Nowe F-35 znowu będą latać. Dostawy pierwszych samolotów w konfiguracji TR-3 już się rozpoczęły

2024-07-22 22:41

Po długim okresie wstrzymywania przez Pentagon odbioru samolotów F-35 z powodu problemów z konfiguracją Technology Refresh-3 (TR-3), wreszcie nadszedł przełom. Firma Lockheed Martin przekazała w komunikacie prasowym, że dostawy pierwszych F-35 w konfiguracji Technology Refresh-3 (TR-3) już się rozpoczęły. Czy to koniec problemów z F-35? Nie do końca, bo samoloty nie będą w stanie latać w misjach bojowych do 2025 rok.

Niedawno w Portalu Obronnym pisaliśmy o tym, że istnieje spora szansa zażegania kryzysu związanego z konfiguracją Technology Refresh-3 (TR-3) do samolotów F-35 i że szef programu F-35 Joint Strike Fighter, jest gotowy zatwierdzić plan przyjęcia maszyn. I teraz według komunikatu prasowego Lockheed Martin wiemy, że dostawy pierwszych F-35 w konfiguracji Technology Refresh-3 (TR-3) zostały rozpoczęte. Według informacji F-35 Joint Program Office (JPO) i Lockheed Martin, dostarczono dwa samoloty F-35A Lightning II, jeden do Dannelly Field w Alabamie, a drugi do bazy sił powietrznych Nellis w Nevadzie.

„Zainicjowaliśmy etapowe podejście do dostaw samolotów F-35 z TR-3” – powiedział generał broni Mike Schmidt, dyrektor wykonawczy programu JPO. „W pierwszej fazie, w lipcu i sierpniu, dostarczone zostaną myśliwce z możliwością wstępnego szkolenia. Do końca sierpnia przekażemy odrzutowce pozwalające pilotom na przeprowadzenie szkolenia bojowego, w miarę zbliżania się do uzyskania pełnych zdolności bojowych TR-3 w 2025 r. Skupiamy się na dostarczaniu naszym klientom samolotów, które są niezawodne i łatwe w utrzymaniu, a zainicjowane przez nas podejście etapowe to umożliwia”.

Myśliwce te podlegają standardowym rządowym procedurom akceptacji, które obejmują otrzymanie końcowych certyfikatów zdatności do lotu, jak i loty próbne.

ILA 2024 - F-35

„TR-3 i Block 4 reprezentują kluczową ewolucję możliwości F-35, a ich pełny rozwój pozostaje dla nas najwyższym priorytetem” – powiedziała Bridget Lauderdale, wiceprezes i dyrektor generalny programu F-35 w Lockheed Martin. „Te i kolejne aktualizacje oprogramowania w trakcie trwania programu zapewnią, że F-35 nadal będzie skutecznym środkiem odstraszającym i podstawą dla prowadzenia wspólnych operacji we wszystkich domenach zarówno teraz, jak i w przyszłości”.

„Jestem niezwykle dumny z ciężkiej pracy, jaką rząd i zespół włożyli w dostawę samolotów F-35 w konfiguracji TR-3. To ważny pierwszy krok i chociaż pozostaje jeszcze wiele do zrobienia, jestem pewien, że nasz zespół będzie pracował niestrudzenie, aby osiągnąć pożądane i niezbędne wyniki, których oczekują nasi żołnierze, sojusznicy i klienci”, dodał generał Schmidt.

Jednakże jak przypomina Defense News cytując generała Jamesa Heckera, dowódcę Sił Powietrznych USA w Europie, długie opóźnienie w dostarczeniu F-35 wyposażonych w TR-3 - oraz fakt, że nie będą one w stanie latać w misjach bojowych do 2025 roku - miało wpływ na bazowanie odrzutowców przez Siły Powietrzne w Europie – powiedział generał. Według niego problemy z TR-3 się nie kończą. Jak zauważa portal, opóźnienie TR-3 będzie miało negatywny wpływ na działalność Sił Powietrznych, ich zamówienia i późniejsze modernizacje F-35 w nadchodzących latach. Defense News zauważa także, że opóźnienia TR-3 były również czynnikiem wpływającym na decyzję Sił Powietrznych o zmniejszeniu planu zakupu F-35A w proponowanym budżecie na 2025 r. Zdecydowano się obecnie na 42 F-35A w 2025 r., co stanowi redukcję w stosunku do pierwotnego planu zakupu szacownego na 48 samolotów.

Co też ważne jak powiedział generał Hecker, armia amerykańska nadal wstrzymuje płatności na rzecz Lockheed Martin do czasu zakończenia konfiguracji TR-3 do F-35.

Przypomnijmy, że w maju pisaliśmy o tym, że w związku z tym, że Pentagon odmawia przyjęcia samolotów F-35 z powodu błędów w oprogramowaniu Technology Refresh 3 (TR-3) do tych samolotów, to przed fabryką firmy Lockheed Martin w Fort Worth gromadzonych jest coraz więcej samolotów F-35, przez co media alarmowały o kończącym się miejscu i zagrożeniu dla nich, przed potencjalnym uszkodzeniem.

Pierwsze F-35, które miały mieć TR-3, zaczęły zjeżdżać z linii montażowej Lockheed Martin w Fort Worth w Teksasie w lipcu ubiegłego roku. Jednak Departament Obrony odmówił przyjęcia dostaw. Według Bloombera Pentagon wstrzymuje płatności w wysokości 7 milionów dolarów za każdy niedostarczony odrzutowiec z oprogramowaniem TR-3.

Konfiguracja TR-3 (Technology Refresh 3) to element niezbędny do funkcjonowania wersji F-35 znanej jako Block 4, tej samej, do której będą należeć samoloty F-35A dla Polski. To pakiet zmian, który zapewnia znaczący wzrost możliwości operacyjnych F-35. To nie tylko nowe opcje przenoszonego uzbrojenia, ale też zwiększona mocy obliczeniowa systemów pokładowych, większe możliwości sensorów, lepsza rozpoznawalność celów, poprawione zdolności walki elektronicznej i wiele innych funkcji.

Pierwszy egzemplarz F-35 w tej konfiguracji trafił do testów w locie w styczniu 2023 roku, ale testy TR-3 nie szły zbyt dobrze. Obecnie są one realizowane na 6 maszynach. Do tej wersji miały należeć wszystkie fabrycznie nowe samoloty F-35 dostarczane klientom od lata 2023, ale siły zbrojne USA odmówiły ich przyjęcia.

Sonda
Czy Polska potrzebuje więcej F-35?
Listen on Spreaker.