Rośnie rosyjskie i chińskie zagrożenie w Arktyce. USA publikuje strategie arktyczną

2024-07-24 16:08

Departament Obronny USA 21 lipca opublikował Strategię Arktyczną, która jest pierwszą aktualizacją podejścia do regionu od 2019 roku. Według dokumentu region arktyczny jest dla Stanów Zjednoczonych kluczowy dla zapewnienia bezpieczeństwa. W nowej strategii zwrócono uwagę na współprace Rosji i Chin w Arktyce, co według USA może wpłynąć na niestabilność regionu. Dlatego też Stany Zjednoczone zamierzają zwiększyć swoją obecność w Arktyce, przez regularnie ćwiczenia dla utrzymania odstraszania i obrony kraju.

USA Army

i

Autor: Joint Base Elmendorf-Richardson - JBER USA Army

Rywalizacja mocarstw to nie tylko wojna na Ukrainie, rywalizacja na Indo-Pacyfiku i napięcia na Morzu Południowochińskim czy wybuchające co jakiś czas kryzysy na Bliskim Wchodzie, ale to także region Arktyki, gdzie USA widzą swoje interesy, ale także dostrzegają rosnącą współpracę Rosji i Chin, które destabilizują międzynarodowy porządek światowy. Dlatego też Departament Obronny postanowił 21 lipca opublikować Strategię Arktyczną na 2024 roku, która jest pierwszą aktualizacją podejścia Departamentu Obronny do regionu od 2019 roku. W 2022 r. Stany Zjednoczone ogłosiły powołanie ambasadora ds. Arktyki, co  jest odzwierciedleniem rosnącego znaczenia strategicznego i handlowego regionu. W miarę kurczenia się pokrywy lodowej otwierają się nowe szlaki morskie oraz zwiększa się dostępność ropy naftowej i minerałów. Dlatego ten region jest kluczowy dla bezpieczeństwa.

Nowy dokument liczy zaledwie 18 strony i jest podzielony na trzy rozdziały: I – Interesy obronne USA w Arktyce; II – Środowisko strategiczne; III – Podejście obronne do zarządzania nowymi wyzwaniami.

Jak możemy przeczytać we wstępie: „Stany Zjednoczone są krajem arktycznym, a region ten ma kluczowe znaczenie dla obrony naszej ojczyzny, ochrony suwerenności narodowej USA i naszych zobowiązań wynikających z traktatów obronnych (…) Poważne zmiany geopolityczne napędzają potrzebę nowego strategicznego podejścia do Arktyki, w tym inwazja Rosji na Ukrainę na pełną skalę, przystąpienie Finlandii i Szwecji do NATO, rosnąca współpraca między Chińską Republiką Ludową (ChRL) a Rosją oraz przyspieszające skutki zmian klimatycznych. Ten coraz bardziej dostępny region staje się miejscem strategicznej rywalizacji, a Stany Zjednoczone muszą być gotowe sprostać temu wyzwaniu wraz z sojusznikami i partnerami. Nowa strategia Departamentu Obrony nakazuje Departamentowi obrony wzmocnienie jego zdolności arktycznych, pogłębienie zaangażowania z sojusznikami i partnerami oraz ćwiczenie naszych sił w celu budowania gotowości do operacji na dużych szerokościach geograficznych. Dokument ten wspiera Narodową Strategię Bezpieczeństwa z 2022 r., a także Narodową Strategię dla Regionu Arktycznego z 2022 r., a jego kierunki działań wdrażają kierunek Narodowej Strategii Obrony z 2022 r., aby przyjąć podejście "monitoruj i reaguj" w celu zachowania stabilności w Arktyce. Strategia ta reprezentuje rozważne i wyważone wysiłki na rzecz ochrony interesów USA w obliczu nowych wyzwań i ewoluującego środowiska bezpieczeństwa”.

Prof. Legucka: Chiny nie odstąpią Rosji ani oficjalnie, ani w praktyce [EXPRESS BIEDRZYCKIEJ]

"Ta strategia jest bardzo zorientowana na działanie, co odróżnia ją od poprzednich strategii arktycznych" - powiedziała Iris Ferguson, zastępca sekretarza ds. Arktyki i globalnej odporności. "Pokazujemy, gdzie musimy utrzymać nasze inwestycje, zwłaszcza w krytyczne zdolności. Co musimy zobaczyć? Jak się komunikujemy? Czy mamy odpowiedni sprzęt do działania w regionie? Moje biuro istnieje po to, aby wspierać te zdolności, które są niezbędne do pomyślnego wdrożenia naszej strategii" - powiedział Ferguson, komentując publikacje strategii.

Interesy obronne USA w Arktyce

Jak możemy przeczytać w pierwszym rozdziale pt. „Interesy obronne USA w Arktyce” – "Stany Zjednoczone uznają region Arktyki Północnoamerykańskiej, który obejmuje suwerenne terytorium USA na Alasce — gdzie znajduje się znacząca infrastruktura obronna USA oraz terytorium sojuszników z NATO, w tym Kanady i autonomicznego terytorium Grenlandii należące do Królestwa Danii". Według dokumentu, region Arktyki ma dla USA kluczowe znaczenie dla obrony, ponieważ jest on miejscem kontroli i odstraszania morskiego dla dwunarodowego Dowództwa Obrony Północnoamerykańskiej Przestrzeni Powietrznej USA i Kanady (NORAD). Region Arktyki według dokumentu jest również integralną częścią operacji na Indo-Pacyfiku, jako północna flanka dla projekcji sił.

W strategii zauważa się, że przystąpienie nowych członków NATO, czyli Szwecji i Finlandii otwiera strategiczne możliwości i wspiera krytyczne cele. Jak napisano w strategii: „Arktyka służy jako droga projekcji siły na Europę i ma kluczowe znaczenie dla obrony atlantyckich morskich linii komunikacyjnych między Ameryką Północną a Europą. Arktyka obejmuje wiele strategicznie ważnych morskich punktów krytycznych. Zmniejszenie ilości lodu morskiego spowodowane zmianami klimatycznymi oznacza, że wąskie gardła, takie jak Cieśnina Beringa między Alaską a Rosją oraz Morze Barentsa na północ od Norwegii, stają się coraz bardziej żeglowne i mają coraz większe znaczenie gospodarcze i militarne”.

Środowisko strategiczne

W rozdziale drugim „Środowisko strategiczne” poruszano kwestię działalności Rosji i Chin w Arktyce, a także ich współpracę. Według autorów strategi: „zmiany środowiska, a także rosnąca współpraca między Rosją a ChRL, mogą potencjalnie zmienić stabilność Arktyki i obraz zagrożeń. Dają one również Departamentowi Obrony możliwości zwiększenia bezpieczeństwa w regionie poprzez pogłębienie współpracy z sojusznikami i partnerami”.

Jak można było się spodziewać po opublikowaniu strategii, od razu zareagowały Chiny. Rzecznik chińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Mao Ning, powiedział, że Pekin potępia próby Waszyngtonu przedstawiające współprace chińsko-rosyjską w Arktyce w negatywnym świetle.

„Zniekształcona interpretacja strategii Chin w Arktyce przez Stany Zjednoczone i krytyka przez USA normalnych działań Chin w Arktyce, które są prowadzone zgodnie z prawem międzynarodowym, są sprzeczne z interesami pokoju, stabilności i współpracy w regionie Arktyki. Chiny stanowczo się temu sprzeciwiają” – powiedziała na briefingu rzecznik MSZ.

Według rzecznika chińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Pekin konsekwentnie pracuje nad wzmocnieniem współpracy ze wszystkimi zainteresowanymi stronami w regionie Arktyki, „zobowiązując się do wspierania pokoju i stabilności w tym regionie oraz ułatwiania zrównoważonego rozwoju regionu”. Mao podkreślił, że Chiny są zdecydowane przestrzegać zasad wzajemnego szacunku i współpracy przynoszącej korzyści obu stronom.

Działania Chin w Arktyce

W podrozdziale „Działania Chin w Arktyce” napisano, że Chiny uwzględniają Arktykę w swoich długoterminowych planach i dążą do zwiększenia swoich wpływów i działań w regionie. Zaznaczono jednocześnie, że chociaż ChRL nie jest państwem arktycznym, to stara się wykorzystać zmieniającą się dynamikę w Arktyce, aby uzyskać większy wpływ i dostęp i wykorzystać zasoby Arktyki, odgrywać tym samym większą rolę w zarządzaniu regionalnym.

Jak napisano w strategii: „ChRL stara się wzmocnić swoją wiedzę operacyjną w Arktyce, gdzie jej obecność, choć ograniczona, rośnie. ChRL posiada trzy lodołamacze - Xue Long, Xue Long 2 i Zhong Shan Da Xue Ji Di, które umożliwiają ChRL prowadzenie podwójnych cywilno-wojskowych wysiłków badawczych w Arktyce. W trakcie 13 dotychczasowych wypraw badawczych ChRL w Arktyce, okręty testowały między innymi bezzałogowe pojazdy podwodne i samoloty stałopłatowe zdolne do poruszania się w warunkach polarnych. Okręty Marynarki Wojennej Armii Ludowo - Wyzwoleńczej również zademonstrowały zdolność i zamiar działania w regionie Arktyki i wokół niego poprzez ćwiczenia z rosyjską marynarką wojenną w ciągu ostatnich kilku lat”.

W strategii zwrócono także uwagę, ze Chiny starają się promować region Arktyki jako „globalne dobro wspólne” aby zmienić zarządzanie Arktyką na swoją korzyść. Przytacza się także informacje, że polityka arktyczna ChRL z 2018 r. twierdzi, że państwa spoza Arktyki powinny przyczynić się do "wspólnej przyszłości ludzkości" w regionie ze względu na globalne znaczenie Arktyki. W strategii zauważa się także, że „Polarny Jedwabny Szlak” Chin został wykorzystany do zdobycia pozycji w Arktyce poprzez inwestycje w infrastrukturę i zasoby naturalne, w tym na terytorium państw członkowskich NATO.

Niedawne dochodzenie przeprowadzone przez tygodnik Newsweek wykazało, że Chiny odnoszą coraz większe sukcesy w dziedzinie nauki o Arktyce, czasami za pośrednictwem organizacji, które nie ujawniają swoich prawdziwych powiązań militarnych.

Rosyjskie działania w Arktyce

Według strategii amerykańskiej dla Rosji Arktyka odgrywa kluczową rolę dot. bezpieczeństwa jak i korzyści gospodarczych. Rosja podkreśla to w swoich dokumentach strategicznych m.in. w rosyjskiej Koncepcji polityki zagranicznej 2023, która podnosi Arktykę do drugiego priorytetowego regionu Rosji po „bliskiej zagranicy”. Dodatkowo jak zwraca się uwagę w strategii: „Rosja szczyci się największym terytorium Arktyki i najbardziej rozwiniętą regionalną obecnością wojskową spośród wszystkich krajów arktycznych. Niepokojące jest to, że arktyczne zdolności Rosji mogą potencjalnie zagrozić Stanom Zjednoczonym, a także terytorium sojuszników i partnerów” - czytamy w strategii.

Przypomina się także o obecności rosyjskiej na Półwyspie Kola, która jest domem dla rosyjskiej Floty Północnej i strategicznych sił nuklearnych wykorzystujących okręty podwodne. Poza tym zauważa się intensywne prace związane z rozwojem infrastruktury wojskowej, która jest odnawiana z czasów radzieckich w Arktyce.

Zwraca się także uwagę, że pomimo pewnego osłabienia konwencjonalnych sił lądowych Rosji z powodu strat na Ukrainie, jej "siły strategiczne, powietrzne i morskie pozostają nienaruszone. Co więcej, Rosja zademonstrowała zdolność do odtworzenia i reorganizacji swoich konwencjonalnych sił lądowych, co wskazuje na potencjał przyszłej poprawy gotowości i doświadczenia bojowego w Arktyce. Poza zagrożeniami nuklearnymi, konwencjonalnymi i związanymi z operacjami specjalnymi, Rosja stara się prowadzić działania destabilizujące na niższym poziomie w Arktyce przeciwko Stanom Zjednoczonym i sojusznikom, w tym poprzez zagłuszanie Globalnego Systemu Pozycjonowania i lotów wojskowych”.

Według autorów strategii: „Rosja może wykorzystać swoje zdolności w Arktyce, aby zagrozić zdolności Stanów Zjednoczonych do projekcji siły zarówno w Europie, jak i w regionie Indo-Pacyfiku, ograniczając zdolność do reagowania na kryzysy. Co więcej, rosyjska infrastruktura morska może pozwolić jej na egzekwowanie nadmiernych i nielegalnych roszczeń morskich wzdłuż Północnego Szlaku Morskiego między Cieśniną Beringa a Cieśniną Karską. Rosja rości sobie prawo do regulowania wód arktycznych wzdłuż Północnego Szlaku Morskiego w zakresie przekraczającym uprawnienia dozwolone na mocy Konwencji Narodów Zjednoczonych o prawie morza (UNCLOS), nakładając nadmierne wymagania na zagraniczne statki przepływające przez szlak i grożąc użyciem siły wobec statków nieprzestrzegających rosyjskich przepisów”.

W odpowiedzi na publikacje strategii, Moskwa stwierdziła, że ​​współpraca Rosji z Chinami w Arktyce nie była skierowana przeciwko żadnemu innemu państwu. Rzecznik Kremla D. Pieskow powiedział, że ​​krytyka USA była nieuzasadniona i konfrontacyjna, a działania Moskwy w regionie mają na celu zwiększenie stabilności.

„Arktyka jest również obszarem strategicznym dla naszego kraju. Rosja zajmuje odpowiedzialne stanowisko i przyczynia się do tego, aby Arktyka nie stała się terytorium niezgody i terytorium napięć” – powiedział rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. „W tym względzie współpraca rosyjsko-chińska w strefie arktycznej może jedynie przyczynić się do stworzenia atmosfery stabilności i przewidywalności w Arktyce”.

Współpraca Rosji i Chin w Arktyce

Z kolei w podrozdziale zatytułowanym "Współpraca Rosji i Chin w Arktyce" opisano współpracę między krajami jak np. współpracę wojskową czy gospodarczą, a także występujące obszary niezgody, a także to, że wyniku wojny na Ukrainie, Rosja jest coraz bardziej zależna od Chin w zakresie finansowania infrastruktury, która jest wykorzystywana do eksportu energii w Arktyce. Przytacza się tutaj dane, że „ponad 80 procent rosyjskiej produkcji gazu ziemnego i prawie 20 procent produkcji ropy naftowej pochodzi z Arktyki, a Rosja coraz częściej zwraca się do ChRL w celu sfinansowania tego wydobycia i zakupu tych zasobów”. Oba kraje przeprowadziły w sierpniu ubiegłego roku wspólny patrol morski w pobliżu Wysp Aleuckich na Alasce, co skłoniło Stany Zjednoczone do wysłania w ramach środków ostrożności czterech niszczycieli i samolotów patrolowych.

Urzędnicy amerykańscy na konferencji prasowej w czasie publikacji strategii zwrócili uwagę, że spodziewają się rozwoju rosyjsko-chińskich stosunków wojskowych, zwracając uwagę na rosnący poziom chińskich badań wojskowych w Arktyce i podejmowane przez Pekin próby „internacjonalizacji” regionu i wywierania na niego wpływu jako całości.

„Widzimy, że działają regularnie w ciągu ostatnich kilku lat z perspektywy wojskowej. Nawet zaledwie kilka tygodni temu u wybrzeży Alaski znajdowało się kilka chińskich okrętów wojennych” — powiedział Iris Ferguson, zastępca asystenta sekretarza obrony ds. Arktyki. „Są naszym długoterminowym wyzwaniem w zakresie tempa i myślę, że dotyczy to również Arktyki”.

Wpływ zmian klimatycznych na środowisko operacyjne w Arktyce

Z kolei w podrozdziale „Wpływ zmian klimatycznych na środowisko operacyjne” autorzy strategi zwrócili uwagę na zmiany klimatyczne, które sprawiają, że Arktyka się ociepla ponad trzy razy szybciej niż reszta świata. I to sprawia, że zmiany w środowisku wpływają nie tylko na sposób życia społeczności arktycznych, ale także na kontekst operacyjny, ponieważ infrastruktura, która w dużej części zbudowana została w czasach zimnej wojny, stoi w obliczu degradacji z powodu rozmarzania wiecznej zmarzliny i szybszego niż przewidywano tempa erozji wybrzeży.

Dodatkowo częstsze pożary lasów na Alasce wpływają na dni prowadzonych ćwiczeń. To wszystko sprawia, że zmienność pogody może wpływać na wydajność wojska i sprzętu. Dlatego też jak napisano: „utrzymanie rozproszonych sił i odległych lokalizacji jest jeszcze większym wyzwaniem w zmieniających się warunkach arktycznych. Do 2030 roku Arktyka może doświadczyć pierwszego lata praktycznie bez lodu, a utrata lodu morskiego zwiększy rentowność arktycznych morskich szlaków tranzytowych i dostęp do zasobów podmorskich. Wzrost aktywności człowieka zwiększy ryzyko degradacji środowiska. W miarę zachodzenia tych zmian, Siły Połączone USA muszą być gotowe i przygotowane do łagodzenia ryzyka związanego z potencjalnymi sytuacjami awaryjnymi w Arktyce (...) Należy również wziąć pod uwagę, że podregiony północnoamerykański i europejski Arktyki mają bardzo różne środowiska operacyjne. Pierwszy z nich jest suchszy, zimniejszy i słabo zaludniony z minimalną infrastrukturą, podczas gdy drugi, pod wpływem Prądu Zatokowego, jest stosunkowo cieplejszy, wilgotniejszy i bardziej zaludniony, z solidniejszymi drogami, portami i sieciami komunikacyjnymi”.

Podejście obronne do zarządzania nowymi wyzwaniami

W rozdziale trzecim „Podejście obronne do zarządzania nowymi wyzwaniami” napisano, że nowa strategia oraz współpraca z sojusznikami mają na celu zachowanie Arktyki jako stabilnego regionu, dlatego też osiągnięcie tego będzie polegało na monitorowaniu i reagowaniu w regionie. Poprzez monitorowanie rozumie się „intensywne gromadzenie danych wywiadowczych we współpracy z innymi departamentami, agencjami, sojusznikami i partnerami, aby zapewnić wczesne wskazówki i ostrzeżenia w celu zarządzania ryzykiem. Obejmuje to monitorowanie działań naszych przeciwników, a także fizycznych zmian w środowisku operacyjnym. Jeśli środowisko bezpieczeństwa zmieni się w sposób, który będzie wymagał reakcji, to USA będzie w stanie rozmieścić Siły Połączone na całym świecie w wybranym przez nas czasie i miejscu. Obejmuje to reagowanie w Arktyce, zarówno niezależnie, jak i we współpracy z sojusznikami i partnerami. Zgodnie z koncepcją zintegrowanego odstraszania NDS, oznacza to również wykorzystanie operacji Sił Połączonych poza Arktyką w celu wzmocnienia odstraszania lub zakłócenia działań konkurentów”.

W związku z tym w strategii zaleca się:

1. Zwiększenie zdolności Sił Połączonych w Arktyce. Kontynuując inwestycje w czujniki, wywiad i możliwości wymiany informacji. Zwiększenie zrozumienia środowiska operacyjnego Arktyki, a także zdolność do zarządzania ryzykiem. Dlatego też Departament Obronny powinien dokonać przeglądu istniejącego sprzętu i infrastruktury oraz opracować opcje utrzymania podejścia polegającego na monitorowaniu i reagowaniu. Z tego też powodu w tym miesiącu USA, Kanada i Finlandia utworzą konsorcjum w celu budowy lodołamaczy, które ma wzmocnić przemysł stoczniowy sojuszników i przeciwdziałać Rosji i Chinom w coraz bardziej strategicznych regionach polarnych. Umowa - którą trzej członkowie NATO zamierzają podpisać do końca roku, połączy zapotrzebowanie sojuszników dot. zdolności stoczniowych, wysyłając tym samym wiadomości do Rosji i Chin.

Poza tym Stany Zjednoczone zamierzają również zwiększyć swoje możliwości rozpoznawcze za pomocą bezzałogowych statków powietrznych i usprawnić komunikację. Pentagon powinien również skupić się na inwestowaniu w nowe technologie, takie jak radary, nowe satelity i lepsze sieci komunikacyjne. Jak powiedział zastępca sekretarza obrony Kathleen H. Hicks: „Musisz się upewnić, że nawet te systemy bezzałogowe są wystarczająco trwałe, aby przetrwać lub są niedrogie, że ich podatność na zużycie była nadal warta misji, w której je umieszczasz”. „To oznacza wiele badań, rozwoju i testów, i na tym się skupiamy w tym obszarze; na badaniu możliwości, w których systemy bezzałogowe mogą przynieść wartość”. 

2. Współpracować z sojusznikami i partnerami; władzami federalnymi, stanowymi i lokalnymi oraz społecznościami rdzennych mieszkańców Alaski; oraz przemysłem w celu wzmocnienia zintegrowanego odstraszania i zwiększenia wspólnego bezpieczeństwa;

3. Ćwiczenie obecności w Arktyce poprzez szkolenie zarówno niezależnie, jak i wraz z sojusznikami i partnerami, aby zademonstrować interoperacyjność i wiarygodne wspólne zdolności, jednocześnie wspierając obronę wewnętrzną i globalne operacje projekcji siły.

Dlatego też USA chce przeprowadzać regularne ćwiczenia z udziałem Sił Powietrznych, takie jak Northern Edge Dowództwa Indo-Pacyfiku USA, Noble Defender Dowództwa Północnego i Arctic Challenge Dowództwa Europejskiego, jako sposoby na budowanie obecności, oprócz operacji takich jak wspieranie misji Air Policing NATO na Islandii oraz zapewnianie możliwości transportu powietrznego i tankowania samolotom amerykańskim w regionie Arktyki.

Dowodzący Sił Powietrznych już wcześniej podkreślali znaczenie ćwiczeń w Arktyce. W 2023 r. gen. broni David S. Nahom, szef Dowództwa Alaski, wspomniał o tej kwestii podczas konferencji AFA Air, Space & Cyber Conference. „Szczerze mówiąc, nie wykonujemy dobrej roboty w zakresie ćwiczeń. Nie tylko szkolimy załogi lotnicze, jak latać, ale [przyp. red. chcemy], aby wszyscy w dowództwie nauczyli się latać. Warunki tego wymagają. To, jak szkolimy i jak działamy, można poprawić” - powiedział Nahom. Najbardziej unikalną arktyczną zdolnością Sił Powietrznych jest ich LC-130, wyposażony w narty do lądowania na lodzie. Flota „Skibird” otrzymała kilka ulepszeń na przestrzeni lat, ale niektórzy politycy wzywają do dokapitalizowania samolotów po dziesięcioleciach użytkowania. Poza LC-130, Siły Powietrzne mają silną obecność w pobliżu Arktyki z myśliwcami F-16 i F-35, tankowcami KC-135 i śmigłowcami HH-60 w bazie sił powietrznych Eielson na Alasce - a strategia Pentagonu zauważyła, że obecność myśliwców w szczególności będzie nadal rosła. „Do 2030 roku Stany Zjednoczone i arktyczni sojusznicy będą obsługiwać ponad 250 zaawansowanych wielozadaniowych samolotów bojowych, które mogą zostać rozmieszczone w operacjach arktycznych” - czytamy w dokumencie.

Wioski

Nowa strategia arktyczna USA jest syntetycznym dokumentem, który zwraca uwagę na strategiczny obszar dla bezpieczeństwa USA, jakim jest Arktyka. Pokazuje on, że rywalizacja i zagrożenie nie tylko pojawiają się w obszarach zaludnionych jak Azja, Europa czy Afryka, ale także wydawałoby się niemających znaczenia dla zwykłego człowieka, jakim jest Arktyka. USA bardzo słusznie dostrzegają zagrożenie, jakim jest współpraca Rosji i Chin w tym obszarze. Znajdują się tam przecież zasoby surowcowe, ale także podporządkowanie tego obszaru zapewni skrócenie szlaków morskich.

Widać wyraźnie, że USA obawia się współpracy obu krajów, które wspólnie stanowią poważne zagrożenie, nie mówiąc o tym, że obszar Arktyki to kolejny front dla USA, gdzie będzie trzeba skierować kolejne zasoby strategiczne w celu zabezpieczenia interesów swoich i sojuszników. Będzie to dla USA na pewno kolejne wyzwanie, z którym będzie trzeba sobie poradzić. Strategia na pewno ułatwi uporządkowanie tego i nadanie pewnym działaniom większego znaczenia i priorytetu.

Sonda
Czy współpraca Rosji i Chin to zagrożenie dla bezpieczenstwa Zachodu?
Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki