5 marca miała miejsce prezentacja strategii na rzecz przemysłu obronnego (EDIS), która jest pierwszym krokiem tego, by Europa zaczęła myśleć nie tylko gospodarczo, ale także militarnie. Jest to ważny krok zwłaszcza teraz, kiedy na wschodzie Europy toczy się wojna, która zmieniła reguły gry na naszym kontynencie. Europa nie tylko była zaskoczona wojną, ale była do niej nieprzygotowana. Gdyby nie pomoc USA, zapewne dziś Ukraina nie kontrolowałaby terenów, jakie kontroluje. Błędem wielu polityków, było uznanie, że poważne niebezpieczeństwa się skończyły.
Jak zwraca uwagę Politico, idea obronność krążyła wokół UE od czasu jej utworzenia jako Europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali w 1951 roku. Plan europejskiej unii obronnej zrodził się w umyśle jednego z ojców założycieli Europy, Francuza Jeana Monneta. Jak zwraca uwagę portal: „zamiast tworzyć wielonarodowe siły bojowe – co rozważano we wczesnych latach zimnej wojny – tym razem chodzi o budowę kompleksu wojskowo-przemysłowego bloku, a także zmniejszenie zależności Europy od amerykańskiej broni”.
W lutym, Ursula von der Layen mówiła, że w rozbudowę przemysłu zbrojeniowego państw Wspólnoty mają być wykorzystane, instrumenty i doświadczenia wyniesione z czasów pandemii Covid-19, kiedy to udało się skokowo zwiększyć europejską produkcję artykułów medycznych i szczepionek. Mówiła wówczas ona, że Europa w obliczu zagrożenia ze strony Rosji i niepokojących perspektyw spadku amerykańskiego wkładu w bezpieczeństwo kontynentu - „musi wydawać więcej, mądrzej i bardziej europejsko”, szybko działając na rzecz rozbudowy zdolności sektora zbrojeniowego. Sam przemysł, nadmiernie jej zdaniem rozdrobniony, czeka też w nieodległej przyszłości przyspieszona konsolidacja i inwestycje na dużą skalę, czemu ma patronować Komisja Europejska, finansując ze specjalnego funduszu zarówno nakłady na badania i rozwój, jak i stabilność wieloletnich zamówień wojskowych.
W strategii przedstawiono wyzwania, przed którymi stoi obecnie europejska baza technologiczno-przemysłowa sektora zbrojeniowego, a także sposoby na lepsze wykorzystanie jej potencjału. Aby zwiększyć potencjał i wydajność europejskiego przemysłu obronnego, państwa członkowskie - zdaniem KE - muszą "inwestować więcej, lepiej, wspólnie i w Europie".
Definiując cele, jakie należy osiągnąć, Komisja zwraca szczególną uwagę na: wspieranie skuteczniejszego definiowania zbiorowego zapotrzebowania państw członkowskich na uzbrojenie; zapewnienie dostępności wszystkich produktów obronnych poprzez rozwijanie i wspieranie bazy przemysłowej; zapewnienie wsparcia z budżetów krajowych i unijnych na dostosowanie europejskiego przemysłu obronnego do nowego kontekstu bezpieczeństwa.
Strategia m.in. zachęca państwa członkowskie UE, by do 2030 r. realizowały co najmniej 40 proc. zakupów uzbrojenia poprzez wspólne zamówienia. Postuluje też, by do 2030 r. wartość wewnątrzunijnego handlu obronnego stanowiła co najmniej 35 proc. wartości unijnego rynku zbrojeniowego. KE chciałaby też, by do 2030 r. 50 proc. budżetów krajów unijnych na uzbrojenie realizowano w UE, a do 2035 r. - 60 proc.
Obecnie większość zakupów dokonywana jest poza kontynentem. „Od 2022 r. 75% zakupów sprzętu wojskowego trafiło do firm pozaeuropejskich, a 68% do firm amerykańskich” – informowało Lemonde. Gazeta pisała, że: "zanim to jednak zmiana nastąpi, konieczne będzie przeciwstawienie się wysiłkom amerykańskiego lobbingu, którego część przedstawicieli już oskarża Brukselę – a w szczególności Thierry’ego Bretona, europejskiego komisarza odpowiedzialnego za rynek wewnętrzny – o chęć wprowadzenia „Europejski protekcjonizm” w sprawie sprzętu wojskowego".
"Przyjmujemy dziś Europejską Strategię Przemysłową w Dziedzinie Obronności i przedkładamy wniosek dotyczący Europejskiego Programu Przemysłu Obronnego. Robimy to, aby zareagować na zmiany w europejskim paradygmacie bezpieczeństwa. Nasze wydatki na obronność są przeznaczane na zbyt wiele różnych systemów uzbrojenia, kupowanych głównie poza UE. Teraz, gdy budżety obronne we wszystkich państwach członkowskich gwałtownie rosną, powinniśmy inwestować lepiej, co w dużej mierze oznacza wspólne inwestowanie i europejskie inwestowanie. Umożliwi nam to przejście z trybu reagowania kryzysowego do trybu strukturalnej gotowości obronnej" - oświadczyła podczas konferencji prasowej w Brukseli wiceprzewodnicząca KE Margrethe Vestager.
Europejski Program Przemysłu Obronnego (EDIP) to inicjatywa ustawodawcza, która zgodnie z intencją Komisji ma pozwolić "przejść od krótkoterminowych środków nadzwyczajnych, przyjętych w 2023 r. i kończących się w 2025 r., do bardziej strukturalnego i długoterminowego podejścia" do osiągnięcia celów postawionych przed europejskim przemysłem obronnym.
EDIP obejmuje zarówno aspekty finansowe, jak i regulacyjne. Uruchomi on 1,5 mld euro z budżetu UE w latach 2025–2027 na zwiększanie konkurencyjności bazy przemysłu zbrojeniowego. Natomiast komisarz ds. rynku wewnętrznego Thierry Breton powiedział na początku tego roku, że UE potrzebuje 100 miliardów euro, aby przywrócić zdolności produkcyjne przemysłu do tempa wojennego i odpowiadać potrzebom krajów UE i Ukrainy. Francja, Estonia i Polska przewodniczyły wezwaniu UE do emisji obligacji w celu finansowania przemysłu zbrojeniowego w taki sam sposób, w jaki zrobiła to Komisja, aby sfinansować unijny fundusz o wartości 800 miliardów euro na okres po pandemii.
W sferze regulacyjnej dąży do zacieśnienia współpracy państw członkowskich w zakresie wyposażenia obronnego. Ponadto EDIP umożliwi uruchomienie europejskich projektów obronnych będących przedmiotem wspólnego zainteresowania, z potencjalnym wsparciem finansowym UE. Budżet EDIP może również zostać wykorzystany do utworzenia funduszu na rzecz przyspieszenia transformacji łańcuchów dostaw w sektorze obronnym (FAST). Ten nowy fundusz będzie miał na celu ułatwienie dostępu do finansowania dłużnego lub kapitałowego małych spółek o średniej kapitalizacji uprzemysławiających technologie obronne lub wytwarzających produkty obronne. Budżet EDIP wzmocni również współpracę przemysłową UE w dziedzinie obronności z Ukrainą i wesprze rozwój jej bazy przemysłowej i technologicznej w dziedzinie obronności. W tym celu EDIP mógłby ewentualnie czerpać dodatkowe fundusze z nadzwyczajnych zysków pochodzących z unieruchomionych rosyjskich aktywów państwowych (z zastrzeżeniem decyzji Rady).
Jeśli chodzi o aspekty regulacyjne, EDIP oferuje nowatorskie rozwiązania. Udostępni nowe ramy prawne, strukturę europejskiego programu zbrojeniowego (SEAP), aby ułatwić i zacieśnić współpracę państw członkowskich w zakresie sprzętu obronnego, w pełnej komplementarności z ramami PESCO. Obejmuje to również ogólnounijny system bezpieczeństwa dostaw sprzętu obronnego, który zapewni stały dostęp do wszystkich niezbędnych produktów obronnych w Europie i zapewni ramy umożliwiające skuteczne reagowanie na ewentualne przyszłe kryzysy w zakresie dostaw produktów obronnych. Ponadto EDIP umożliwi uruchomienie europejskich projektów obronnych będących przedmiotem wspólnego zainteresowania przy potencjalnym wsparciu finansowym UE. Wreszcie w ramach EDIP proponuje się utworzenie struktury zarządzania, w której państwa członkowskie będą w pełni zaangażowane, aby zapewnić ogólną spójność działań UE w dziedzinie przemysłu obronnego (Rada ds. gotowości przemysłu obronnego).
Bezpieczeństwo Europy
W grudniu Europejska Agencja Obrony (EDA) opublikowała roczny raport, dotyczący danych na wydatki obronne za 2022 rok w Europie. Według raportu Europejskiej Agencji Obronny (EDA), która opublikowała raport pt. Defence data 2022. Key findings and analysis w 2022 roku, łączne wydatki na obronność 27 państw członkowskich wyniosły 240 mld euro, jak dodaje się w raporcie „kontynuując pozytywny trend ośmiu kolejnych lat wzrostu - włączenie Danii potwierdza ten trend”. Jako odsetek produktu krajowego brutto (PKB) wydatki na obronność osiągnęły 1,5%, czyli podobny poziom, jak w ostatnich dwóch latach.
Według raportu w 2022 r., podobnie jak w poprzednich latach, państwa członkowskie przeznaczyły 48,6 mld euro na zakup nowego sprzętu, co stanowi 83,7% wydatków inwestycyjnych na obronność, podczas gdy znacznie mniejsza część, 16,3% lub 9,5 mld euro, jest przeznaczona na badania i rozwój w dziedzinie obronności. W porównaniu z 2021 r. inwestycje w zakup nowego sprzętu wzrosły o 7%, podczas gdy wydatki na badania i rozwój w dziedzinie obronności spadły o 1,9% w porównaniu z 2021 r.
Niestety są także widoczne spadki, według raportu EDA, w 2022 roku, państwa członkowskie przeznaczyły 3,5 mld euro na badania i rozwój w dziedzinie obronności w całej UE, co stanowi spadek o 200 mln euro w porównaniu z rokiem poprzednim i jest znacznie poniżej poziomu odniesienia wynoszącego 2%.
Spadek także odnotowano w kwestii wspólnych zamówień obronnych, jak czytamy w raporcie „w 2022 r. dane liczbowe dotyczące europejskich wspólnych zamówień na sprzęt obronny przekazało jedynie 9 państw członkowskich, co oznacza spadek zarówno w porównaniu z rokiem 2020, jak i 2021, kiedy dane przekazało odpowiednio 11 i 14 państw członkowskich. Agencja stoi obecnie przed wyzwaniami związanymi z przeprowadzeniem znaczącej analizy tego wskaźnika ze względu na ograniczoną liczbę dostępnych danych”.
PM/PAP