To już pewne. Niemcy otwierają drogę do sprzedaży Eurofighterów Turcji

2025-07-23 10:23

Federalna Rada Bezpieczeństwa Niemiec dała zielone światło na wstępny wniosek Turcji na zakup 40 myśliwców Eurofighter — jak dowiedział się Spiegel. 17 lipca podczas wizyty w Wielkiej Brytanii Merz, pytany o możliwą zgodę na eksport, powiedział, że ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła, ale „jesteśmy na dobrej drodze do podjęcia decyzji, która umożliwi również wydanie odpowiedniej zgody na eksport”. Według Wall Street Journal turecko-brytyjski kontrakt może zostać ogłoszony na targach zbrojeniowych IDEF.

Spis treści

  1. Rozmowy z kluczowymi państwami 
  2. Warunki i konsultacje
  3. Apel z aresztu
  4. Opozycja w Izraelu mówi nie dla sprzedaży
  5. Mimo łamania praw człowieka i upadku demokracji Ankara wraca na salony

Po długich przepychankach i negocjacjach rząd Niemiec miał zatwierdził sprzedaż 40 samolotów Eurofighter Typhoon Turcji – poinformował w  magazyn „Spiegel”, powołując się na decyzję Federalnej Rady Bezpieczeństwa. Federalna Rada Bezpieczeństwa, która musi wyrazić zgodę na eksport uzbrojenia, obraduje w tajemnicy, a rząd Niemiec zazwyczaj nie komentuje jej decyzji - jak zauważa niemiecka gazeta. W skład Federalnej Rady Bezpieczeństwa wchodzą, obok kanclerza Merza, m.in. wicekanclerz Lars Klingbeil i minister obrony Boris Pistorius z SPD oraz minister spraw zagranicznych Johann Wadephul z CDU. Ministerstwo Obrony Niemiec oraz Ministerstwo Gospodarki nie skomentowały decyzji.

Rozmowy z kluczowymi państwami 

Niemiecka zgoda nastąpiła po wtorkowej (22 lipca) rozmowie telefonicznej między prezydentem Recepem Tayyipem Erdoğanem a premierem Wielkiej Brytanii Keirem Starmerem, podczas której przywódcy „omówili postępy w kwestii zakupu samolotów Eurofighter” – poinformowały  władze Turcji.

Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan stwierdził na początku tygodnia, że Niemcy i Wielka Brytania popierają sprzedaż samolotów, a Ankara dąży do jak najszybszego zakończenia transakcji. W czwartek (17 lipca) podczas wizyty kanclerza Merza w Wielkiej Brytanii, Merz, pytany o możliwą zgodę na eksport, powiedział wtedy, że ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła, ale „jesteśmy na dobrej drodze do podjęcia decyzji, która umożliwi również wydanie odpowiedniej zgody na eksport”. Starmer stwierdził, że chce koordynować wspólne kampanie eksportowe. Już w maju Merz podkreślał znaczenie Turcji jako „niezwykle cennego i ważnego partnera NATO”.

Rząd „sygnalizacji świetlnej” SPD, Zielonych i FDP pod przewodnictwem Olafa Scholza na początku sprzeciwiał się dostawie myśliwców Eurofighter do Turcji. Jednak pod koniec rządów koalicji „sygnalizacji świetlnej” Niemcy w 2024 roku, po latach przerwy, ponownie zatwierdziły większe eksporty uzbrojenia do Turcji. W październiku poprzedniego roku ówczesny kanclerz Olaf Scholz (SPD) podczas wizyty w Turcji wyraził otwartość na umowę dotyczącą Eurofighterów. Nowy rząd koalicyjny pod przewodnictwem kanclerza Friedricha Merza postanowił dokonać całkowitego zwrotu w tej kwestii. 

Warunki i konsultacje

Brytyjczycy, a także dwaj pozostali partnerzy Eurofightera – Włochy i Hiszpania – dawno temu zatwierdzili umowę z Turcją. Teraz, gdy Niemcy również wyraziły swoją zgodę, praktycznie nic nie stoi na przeszkodzie sprzedaży. Ankara i Londyn wciąż negocjują dokładną liczbę dostarczonych myśliwców, ich konfiguracje i ostateczną cenę.

Według informacji „Spiegla”, zarówno prezydent Turcji Recep Tayyip Erdoğan, jak i rząd brytyjski oraz premier Grecji Kyriakos Mitsotakis zostali powiadomieni o decyzji nowego rządu federalnego. W trakcie procedury weryfikacyjnej Turcja zapewniła, że samoloty będą używane wyłącznie w ramach solidarności sojuszniczej NATO, a nie przeciwko innemu członkowi sojuszu. Planowana zgoda została również omówiona z Mitsotakisem przed jej wydaniem przez rząd federalny.

Erdoğan w poniedziałek (21 lipca) mówił o postępach w negocjacjach zakupowych. Według tureckiej agencji informacyjnej Anadolu, na pokładzie samolotu wracającego z uznawanej jedynie przez Turcję Republiki Cypru Północnego, stwierdził, że Niemcy i Wielka Brytania pozytywnie odnoszą się do tej sprawy. "Jeśli Bóg pozwoli, wierzę, że otrzymamy nasze samoloty odrzutowe tak szybko, jak to możliwe” – powiedział.

„Podczas spotkań z premierem Wielkiej Brytanii Keirem Starmerem i kanclerzem Niemiec Friedrichem Merzem widziałem, że oni również podchodzą do tej kwestii pozytywnie i mam nadzieję, że podejmiemy ten krok” – dodał Erdogan.

Dokładna liczba i specyfikacja samolotów nie zostały jeszcze ostatecznie ustalone, jak podają brytyjskie media. Jeśli Turcja zamówi wszystkie 40 maszyn, wartość kontraktu może wynieść około 4,75 miliarda euro. Wcześniej „Wall Street Journal” (WSJ), powołującego się na dobrze poinformowane źródła, pisał Ankara i Londyn planują wkrótce podpisać wstępną umowę na dostawę myśliwców Eurofighter do Turcji. Międzynarodowe targi zbrojeniowe IDEF trwają obecnie w Turcji do niedzieli (27 lipca). Według WSJ, turecko-brytyjski kontrakt może zostać tam ogłoszony. Rozmowy są na „zaawansowanym etapie”. Według gazety, „plan inspekcji i testów” samolotu ma zostać opracowany pod koniec roku w ramach umowy.

Obecnie konsorcjum produkuje 14 samolotów rocznie. Jednak podczas tegorocznych targów zbrojeniowych w Paryżu prezes Jorge Tamarit Degenhardt przekazał, że konsorcjum planuje dwukrotne zwiększenie produkcji. Począwszy od 2028 chce wytwarzać do 30 samolotów rocznie.

Degenhardt dodał, że obecnie firma koncentruje się na czterech głównych kierunkach eksportowych. Są nimi Turcja, Arabia Saudyjska, Austria oraz Polska, która nie podjęła jeszcze decyzji, czy wybierze europejską maszynę czy F-15EX firmy Boeing- informował przed miesiącem portal Breaking Defence.

WSF 2024: Eurofighter dla Polski

Apel z aresztu

W marcu 2025 roku aresztowano burmistrza Stambułu Ekrema İmamoğlu, głównego politycznego przeciwnika Erdoğana. İmamoğlu, będąc w areszcie, zaapelował na platformie X, aby nowy rząd federalny podjął decyzję o dostawie myśliwców niezależnie od jego sytuacji. Napisał, że samoloty są „pilnie potrzebne i od dawna oczekiwane” przez tureckie siły powietrzne.

Opozycja w Izraelu mówi nie dla sprzedaży

Lider izraelskiej opozycji Jair Lapid zaprotestował przeciwko planowanej sprzedaży samolotów na X i skrytykował w tym kontekście rząd premiera Benjamina Netanjahu.

„Gdyby Izrael miał funkcjonujące Ministerstwo Spraw Zagranicznych lub normalny rząd, dawno temu zablokowałby umowę między Niemcami a Wielką Brytanią o sprzedaży Turcji samolotów Eurofighter Typhoon” – napisał Lapid. Kontynuował: „Turcja ma już największą i najpotężniejszą flotę na Bliskim Wschodzie, a teraz dąży do osiągnięcia równowagi powietrznej z Izraelem”. To „niebezpieczne”. Rząd „biernie zaakceptował” umowę.

Mimo łamania praw człowieka i upadku demokracji Ankara wraca na salony

Turcja pod rządami prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana od lat zmaga się z poważnymi problemami dotyczącymi łamania praw człowieka i erozji demokracji. Wolność słowa jest tłumiona – media są cenzurowane, a dziennikarze, jak w 2017 roku, masowo trafiali do więzień - 81 osób według Komitetu Ochrony Dziennikarzy - CPJ. Freedom House uznało turecką prasę za „niewolną” już w 2015 roku. W 2024 roku Turcja zajmowała 149. miejsce na 180 w Indeksie Wolności Prasy Reporterów bez Granic. Od 21 do 44 dziennikarzy było więzionych w 2023 roku, często pod zarzutem „propagandy terrorystycznej”. Rząd regularnie blokuje strony internetowe i usuwa krytyczne treści online, powołując się na niejasne zagrożenia dla bezpieczeństwa narodowego. Do marca 2024 roku zablokowano ponad milion stron internetowych od czasu wprowadzenia prawa internetowego w 2007 roku.

Opozycja, szczególnie prokurdyjska HDP, jest prześladowana – liderzy jak Selahattin Demirtas siedzą w więzieniach mimo wyroków Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, a w 2025 aresztowano burmistrza Stambułu Ekrema İmamoğlu i ponad 100 osób za polityczną działalność. Wcześniej, bo w październiku 2024 roku aresztowano burmistrza dzielnicy Esenyurt w Stambule, Ahmeta Özer, należącego do opozycyjnej Republikańskiej Partii Ludowej (CHP). Zastąpiono go rządowym powiernikiem, co jest częścią szerszego wzorca usuwania demokratycznie wybranych burmistrzów.

Kurdowie, największa mniejszość, zmagają się z dyskryminacją, a ONZ w 2017 zarzuciło Turcji masowe prześladowania i zabójstwa w ich regionach. Sądy są pod kontrolą rządu – po zmianach w 2018 roku Erdogan i parlament sterują nominacjami sędziów, co prowadzi do politycznych procesów, jak w przypadku Osmana Kavali, skazanego na dożywocie. Protesty, np. feministyczne czy „Matek Sobotnich”, są zakazywane, a w 2025 policja rozbiła paradę równości. Tortury w aresztach, bicie, elektrowstrząsy – to wciąż problem. W 2022 roku organizacje praw człowieka donosiły o biciu więźniów w zakładzie karnym Marmara oraz o śmierci więźnia Ferhana Yılmaza, rzekomo w wyniku tortur.

Uchodźcy, w tym 3,7 mln Syryjczyków, są źle traktowani, a deportacje naruszają prawo międzynarodowe. Wycofanie się z Konwencji Stambulskiej w 2021 pogorszyło sytuację kobiet.

Unia Europejska wielokrotnie wyrażała zaniepokojenie sytuacją praw człowieka w Turcji. 13 lutego 2025 roku Parlament Europejski przyjął rezolucję nr 2546, wyrażającą „głębokie zaniepokojenie” ingerencją rządu Turcji w administrację regionów kurdyjskich, w tym arbitralnym usuwaniem wybranych burmistrzów i ich zastępowaniem rządowymi powiernikami. PE zażądał uwolnienia i uniewinnienia tych osób, reformy systemu powierników oraz wznowienia procesu pokojowego w kwestii kurdyjskiej. Podkreślono, że fundusze UE dla Turcji są uzależnione od przestrzegania praworządności i wolności podstawowych.

Komisja Europejska w swoich raportach w ramach procesu akcesyjnego Turcji podkreśla „ciągłe pogarszanie się demokracji, praworządności i praw podstawowych”. W 2020 roku KE skrytykowała ponowne aresztowanie Osmana Kavali i wyroki wobec działaczy Amnesty International.

Portal Obronny SE Google News