Według serwisu Nikkei Asia proponowane zmiany (pierwsze od 2018 roku w tej kwestii) wynikają z kilku powodów takich jak niepewność gospodarcza (model gospodarczy oparty na dużych inwestycjach w infrastrukturę i nieruchomościach upada, a gospodarka zwalnia) rosnących napięć w regonie (kwestia Tajwanu i Morza Południowochińskiego) oraz jak można było się spodziewać chęci wzmocnienia jedności narodowej i lojalności wobec Komunistycznej Partii Chin.
Obecnie proponowane zmiany, mające na celu wprowadzenie obowiązkowego szkolenia wojskowego dla uczniów szkół średnich i studentów, wraz z przepisami dotyczącymi uczniów gimnazjów. Poza tym jak zwraca się uwagę w chińskiej prasie, celem jest także przyciągnięcie talentów wojskowych do szkół medycznych w całym kraju, a także talentów z zakresu zaawansowanych technologii. W ramach procesu modernizacji chińskiej armii istnieje duże zapotrzebowanie na wiedzę specjalistyczną w takich obszarach jak sztuczna inteligencja, robotyka i przestrzeń kosmiczna. Obecnie proponowane zmiany są analizowane przez Stały Komitet Ogólnochińskiego Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych i jest poddany publicznym komentarzom w kraju. Odpowiedzialność za wprowadzone przepisy spoczywałaby na Ministerstwie Edukacji i Centralnej Komisji Wojskowej (CMC), która jest najważniejszym organem obronnym Chin.
Projekt ustawy ma na celu zaszczepienie wśród uczniów szkół podstawowych świadomości zagadnień związanych z obronnością kraju. Według proponowanych zmian, gimnazjaliści powinni zdobyć podstawową wiedzę i umiejętności, natomiast uczniowie szkół średnich i studenci powinni przejść obowiązkowe szkolenie wojskowe pod kierunkiem władz i Armii Ludowo-Wyzwoleńczej. Samorządy byłyby zobowiązane do pokrycia kosztów edukacji obronnej poprzez uwzględnienie ich w swoich budżetach. Agencje rządowe, uniwersytety i inne organizacje zostaną pociągnięte do odpowiedzialności za naruszenia prawa.
Serwis przypomniał, że niektóre uniwersytety zezwoliły już studentom na treningi z użyciem ostrej amunicji, a nawet pojazdów wojskowych. W lipcu na Uniwersytecie Fuzhou w chińskiej prowincji Fujian, odbył się konkurs umiejętności wojskowych. Konkurs polegał na strzelaniu, rzucaniu granatami i udzielaniu pierwszej pomocy, w którym rywalizowało około 500 studentów uczelni z całej prowincji. Telewizja CCTV poinformowała o ćwiczeniach z udziałem czołgów i transporterów opancerzonych na uniwersytecie w Regionie Autonomicznym Guangxi Zhuang.
Chociaż nie jest jasne, kiedy poprawki zostaną przyjęte, to jak przypomina serwis VOA zmiany te są następstwem szeregu innych posunięć Pekinu w zakresie bezpieczeństwa narodowego w ciągu ostatniego roku. Należą do nich uchwalenie w zeszłym roku nowelizacji ustawy antyszpiegowskiej, szeroka i ciągła kampania publiczna mająca na celu przeciwdziałanie zagranicznym szpiegom oraz zmiany w krajowej ustawie o edukacji patriotycznej, która weszła w życie w styczniu.
Jak przytoczył portal Los Angeles Times, zwolenników pomysłu to według nich, szkolenie wojskowe jest dokładnie tym, czego potrzeba, aby zahartować współczesnych nastolatków. Ze względu na chińską politykę jednego dziecka wielu licealistów i studentów dorastało bez rodzeństwa i z postawami, które sprawiły, że wielu Chińczyków stało się „małymi cesarzami”. Wysiłek fizyczny ma również stanowić coś pożądanego ze względu na rosnącą liczbę chińskich nastolatków, które nie są sprawne fizycznie.
Z kolei krytycy projektu ustawy twierdzą, że posunięcie rządu mają na celu odwrócić uwagę od słabnącej gospodarki i wysokiej stopy bezrobocia wśród studentów w całym kraju. Cytując Narodowe Biuro Statystyczne (NBS), „Global Times” podał, że w lutym stopa bezrobocia wśród studentów w wieku 16–24 lat wyniosła 15,3%. W 2024 roku w Chinach liczba absolwentów szkół wyższych ma wynieść ponad 11,7 mln, co oznacza prawdopodobny wzrost liczby młodych osób poszukujących pracy. W komentarzach podkreśla się także, że nowe przepisy mogą zwiększyć nastroje nacjonalistyczne i wrogość lub uprzedzenia wobec świata zewnętrznego. Mówi się także o zniechęceniu młodych Chińczyków do wstąpienia do wojska.
Obecnie w Chinach miliony młodych ludzi muszą przejść krótkie szkolenie wojskowe – raz w pierwszej klasie szkoły średniej, a następnie jako studenci pierwszego roku studiów. Według oficjalnych komunikatów Chińskiej Republiki-Ludowej celem nie jest przygotowanie uczniów do walki, ale zaszczepienie im poczucia patriotyzmu, kolektywizmu i obrony narodowej. Portal Los Angeles Times przywołuje w swoim tekście, że takie "obozy" dla młodych gdzie odbywają szkolenie, to nie jest taka sielanka, jak próbuje to przedstawić władza, są przypadki bójek pomiędzy uczniami szkół średnich a instruktorami wojskowymi, zdarzają się także przypadki śmierci wyniku upadku podczas ćwiczeń czy nawet samobójstwa w związku z presją.
Zmienione chińskie zasady poboru, które weszły w życie w maju 2023 r. w Chinach, określają studentów uniwersytetów jako uprawnionych do powołania. Zadaniem uniwersytetów jest rekrutacja studentów do służby wojskowej. Zgodnie ze zmienionymi zasadami, studenci mogą zostać powołani do wojska w swoim rodzinnym mieście lub uniwersytecie. Dziennik Armii Ludowo-Wyzwoleńczej donosi, że liczba chińskich studentów ubiegających się o wstąpienie do wojska w 2020 r. przekroczyła 1,2 mln, co oznacza około sześciokrotny wzrost w ciągu siedmiu lat. Lokalne programy rządowe zapewniają zachęty do wstępowania. Na przykład Pekin oferuje pomoc w zakresie czesnego, ubezpieczenia medycznego i zatrudnienia po zwolnieniu z wojska.