– Te obchody są wyjątkowe, dlatego, że jest to 80. rocznica bitwy. Będą nam towarzyszyli ostatni żyjący weterani 2. Korpusu Polskiego. Jak wiemy, jest to dosłownie kilkanaście osób, w naszej pielgrzymce będzie uczestniczyć sześciu kombatantów. To są ludzie, którzy pod Monte Cassino walczyli albo w inny sposób się zasłużyli, na przykład rozminowując pole bitwy. Będą to także ci, którzy byli w czasie wojny tak zwanymi junakami, czyli dziećmi uczącymi się dopiero na żołnierzy, dziećmi, które cudem uszły ze Związku Sowieckiego i zostały w taki sposób właśnie włączone do 2. Korpusu Polskiego – wyjaśnia Lech Parell, szef UdSKiOR.
PRZESZEDŁ SZLAK BOJOWY 5. KRESOWEJ DYWIZJI PIECHOTY
Blisko 100-letni kpt. Władysław Antoni Dąbrowski (rocznik 1924) odda hołd swoim poległym kolegom. Przed wojną mieszkał w Nowogródku, jego ojciec był rusznikarzem. W kwietniu 1940 r. został aresztowany przez NKWD i deportowany wraz z rodziną z Nowogródczyzny do Kazachstanu.
W kwietniu 1942 r. w Uzbekistanie wstąpił ochotniczo do formującej się w Związku Sowieckim Armii Polskiej. Po odbyciu przeszkolenia wojskowego od grudnia 1943 r. służył w 15. Pułku Ułanów Poznańskich jako kierowca czołgu. Na przełomie lutego i marca 1944 r. został przerzucony z Bliskiego Wschodu do Włoch. Tam przeszedł szlak bojowy 5. Kresowej Dywizji Piechoty 2. Korpusu Polskiego. Uczestniczył w walkach frontowych z Niemcami pod Capracottą, a następnie w bitwie o Monte Cassino oraz walkach o wyzwolenie Ankony i Bolonii.
NAJSTARSZY Z ŻYJĄCYCH WETERANÓW 2. KORPUSU POLSKIEGO
Mjr Stosław Kowalski (rocznik 1922 r.), to kolejny pielgrzym-kombatant (na zdjęciu). Z Wilna, zajętego przez Sowietów, został deportowany wraz z częścią rodziny do kazachstańskiego kołchozu. Gdy Polska Armia na Wschodzie (zwana też Armią Andersa) wyszła ze Związku Sowieckiego, służył w 5. Kresowej Dywizji Piechoty. Ukończył Szkołę Podchorążych w Habaniji (Irak), a następnie został wyznaczony na stanowisko instruktora w Szkole Podchorążych w Gederze (Palestyna). W maju 1944 r. uczestniczył w bitwie o Monte Cassino w składzie 5. Kresowego Pułku Artylerii Przeciwlotniczej. Po wojnie zamieszkał w Argentynie.
Z KL AUSCHWITZ PRZEZ FRANCJĘ DO WŁOCH
Feliks Osiński (rocznik 1925 r.), jako 18-latek trafił do 1. Armii Wojska Polskiego. We wrześniu 1944 r. walczył z Niemcami w Warszawie. Pod koniec września 1944 r. dostał się do niewoli niemieckiej. Przewieziony do KL Auschwitz, był w nim przez kilka tygodni. Następnie trafił na roboty do Wolfsbergu w Austrii. Po wyzwoleniu przez aliantów trafił do armii gen. Władysława Andersa. Znalazł się we Włoszech, gdzie pod Monte Cassino służył jako saper przy rozminowywaniu pola bitwy.
NAJMŁODSZY ŻOŁNIERZ GENERAŁA WŁADYSŁAWA ANDERSA
Weteranom 2. Korpusu Polskiego towarzyszyć też będzie dr Krzysztof Flizak (rocznik 1932), kapitan armii USA, który jako 10-letni chłopiec wyruszył w poszukiwaniu ojca w samotną podróż, liczącą 2 tys. km. Znalazł go. Wyszli ze Związku Sowieckiego. Od marca 1942 r. 10-letni Krzysiek przebywał w Persji, został uczniem Junackiej Szkoły Kadetów przy Armii gen. Andersa w Palestynie. Nazywany jest „najmłodszym żołnierzem gen. Andersa”.
Józef Czesław Skrzynecki (rocznik 1925) był o 1942. robotnikiem przymusowym w Niemczech. W 1942 r. został wysłany na przymusowe roboty do Niemiec. Na początku listopada 1944 r. (po wyzwoleniu) wyjechał do Lille we Francji. Obóz przejściowy opuścił 12 kwietnia 1945 r. Wyjechał do Włoch, gdzie znalazł się w bazie wojskowej. 24 kwietnia 1945 r. został wcielony do 4. Pułku Pancernego „Skorpion”, wchodzącego w skład 2. Warszawskiej Dywizji Pancernej...
GŁÓWNE OBCHODY 80. ROCZNICY BITWY o MONTE CASSINO
Organizuje je Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych przy wsparciu ambasady Rzeczypospolitej Polskiej w Rzymie. Odbędą się w sobotę (18 maja) na Polskim Cmentarzu Wojennym pod Monte Cassino.
Patriotyczna pielgrzymka zakończy się we wtorek. W San Vittore del Lazio odbędzie się ceremonia złożenia kwiatów przed pomnikiem upamiętniającym poległych żołnierzy 2. Korpusu Polskiego.
Masyw Monte Cassino wraz ze znajdującym się na wzgórzu klasztorem benedyktynów był w czasie II wojny światowej kluczową niemiecką pozycją obronną na tzw. linii Gustawa, mającą uniemożliwić aliantom zdobycie Rzymu. 18 maja 1944 r. po niezwykle zaciętych walkach zdobył je 2. Korpus Polski dowodzony przez gen. Andersa. W bitwie zginęło 923 polskich żołnierzy, 2931 zostało rannych, a 345 uznano za zaginionych.