Tą decyzją Rosja zmieni sytuację geopolityczną w Europie? Kiedy to nastąpi?

2024-12-30 17:31

To będzie/może być bardzo ważna, bo dotycząca odstąpienia od moratorium na rozmieszczanie rakiet średniego i krótkiego zasięgu. „Rosja będzie musiała zrezygnować z jednostronnego moratorium na rozmieszczenie naziemnych rakiet średniego i krótkiego zasięgu...” – powiedział (29 grudnia) w rozmowie z RIA Nowosti minister spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej Siergiej Ławrow. Orzekł, że obserwowane przez Rosję jednostronne moratorium na rozmieszczanie rakiet średniego i krótkiego zasięgu jest prawie „niewykonalne” i trzeba będzie z niego zrezygnować.

Wyrzutnie Iskander-M

i

Autor: mil.ru

Zapytany o to, czy Moskwa będzie przestrzegać warunków „Traktatu o redukcji zbrojeń strategicznych” (START) po jego wygaśnięciu (nastąpi to w lutym 2026 r. - Portal Obronny), czy też wycofa się z porozumienia przed tym terminem, minister zauważył, że do czasu porzucenia przez Stany Zjednoczone „antyrosyjskiego nastawienia” negocjacje w sprawie stabilności strategicznej są niemożliwe.

Takie słowa można traktować jako ostrzeżenie. Jednocześnie Ławrow przedstawił Rosję, jak państwo przestrzegające międzynarodowych traktatów, stwierdzając, że Rosja będzie w dalszym ciągu „na zasadzie dobrowolności wdrażać szereg środków mających na celu utrzymanie akceptowalnego poziomu przewidywalności w polu rakiet nuklearnych”.

– Oceniamy sytuację na podstawie analizy destabilizujących działań Stanów Zjednoczonych i NATO w sferze strategicznej i w związku z tym ewolucji wynikających z nich zagrożeń. Dziś jest już oczywiste, że np. nasze moratorium na rozmieszczanie rakiet INF jest praktycznie nieopłacalne i trzeba będzie z niego zrezygnować – oświadczył w wywiadzie szef MSZ FR.

Zgodnie z „Traktatem o całkowitej likwidacji pocisków rakietowych średniego i krótszego zasięgu” (INF) jego strony nie mogą mieć na stanie naziemnych rakiet balistycznych i manewrujących o zasięgu działania od 500 do 5,5 tys. km. Traktat INF zdefiniował pociski balistyczne średniego zasięgu (IRBM) i pociski manewrujące odpalane z ziemi (GLCM) jako pociski o zasięgu od 1000 do 5500 km oraz pociski balistyczne o krótszym zasięgu (SRBM) mające zasięg od 500 do 1000 km.

Według Ławrowa, pisze się o tym także w ukraińskich mediach, Stany Zjednoczone „zignorowały ostrzeżenia Rosji i Chin i w praktyce przystąpiły do ​​rozmieszczania broni tej klasy w różnych regionach świata”. Takim ostrzeżeniem miał być „test bojowy” hipersonicznej rakiety balistycznej „Oresznik” („Leszczyna”) wykorzystanej w ataku na Ukrainę.

Garda: ILot – pocisk hipersoniczny

Przypomnieć należy, że 16 grudnia 2024 r. Władimir Putin stwierdził był, że „kolektywny Zachód prowadzi Rosję do czerwonej linii” i ostrzegł, że na takie działania Moskwa nie może nie zareagować. Puścił w świat przekaz o tym, że „trwają prace nad ponownym rozmieszczeniem tych systemów rakietowych w Europie oraz regionie Azji i Pacyfiku”. Powiedział wtedy także, że plany USA dotyczące rozmieszczenia precyzyjnych rakiet średniego i krótkiego zasięgu są „niepokojące” i Rosja zniesie ograniczenia INF, jeśli Stany Zjednoczone zaczną rozmieszczać takie systemy.

INF, czyli Intermediate-Range Nuclear Forces Treaty, w prawniczym nazewnictwie: Treaty Between the United States of America and the Union of Soviet Socialist Republics on the Elimination of Their Intermediate-Range and Shorter-Range Missiles, jak sama nazwa wskazuje został zawarty w czasie zimnej wojny. „Traktat o całkowitej likwidacji pocisków rakietowych krótkiego i średniego zasięgu…” zawarto 8 grudnia 1987 r. Swoimi podpisami uwierzytelnili go prezydent USA Ronald Reagan i sekretarz generalny KC KPZR Michaił Gorbaczow.

W tym czasie to porozumienie zawiastowało koniec zimnej wojny i ocieplenie stosunków między Zachodem a Wschodem. Skutkował zniszczeniem ok. 2,7 tys. radzieckich i amerykańskich pocisków balistycznych i manewrujących zdolnych do przenoszenia, co się rozumie samo przez się, ładunków nuklearnych. Traktat utracił ważność 2 sierpnia 2019 r. A to dlatego, że z porozumienia wycofały się z Stany Zjednoczone. To, dlaczego USA tak postąpiły, to już temat na inną okazję...

Sonda
Czy grozi nam atomowy wyścig zbrojeń?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki