Czy filipińska Orka idzie naprzód? Wyłaniają się dwaj faworyci

2025-02-27 5:09

Filipiny, będące archipelagiem złożonym z tysięcy wysp, powinny w kontekście rozwoju sił zbrojnych koncentrować się głównie na Marynarce Wojennej. Mimo to, dotychczasowy proces pozyskiwania okrętów cechował się znaczną powściągliwością. Czy obecnie nastąpi zmiana w tej strategii?

Okręt podwodny typu Suffren

i

Autor: Naval Group/ Serwis X

Na portalu Naval News możemy się dowiedzieć, że dla Filipin będzie to debiut w roli posiadacza okrętów podwodnych. Kraj dopiero w 2010 roku zaczął użytkować operacyjnie nowoczesne jednostki, przystające do dzisiejszych czasów. Manila była do tego zmusza, przez coraz większe tarcia z Chinami Morzu Południowochińskim.

Sytuacja ta jest o tyle zaskakująca, ponieważ Filipiny będąc państwem wyspiarskim, jak mało, potrzebuje rozwiniętej Marynarki Wojennej. Kraj ten składa się z około 7641 wysp, tworząc archipelag filipiński, posiadając rozległą wyłączną strefę ekonomiczną. Przez ten stan rzeczy krajowe siły morskie muszą obsadzać nawet wiele miejsc w celu zapewnienia bezpieczeństwa państwa.

Filipiny jako państwo morskie w planie modernizacji technicznej swoich sił zbrojnych postawiła na pierwszym miejscu przede wszystkim rozwój morskiego komponentu zbrojnego. Co ciekawe priorytety w zakupie miały jednostki nawodne takie jak fregaty Jose Rizal zakupione w 2016 roku w południowokoreańskiej stoczni Hyundai Heavy Industries.

Jednak w kwestii okrętów podwodnych stanowisko Manily wyglądało tak, że nie stanowiły one priorytetu. Tak przynajmniej powiedział w zeszłorocznym wywiadzie dla serwisu Naval News wiceadmirał Toribio Adaci.

Portal Obronny SE Google News
Autor:

„Mam nadzieję, że w przyszłości będziemy mieć okręty podwodne, ale obecnie nie jest to priorytet. Musimy najpierw wzmocnić nasze systemy wykrywania okrętów podwodnych, musimy najpierw wzmocnić nasze zdolności przeciw okrętom podwodnym, nasze czujniki, a nawet stocznie morskie, które powinny być w stanie utrzymać te okręty podwodne i nasze statki” - powiedział Wiceadmirał Adaci dla Naval News.

Faworytami do zdobycia filipińskiego kontraktu w tej chwili wydają się być dwie nacje. Korea Południowa oraz Francja. Swoją ofertę przedstawiła również hiszpańska Navantia proponując S-80, który jest także oferowany Polsce w ramach programu Orka. Wydaje się jednak, że to pomiędzy Seulem i Paryżem rozstrzygnie się, kto zgarnie filipiński kontrakt. Co ciekawe w 2018 roku Filipiny prowadziły rozmowy z Rosją na pozyskanie okrętów "Warszawianka" (projekt 636), ostatecznie jednak rozmowy zostały zerwane, a umowa nie została parafowana.

Wśród kandydatur Francji i Korei Południowej mają wystawić swoje sprawdzone koncerny w tym temacie w postaci Naval Group oraz Hanwha Ocean. Koreański koncern miałby wystawić dwie uzupełniające się propozycję. Jangbogo-III PN (lokalna odmiana KSS-III) lub starszy Ocean 1400PN, jednak ta druga opcja może okazać się pomostem, dopóki Seul nie dostarczy bardziej nowoczesnego KSS-III w lokalnym wariancie.

W przypadku Francji zaproponowano dostawę dwóch okrętów typu Scorpène oraz budowę bazy morskiej w Subic. Projekt zakłada powstanie czterech pirsów przystosowanych do cumowania okrętów podwodnych i nawodnych, stoczni remontowej, zaplecza logistycznego oraz centrum dowodzenia operacjami podwodnymi. Francja de facto poza samymi okrętami proponuje budowę kompleksowego systemu dla okrętów podwodnych zawierającą kwestię infrastrukturalną, dowódczo-operacyjną oraz techniczną.

Garda: kmdr Witkiewicz o Orce

Francuskie okręty podwodne Scorpène pomimo pewnej swojej leciwości technicznej w stosunku do koreańskiej oferty z KSS-III są sprawdzonym systemem, który zakupiły Chile, Brazylia, Malezja, Indonezja oraz Indie. Ponadto są one  proponowane takim państwom jak, Argentyna, Egipt, Rumunia czy właśnie Polska w ramach programu Orka. Dodatkowo Francja w kontekście ich eksportu była dotąd otwarta na współpracę z lokalnymi producentami, a nawet na lokalną produkcję jak w przypadku Brazylii.

W przypadku Korei Południowej ich model okrętu nie może pochwalić się tak szerokimi sukcesami eksportowymi co jego francuski konkurent, jednak Korea osiąga coraz większe sukcesy na rynku zbrojeniowym, chcąc również je odnosić w kwestii komponentu morskiego.

Bliskość geograficzna pomiędzy Manilą a Seulem może być tutaj nie bez znaczenia a ostatnie pogłoski mówiące o sprzedaży przez Hanwha Aerospace haubic K9 do Wietnamu wydaje się potwierdzać istotę bliskości regionalnej w elemencie politycznym, który prawdopodobnie odegra kluczową rolę przy wyborze ostatecznej oferty.

Sonda
Jaka oferta wydaje się najlepsza dla Polski w kontekście programu Orka?