Rosja/ Putin zatwierdził znowelizowaną doktrynę nuklearną, zgodnie z którą "krytyczne zagrożenie" suwerenności i integralności terytorialnej Białorusi i Rosji może stanowić podstawę do użycia broni jądrowej.
Jak przypomina agencja Reuters decyzja o zmianie oficjalnej doktryny nuklearnej Rosji jest odpowiedzią Kremla na doniesienia o decyzji administracji prezydenta USA Joe Bidena, która zezwala Ukrainie na wystrzeliwanie amerykańskich rakiet dalekiego zasięgu w głąb Rosji.
Zaktualizowana doktryna, w której opisano zagrożenia, które mogą skłonić przywódców Rosji do rozważenia ataku nuklearnego, stwierdza, że atak z użyciem konwencjonalnych rakiet, dronów lub innych statków powietrznych mógłby zostać uznany za spełniający te kryteria. Ponadto dokument stwierdza, że Rosja będzie teraz traktować każdy atak kraju nieposiadającego broni jądrowej, wspieranego przez mocarstwo nuklearne, jako wspólny atak.
"Odstraszanie nuklearne" może być prowadzone "przeciwko potencjalnemu przeciwnikowi, co oznacza poszczególne państwa i koalicje wojskowe bloków, które uważają Federację Rosyjską za potencjalnego przeciwnika i posiadają broń jądrową lub inne rodzaje broni masowego rażenia bądź znaczący potencjał bojowy sił ogólnego przeznaczenia" - głosi znowelizowany dokument.
Rosja, wielokrotnie ostrzegała, że Zachód igra z ogniem, przekraczając granice tego, co mocarstwo nuklearne może, a czego nie może tolerować. We wrześniu prezydent Władimir Putin stwierdził, że zgoda Zachodu na użycie przez Kijów rakiet dalekiego zasięgu będzie oznaczać „bezpośrednie zaangażowanie krajów NATO, Stanów Zjednoczonych i krajów europejskich w wojnę na Ukrainie”, ponieważ infrastruktura wojskowa i personel NATO będą musiały być zaangażowane w namierzanie i odpalanie rakiet.
Poprzednia wersja rosyjskiej doktryny nuklearnej została zatwierdzona w czerwcu 2020 r. i zastąpiła podobny dokument, który obowiązywał przez dziesięć lat.
Polecany artykuł: