeżeli chodzi o Borsuka, to z niecierpliwością czekamy na podpisanie tej umowy. Niedawno zakończyły się badania kwalifikacyjne. Liczą się też terminy dostaw, a Huta Stalowa Wola jest już gotowa na dostawy pierwszych egzemplarzy dla Wojska Polskiego".
Występujący z nim szef Agencji Uzbrojenia generał brygady Artur Kuptel, powiedział, że w tej chwili Agencja Uzbrojenia oczekuje tylko i wyłącznie na ofertę cenową. Dodając, że więcej informacji należy się spodziewać na początku przyszłego roku, i że niewykluczone, że „dobre nowiny” pojawią się jeszcze w grudniu. W sierpniu generał Kuptel mówił, że Borsuki będą pozyskiwane w potężnej ilości sztuk.
8 lutego 2023 roku, w siedzibie Huty Stalowa Wola S.A. ówczesny wicepremier Mariusz Błaszczak zatwierdził umowę ramową pomiędzy Agencją Uzbrojenia a konsorcjum firm Polska Grupa Zbrojeniowa S.A. i Huta Stalowa Wola S.A. na dostawę 1000 bojowych wozów piechoty Borsuk oraz 400 pojazdów towarzyszących i specjalistycznych na bazie tej platformy.
Wyprodukowany przez Hutę Stalowa Wola BWP Borsuk oparty jest na uniwersalnej, modułowej platformie gąsienicowej (UMPG), wyposażony jest w zdalnie sterowany system wieżowy (ZSSW-30). Załogę stanowi 3 żołnierzy: dowódca, operator uzbrojenia oraz kierowca. Pojazd jest przeznaczony do transportu 6 żołnierzy w rejon pola walki, przy zapewnieniu odpowiedniego poziomu ochrony, jest przystosowany m.in. do pokonywania przeszkód wodnych.
Prędkość maksymalna podczas przemieszczania się po drogach utwardzonych wynosi 65 km/h, a pływania 8 km/h. Masa bojowa pojazdu w wariancie podstawowym wynosi 28 ton.
Bardzo ważnym elementem Borsuka jest opracowany przez Hutę Stalowa Wola S.A. wraz z WB Electronics S.A., zdalnie sterowany system wieżowy (ZSSW-30), którego główne uzbrojenie stanowi armata automatyczna Bushmaster Mk.44S. Umożliwia ona prowadzenie ognia z wykorzystaniem pięciu różnych typów amunicji, w tym amunicji programowalnej. Uzbrojenie pomocnicze, zintegrowane z wieżą, stanowi sprzężony z armatą zmodyfikowany 7,62 mm karabin maszynowy UKM-2000C. Dodatkowe uzbrojenie stanowi ponadto podwójna wyrzutnia przeciwpancernych pocisków kierowanych.
Wozy bojowe piechoty to jedne z podstawowych typów pojazdów wykorzystywanych przez współczesne armie - to opancerzone i uzbrojone w różną broń - np. armatę automatyczną, wyrzutnie przeciwlotnicze i przeciwpancerne oraz karabiny maszynowe pojazdy na kołach lub gąsienicach, których głównym zadaniem jest transport żołnierzy piechoty i wsparcie ich na polu bitwy.