Nowy minister spraw zagranicznych Iranu, Abbas Aragczi, powiedział w zeszłym tygodniu, że porozumienie „nie może zostać wznowione w obecnej formie”, podkreślając, że potrzebne są nowe rozmowy w celu "reanimacji" porozumienia.
Jednak rzecznik Departamentu Stanu powiedział Radiu Wolna Europa, że Wspólny Kompleksowy Plan Działania (JCPOA), jak formalnie nazywa się porozumienie nuklearne z 2015 r., „nie jest obecnie przedmiotem rozmów”.
„Stany Zjednoczone zapewnią w ten czy inny sposób, że Iran nigdy nie będzie miał broni nuklearnej” - powiedział rzecznik Departamentu Stanu. Mimo to Waszyngton postrzega „dyplomację jako najlepszy sposób na osiągnięcie trwałego, skutecznego rozwiązania”.
Porozumienie nuklearne podpisane w kwietniu 2015 r. (JCPOA) ograniczyło irański program nuklearny, ustalając najwyższy dozwolony poziom wzbogacania uranu do 3,67 proc. W zamian Stany Zjednoczone zniosły sankcje, które dusiły irańską gospodarkę. Prezydent Donald Trump wycofał jednak Stany Zjednoczone z porozumienia w 2018 r. i ponownie nałożył sankcje. Iran w odwecie stopniowo zmniejszał swoje zobowiązania i obecnie wzbogaca uran do poziomu 60 proc.
Aragczi, wówczas wiceminister spraw zagranicznych, kierował irańskim zespołem negocjacyjnym, gdy Teheran i Waszyngton rozpoczęły pośrednie rozmowy w kwietniu 2021 r. w celu przywrócenia porozumienia. Negocjacje zostały wstrzymane, gdy do władzy w Iranie doszedł twardogłowy prezydent Ebrahim Raisi.
PAP