Nie tylko Europa się zbroi. Chiny ogłosiły zwiększenie wydatków na obronność

2024-03-06 12:33

Kiedy świat Zachodni zaczyna się budzić i wydawać więcej na obronność, w innych miejscach na świecie również się zwiększa wydatki. Bowiem to chiński premier Li Qiang, ogłosił, że Chiny zwiększą wydatki na obronność o 7,2 proc. w 2024 r. i będą wynosić 231 mld dolarów. Działania Chin w regionie coraz bardziej niepokoją Japonię.

Spis treści

  1. Chiny zwiększają wydatki
  2. Chiny powiększają arsenał nuklearny
  3. Tajwan nadal ważny
  4. USA nadal wydają najwięcej a Chin mogą manipulować danymi
  5. Region wokół Chin także się zbroi

Świat się zbroi, wybuchają kolejne konflikty na świecie, Europa stoi przed poważnym zagrożeniem, jakim jest agresja Rosji na Ukrainie i dalsza eskalacja lub kolejna wojna. Tymczasem na świecie, podobne obawy istnieją, ale względem Chin i jej imperialnych ambicji. Japonia obawia się, że Chiny mogą w przyszłości pójść drogą Rosji i zaatakować Tajwan. Dlatego Tokio, wydaje coraz więcej na zbrojenia i jest w gronie państw wspierających Ukrainę.

Chiny zwiększają wydatki

5 marca chiński premier Li Qiang, przemawiając przed chińskim parlamentem, ogłosił, że Chiny zwiększą wydatki na obronność o 7,2 proc. w 2024 r., tym samym wydatki wojskowe wzrosną w 2024 r. do 1,67 bln juanów (231 mld dolarów). Według oficjalnych danych, zwiększenie budżetu wojskowego Chin na 2024 r. nastąpi po wzroście o zeszłym roku, 7,1% w 2022 r., 6,8% w 2021 r., 6,6% w 2020 r. i 7,5% w 2019 r. Z danych Międzynarodowego Instytutu Studiów Strategicznych (IISS) wynika, że ​​tegoroczny budżet to 30. z rzędu rok wzrostu chińskich wydatków na obronność.

Jak zwraca uwagę IISS, zakup nowego sprzętu prawdopodobnie pochłonie największą część budżetu, ponieważ wojsko pracuje nad osiągnięciem celu Xi, jakim jest pełna modernizacja do 2035 r., i zbudowanie armii „światowej klasy” do 2049 r. Nacisk ten trwa na kilku frontach, a Chiny produkują broń, od okrętów wojennych i okrętów podwodnych po drony i zaawansowane rakiety, które można wyposażyć zarówno w głowice nuklearne, jak i konwencjonalne.

Chiny i Rosja. Przyjaźń czy sojusz taktyczny? Ekspert: To sojusz dwóch reżimów [RAPORT WALCZAKA]

Od czasu przejęcia władzy przez przywódcę Xi Jinpinga dekadę temu wydatki na ten cel wzrosły dwukrotnie w obliczu rosnących napięć militarnych na linii Pekin-Waszyngton.

Chiny powiększają arsenał nuklearny

Bulletin of the Atomic Scientists informował w styczny bieżącego roku, iż szacuje się, że Chiny mają obecnie około 500 głowic nuklearnych, a produkowane są kolejne, aby wyposażyć przyszłe systemy przenoszenia ich. Uważa się, że spośród dziewięciu mocarstw posiadających broń nuklearną Chiny posiadają obecnie jeden z najszybciej rozwijających się arsenałów nuklearnych. W październiku ubiegłego roku Departament Obrony Stanów Zjednoczonych w swoim raporcie rocznym za 2023 r. przedstawił dwie prognozy: po pierwsze, według stanu na maj 2023 r. Chiny posiadają ponad 500 aktywnych sztuk broni jądrowej, co przekracza wcześniejsze szacunki. W raporcie z 2022 r. oszacowano, że zapasy przekroczyły 400 głowic nuklearnych. Chiny prawdopodobnie będą dysponować zapasami około 1500 głowic do 2035 r., czyli zgodnie z harmonogramem, zgodnie z którym chińska armia planuje „w zasadzie zakończyć modernizację”. 

Z czego wynika takie tempo posiadania arsenału nuklearnego? Jak zauważa Lowy Institute: "po pierwsze, utrzymaniem wiarygodnego środka odstraszającego w stosunku do innych państw posiadających broń nuklearną, z którymi Chiny konkurują, głównie Stanów Zjednoczonych i Indii. Po drugie, poprawa swojej pozycji na świecie jako potężnego kraju posiadającego silne odstraszanie nuklearne".

Tajwan nadal ważny

Przemawiając przed blisko 3 tys. delegatów chińskiego parlamentu, Li Qiang zapowiedział podjęcie wszechstronnych wysiłków w celu zwiększenia zdolności wojskowych oraz zadeklarował, że ChRL będzie "zdecydowanie przeciwstawiać się separatystycznym działaniom mającym na celu „niepodległość Tajwanu” oraz ingerencjom z zewnątrz", nawiązując do wsparcia udzielanego przez USA i ich sojuszników.

Xi utrzymuje, że "zjednoczenie" Tajwanu z Chinami kontynentalnymi jest nieuniknione, i określa je jako warunek lansowanego przez siebie "wielkiego odrodzenia narodu chińskiego". Komunistyczne władze w Pekinie nie wykluczają użycia siły w celu podporządkowania sobie Tajwanu.

Rada do Spraw Kontynentalnych Tajwanu (MAC) w odpowiedzi zaapelowała do chińskiego rządu, aby wziął pod uwagę "obiektywny fakt, że obie strony Cieśniny Tajwańskiej nie są sobie podporządkowane", i "porzucił swój skostniały sposób myślenia politycznego oraz stworzył sprzyjające warunki dla zdrowej (…) interakcji między dwiema stronami poprzez dialog i komunikację bez żadnych warunków wstępnych".

W ostatnich latach Chiny zintensyfikowały działania wojskowe i działania w „szarej strefie” w pobliżu Tajwanu, w tym powtarzające się „szkolenia bojowe” wokół demokratycznej wyspy. Zaostrzyło to obawy przed możliwą inwazją Chin, pomimo sugestii prezydenta USA Joe Bidena, że ​​Waszyngton – który nie ma formalnych powiązań dyplomatycznych z Tajpej – pomoże militarnie Tajwanowi w przypadku konfliktu.

Tego samego dnia rzecznik japońskiego rządu Yoshimasa Hayashi zwrócił uwagę, że Chiny "bez wystarczającej przejrzystości" stale zwiększają wydatki na obronę narodową.

"Konieczne jest zareagowanie na największe, bezprecedensowe wyzwanie strategiczne w historii, aby zapewnić pokój i stabilność Japonii i społeczności międzynarodowej oraz wzmocnić porządek międzynarodowy" – wezwał Hayashi.

USA nadal wydają najwięcej a Chin mogą manipulować danymi

Stany Zjednoczone w dalszym ciągu przewodzą światu pod względem wydatków na obronę, a budżet zaproponowany przez Departament Obrony na rok budżetowy 2024 wynosi 842 miliardy dolarów, co stanowi wzrost o około 5% po uwzględnieniu inflacji. Chociaż budżet obronny Stanów Zjednoczonych spadł do około 12% wydatków rządowych, część wydatków Chin pozostaje niejasna ze względu na wiele prowadzonych przez nie projektów w zakresie współpracy cywilno-wojskowej, od technologii po biznes i nieruchomości.

Jak zwraca się uwagę w wielu analizach na temat wydatków zbrojeniowych, że Chiny kategoryzują niektóre pozycje budżetu, ale istnieje również prawdopodobna próba ukrycia prawdziwego poziomu wydatków. Sugeruje się także, że Chiny prawdopodobnie wydają „kilka miliardów dolarów”. Więcej na obronę, niż wynika z oficjalnego budżetu. Na przykład oficjalne dane nie uwzględniają szeregu wydatków związanych z wojskiem, w tym niektórych badań i rozwoju w dziedzinie obronności, aspektów chińskiego programu kosmicznego, funduszy na mobilizację obronną i jednostek paramilitarnych. Choć koszty te nie są ukryte – są wykazywane w innych częściach budżetu państwa – oznacza to, że oficjalnych danych Chin dotyczących obronności nie można bezpośrednio porównać z danymi krajów, które zgłaszają je jako wydatki wojskowe.

Ponadto niektórzy twierdzą, że dane liczbowe należy przedstawić w ujęciu parytetu siły nabywczej, aby uwzględnić niższe koszty produkcji i pracy w Chinach.

Region wokół Chin także się zbroi

W sierpniu 2023 r. Tajwan zaproponował największy w historii budżet obronny na rok 2024 w wysokości 19,1 mld dolarów. Liczba ta stanowi wzrost o 3,5% w porównaniu z rokiem poprzednim.

W listopadzie 2022 r. Tokio ujawniło plany zwiększenia wydatków na obronność i powiązane bezpieczeństwo do 2% PKB do 2027 r., co skutecznie podwoi wydatki na wojsko. Miesiąc później, wydał strategię bezpieczeństwa narodowego, w której stwierdzono, że kraj stoi w obliczu „najbardziej złożonego środowiska bezpieczeństwa” od 1945 r. W rezultacie budżet obronny Japonii na rok 2023 gwałtownie wzrósł, a kraj skupił się na obronie powietrznej i przeciwrakietowej oraz zdolnościach do kontrataku dalekiego zasięgu.

Republika Korei również zwiększyła swój budżet obronny. W grudniu 2023 r., Ministerstwo Obrony opublikowało średniookresowy plan wydatków na lata 2024–2028. Proponuje całkowity budżet w wysokości 266,07 mld dolarów, z czego 86,91 mld dolarów zostanie przeznaczone na poprawę zdolności obronnych, a 179,16 mld dolarów na utrzymanie żołnierzy, sprzętu i obiektów. Nowy plan średnioterminowy wzywa do nabycia większej liczby satelitów rozpoznawczych, okrętów podwodnych, zaawansowanych systemów przechwytujących rakiety oraz opracowania broni elektromagnetycznej.

Australia inwestuje prócz w okrętów atomowych o napędzie atomowym w sztuczną inteligencję, rakiety hipersoniczne i technologie kwantowe – w ramach partnerstwa AUKUS ze Wielką Brytanią i Stanami Zjednoczonymi. Chociaż znaczny wzrost wydatków Australii spodziewany jest dopiero od 2027 r., obecne szacunki rządowe sugerują, że do połowy lat trzydziestych XXI wieku wydatki na obronę wzrosną dziewięciokrotnie.

Z kolei wydatki Indii na obronę wzrosły zaledwie o 1,5% w stosunku do skorygowanego budżetu z poprzedniego roku na rok 2023. Biorąc pod uwagę stopę inflacji w kraju przekraczającą 5%, liczba ta, oznacza realną redukcję wydatków. Co więcej, znaczna część nominalnego wzrostu między budżetami, została przeznaczona na zobowiązania w zakresie emerytur wojskowych. Jest to dziwne, biorąc pod uwagę, napięcia z Chinami dot. sporów granicznych. Z drugiej strony Indie nie chcą opowiedzieć się po żadnej stronie konfliktu. Jednocześnie podkreślają, że nie są antyzachodnie, co jest dobrą prognozą. Kraj ten coraz bardziej obawia się coraz większej dominacji chińskiej marynarki na morzach. Dlatego Indie mają ambitne plany budowania swojej floty.

PM/PAP

Sonda
Czy Chiny w tej dekadzie staną się mocarstwem numer jeden?
Listen on Spreaker.