Kto odpowiada za uszkodzenie domu w Wyrykach-Woli?

2025-09-18 19:16

Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił w czwartek (18 września), że odpowiedzialność za wydarzenia z nocy z 9 na 10 września, w tym za częściowe zniszczenie domu w miejscowości Wyryki, ponosi Federacja Rosyjska. – Rosyjskie drony, to jest przyczyna, to jest powód i to są sprawcy…

Alicja i Tomasz ze wsi Wyryki: Musimy go odbudować, a kto wie, może postawić na nowo

i

Autor: MARIUSZ MUCHA/SUPER EXPRESS

Spadła prawdopodobnie rakieta wystrzelona przez polski samolot

Kosiniak-Kamysz został poproszony podczas czwartkowej konferencji prasowej w Kijowie o potwierdzenie informacji podanej przez ministra koordynatora służb specjalnych Tomasza Siemoniaka, że na budynek mieszkalny w miejscowości Wyryki-Wola spadła prawdopodobnie rakieta wystrzelona przez polski samolot.

Szef MON odparł, że powodem zdarzeń, które miały miejsce w nocy z 9 na 10 września, w tym zniszczenia domu w Wyrykach, jest atak Federacji Rosyjskiej. Dodał, że „szczegóły wyjaśnia prokuratura”.

– Jest kilka hipotez, które mogą być realne – każda musi być sprawdzona. Byłbym bardzo nieodpowiedzialny, gdybym dzisiaj wysnuwał wnioski, bo w przestrzeni internetowej możemy przeczytać o kilku różnych powodach, z jakich mogło do tego dojść, więc te szczegóły muszą być zbadane.

Minister obrony narodowej podkreślił także, że o całej sytuacji, łącznie z wszelkimi przypuszczeniami dotyczącymi naruszeń polskiej przestrzeni powietrznej dokonanych przez Rosjan, informowane są wszystkie ośrodki władzy, w tym Pałac Prezydencki.

– Pan prezydent jest o wszystkim informowany i to (go) informuje gen. Maciej Klisz, Dowódca Operacyjny (Rodzajów Sił Zbrojnych). Tyle słów było podziękowania dla generała Klisza, to ja nie wiem, skąd taki brak zaufania do tych notatek, które przesyła również do Pałacu Prezydenckiego. Taką notatkę w każdej sprawie do mnie przesyła, co do Pałacu Prezydenckiego czy do Biura Bezpieczeństwa Narodowego.

Garda: Rosjanie ćwiczą ataki na Polskę
Portal Obronny SE Google News

Wicepremier-minister nie ma nic do zarzucenia Dowództwu Operacyjnemu

Szef MON stwierdził, że „dziwi go” brak zaufania do Dowództwa Operacyjnego oraz Sztabu Generalnego WP.

– Nie mam nic do zarzucenia Dowództwu Operacyjnemu. Nie mam nic do zarzucenia Sztabowi Generalnemu na temat informowania mnie czy pana prezydenta.

Kosiniak-Kamysz dopytywany, czy minister Siemoniak podał informację dotyczącą przyczyn zdarzenia w Wyrykach „zbyt pochopnie”, odpowiedział, że koordynator służb specjalnych „może ma jakieś swoje przemyślenia w tym względzie”.

– Ale też, żeby była pełna transparentność: to na Komitecie Bezpieczeństwa, na którym omawialiśmy zajścia z 9 na 10 (września), był obecny wiceszef Biura Bezpieczeństwa Narodowego i to było we wtorek rano, więc miał taką samą wiedzę jak ja czy inni uczestnicy tego gremium.

Kosiniak-Kamysz złożył w czwartek niezapowiedzianą wizytę w stolicy Ukrainy, gdzie m.in. spotkał się z szefem ukraińskiego resortu obrony Denysem Szmyhalem. Podczas konferencji prasowej Szmyhal przekazał, że obie strony „umówiły się na utworzenie wspólnej grupy operacyjnej zajmującej się kwestią dronów”. W skład tego gremium wejdą polscy i ukraińscy żołnierze. (PAP)

W nocy z 9 na 10 września w trakcie nocnego ataku Federacji Rosyjskiej na Ukrainę polska przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez drony. Uruchomiono procedury obronne. Drony, które stanowiły bezpośrednie zagrożenie, zostały zestrzelone przez polskie i sojusznicze lotnictwo. To pierwszy raz w nowoczesnej historii Polski, kiedy w przestrzeni powietrznej kraju Siły Powietrzne użyły uzbrojenia.

W Wyrykach-Woli został zniszczony dach domu mieszkalnego; na publikowanych zdjęciach widać też pęknięte ściany oraz uszkodzony samochód osobowy. W środę, 10 września, nadzór budowlany stwierdził, że rodzina, która tam mieszka, będzie mogła powrócić do domu na kondygnację na parterze.

„Rzeczpospolita” podała we wtorek (16 września) – powołując się na anonimowe źródła „w najważniejszych strukturach państwa zajmujących się bezpieczeństwem państwa” – że dom, który został uszkodzony we wsi Wyryki w województwie lubelskim, nie został uszkodzony przez spadającego drona, a przez wystrzeloną przez polski samolot F-16 zabłąkaną rakietę przeciwlotniczą.

Sonda
Jak oceniasz reakcję polskich służb na naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony?