Jak informuje ArmyRecognition Pilot brytyjskiego myśliwca F-35B, komandor porucznik Nick Baker i inżynier komandor porucznik Lewis Roach, którzy obaj są przydzieleni do Zintegrowanych Sił Testowych F-35 w Naval Air Station Patuxent River w Stanach Zjednoczonych, byli w centrum ostatnich prób z udziałem Meteora.
Brytyjski pocisk, który jest już operacyjny w Typhoon Royal Air Force, został teraz po raz pierwszy pomyślnie załadowany do wnęki uzbrojenia F-35B, co stanowi znaczący krok w kierunku integracji podstawowej brytyjskiej broni powietrze-powietrze z F-35.
Przeprowadzone testy stanowią kamień milowy postępu w wysiłkach, jakie Wielkie Brytania wkłada na rzecz integracji rodzimego uzbrojenia z F-35, który działa z lotniskowców Royal Navy klasy Queen Elizabeth. Próby obejmowały wystrzelenie pocisku Meteor, co było ważnym krokiem w weryfikacji wydajności i kompatybilności pocisku z platformą F-35B. Próby te stanowią duży krok naprzód dla programu F-35B Royal Navy, torując drogę dla samolotu do przenoszenia i wystrzeliwania jednego z najbardziej zaawansowanych pocisków powietrze-powietrze na świecie.
Meteor to zaawansowany pocisk powietrze-powietrze dalekiego zasięgu (BVR – Beyond Visual Range), który wyróżnia się unikalnym napędem strumieniowym, dającym mu przewagę nad klasycznym amerykańskim AIM-120 AMRAAM.
Brytyjski pocisk przewyższa swojego amerykańskiego odpowiednika AIM-120 AMRAAM dzięki napędowi strumieniowemu. W przeciwieństwie do AMRAAM-a, który wykorzystuje klasyczny silnik rakietowy na paliwo stałe, Meteor utrzymuje ciąg przez całą trajektorię lotu, zapewniając wysoką prędkość i energię kinetyczną nawet w końcowej fazie ataku.
Dzięki temu jego „strefa bez ucieczki” (No Escape Zone) jest kilkukrotnie większa, co zwiększa szanse na zestrzelenie manewrującego celu. Pocisk ten oferuje zasięg przekraczający 200 km, przewyższając AIM-120D, który osiąga maksymalnie około 160 km.
Dla Polski pozyskanie Meteora do myśliwców F-35 byłoby strategicznie uzasadnione. Przewaga technologiczna nad rosyjskimi samolotami Su-35 i Su-57, które mogą korzystać z pocisków R-37M, znacząco zwiększyłaby skuteczność obrony powietrznej.
Wprowadzenie Meteora umożliwiłoby eliminację wrogich celów na dużych dystansach, poprawiając bezpieczeństwo pilotów i zwiększając zdolność odstraszania. Dodatkowo współpraca z europejskimi sojusznikami, którzy już używają tego pocisku, poprawiłaby interoperacyjność Polski w ramach NATO. W obliczu rosnących zagrożeń w Europie Środkowo-Wschodniej Meteor stałby się kluczowym elementem budowania przewagi powietrznej i zapewnienia bezpieczeństwa polskiego nieba.
Pozyskanie Meteorów mogłoby być krokiem w stronę częściowego uniezależnienia się Polski od amerykańskiego przemysłu zbrojeniowego, szczególnie w kontekście niestabilnej postawy politycznej USA oraz wypowiedzi Donalda Trumpa sugerujących możliwość ograniczenia wsparcia dla sojuszników NATO.
Obecnie Polska w dużym stopniu polega na amerykańskich systemach uzbrojenia, takich jak F-35, F-16, HIMARS, Patriot, Abrams czy AIM-120 AMRAAM, co czyni ją silnie uzależnioną od decyzji politycznych Waszyngtonu. Wprowadzenie europejskiego pocisku Meteor do polskiego arsenału byłoby istotnym krokiem w kierunku dywersyfikacji dostawców i zwiększenia niezależności operacyjnej.
Polecany artykuł:
Dodatkowo, Meteor jest wykorzystywany przez europejskie kraje NATO, w tym Wielką Brytanię, Francję, Niemcy, Szwecję, Włochy i Hiszpanię. Wejście Polski jako użytkownika tego uzbrojenia mogłoby umocnić jej współpracę z europejskim przemysłem zbrojeniowym. Tym bardziej że Polska już teraz szeroko współpracuje z MBDA UK w strategicznych programach jak Narew czy Miecznik.
Tego typu ruch wpisywałby się również w szerszą strategię budowania własnych zdolności obronnych oraz ewentualnego włączenia się Polski w projekty współpracy w zakresie technologii wojskowej w Europie.
Biorąc pod uwagę rosnące ryzyko, że USA mogą ograniczyć wsparcie dla NATO lub postawi dostawy uzbrojenia w stan niepewności, rozważenie dywersyfikacji dostawców uzbrojenia przez Polskę i zmniejszenie zależność od decyzji politycznych Waszyngtonu może być w perspektywie długoterminowej krokiem strategicznie ważnym dla Polski.
W tym kontekście zakup Meteora dla F-35 mógłby być pierwszym krokiem do stopniowego zwiększania suwerenności w zakresie polityki zbrojeniowej i uniezależnienia się od amerykańskiej strategii sprzedaży uzbrojenia.
