Cel coraz dalej. Rośnie popularność strzelectwa długodystansowego w Polsce

Jeszcze dekadę temu Polska należała do najsłabiej uzbrojonych krajów w Europie. Dziś sytuacja zmienia się diametralnie Strzelectwo sportowe i posiadanie broni przeżywają prawdziwy boom. W rękach Polaków znajduje się już niemal milion sztuk legalnej broni palnej. Do tego należy doliczyć około pół miliona jednostek broni czarnoprochowej, która dostępna jest bez zezwolenia.

Spis treści

  1. Dlaczego Polacy masowo zaczęli interesować się bronią palną?
  2. Dalekie dystanse na celowniku – boom na PRS
  3. Motomoto – człowiek, który popularyzuje long range
  4. Jak zacząć przygodę ze strzelectwem długodystansowym?
  5. Strzelectwo – moda, pasja, bezpieczeństwo

Dlaczego Polacy masowo zaczęli interesować się bronią palną?

Według danych Komendy Głównej Policji, na koniec 2023 roku ponad 323 tysiące obywateli posiadało pozwolenie na broń, co przełożyło się na prawie 850 tysięcy egzemplarzy. Jeszcze kilka lat temu liczby te były znacznie niższe. Oznacza to wzrost o kilkadziesiąt procent w zaledwie kilka lat. W samym tylko w 2024 roku wydano rekordowe 45,8 tysiąca nowych pozwoleń na broń.

Dlaczego Polacy tak masowo zaczęli interesować się bronią palną? Najczęściej wskazywanym powodem jest trwająca wojna na Ukrainie i realne zagrożenie ze strony Rosji. Geopolityczne napięcia, coraz bardziej wroga retoryka Moskwy oraz rosnące poczucie niepewności sprawiają, że wielu obywateli zaczyna traktować posiadanie broni jako element osobistego bezpieczeństwa. Dodatkowo, zmiany prawne oraz coraz większa dostępność strzelnic i szkoleń sprawiają, że broń przestaje być tematem tabu.

Dalekie dystanse na celowniku – boom na PRS

Wśród różnych form strzelectwa na szczególną uwagę zasługuje strzelectwo długodystansowe, a zwłaszcza dynamicznie rozwijająca się dyscyplina PRS – Precision Rifle Series. To stosunkowo młoda konkurencja, która łączy precyzyjne strzelanie z elementami taktycznymi i sportowymi. W PRS zawodnicy rywalizują w strzelaniu na różnych dystansach – od 100 do nawet 800 metrów – z różnych postaw, często przy ograniczonym czasie i zmiennych warunkach atmosferycznych.

Ta forma strzelectwa zyskała w Polsce ogromną popularność, na tyle dużą, że powstał dedykowany Związek PRS oraz cykl zawodów PRS Poland Series. Liga cieszy się tak dużym zainteresowaniem, że listy startowe zapełniają się w kilka minut od otwarcia zapisów.

W 2023 roku rozegrano pierwsze oficjalne Mistrzostwa Polski w tej dyscyplinie, a Polska po raz pierwszy wystawiła reprezentację na Mistrzostwa Europy. To ogromny krok w kierunku profesjonalizacji tej formy strzelectwa.

Motomoto – człowiek, który popularyzuje long range

Jednym z najaktywniejszych popularyzatorów strzelectwa długodystansowego w Polsce jest instruktor znany pod pseudonimem Motomoto. To doświadczony zawodnik i trener, który regularnie dzieli się swoją wiedzą w internecie i na strzelnicach. Jest m.in. wicemistrzem Polski PRS Rimfire i zdobywcą wielu trofeów w zawodach długodystansowych.

Strzelectwo długodystansowe to nie tylko precyzja. To sztuka koncentracji, planowania i analizy warunków – mówi. Wielu początkujących cytuje go z rozbawieniem i szacunkiem. Na przykład, komentując kwestię ekonomicznej amunicji, Motomoto żartuje: Trafić na karabin, w którym tania amunicja trzyma dobre skupienie, to jak wygrać życie.

Jak zacząć przygodę ze strzelectwem długodystansowym?

  1. Uzyskaj dostęp do broni. Pierwszym krokiem jest zapisanie się do klubu strzeleckiego. Kluby oferują szkolenia, pomagają zdobyć patent strzelecki i licencję sportową. Po zdaniu egzaminu można ubiegać się o pozwolenie na broń sportową lub kolekcjonerską. Do rozpoczęcia treningów nie zawsze potrzebne jest pozwolenie – wiele klubów umożliwia treningi z klubową bronią pod okiem instruktora.
  2. Kup odpowiedni sprzęt. Według Motomoto, początkujący nie powinni od razu kupować najdroższego karabinu.

Nie sprzęt strzela, tylko człowiek. A na początek warto po prostu dużo strzelać i poznawać swoje możliwości – podkreśla.

Na start warto rozważyć:

Karabin: Tikka T3x, CZ 457, Howa 1500, Bergara B14 – popularne modele dla początkujących.

  • Kaliber: .22LR (na treningi krótkodystansowe) lub 6.5 Creedmoor / .308 Win (do nauki na 300–800 m).
  • Luneta celownicza:
  • Modele marek takich jak Vortex, Delta Optical, Bushnell, Athlon.
  • Powiększenie: minimum 10x, najlepiej 16–25x.

Akcesoria:

  • Dwójnóg (bipod), worek pod kolbę (rear bag), ochronniki słuchu, pas taktyczny, torba transportowa.
  • Motomoto często przypomina: „Nie wydawaj całego budżetu na karabin i zostaw 500 zł na lunetę. W strzelectwie długodystansowym dobra optyka to podstawa”.

3. Trenuj systematycznie. Na początek warto trenować na 100–300 metrów. Jeśli masz możliwość – zacznij od karabinka .22LR. Jest tani w eksploatacji i świetnie ujawnia błędy techniczne. Strzelnice umożliwiające trening long range znajdziesz m.in. w Drawsku, Białej Podlaskiej, Zielonce pod Warszawą, okolicach Krakowa i na Dolnym Śląsku. Na niektórych strzelnicach odbywają się również otwarte treningi i zawody PRS, także dla początkujących.

4. Weź udział w zawodach i wydarzeniach PRS. Start w zawodach to świetna okazja do zdobycia doświadczenia i poznania środowiska. Wiele wydarzeń ma osobne kategorie dla amatorów i początkujących – nikt nie oczekuje mistrzowskich wyników od nowicjuszy. Motomoto wielokrotnie zachęca:

Nie bój się zawodów – to najlepszy sposób, by się rozwijać. Każdy kiedyś zaczynał.

Strzelectwo – moda, pasja, bezpieczeństwo

Popularność strzelectwa długodystansowego i PRS w Polsce nie jest przypadkowa. W dynamicznie zmieniającym się świecie, dla wielu osób to połączenie sportu, pasji, integracji i… świadomej troski o bezpieczeństwo. Warto zacząć – choćby od 100 metrów. Bo jak mawia Motomoto: "Celuj daleko. Nie tylko na strzelnicy – w życiu też”.

Portal Obronny SE Google News
Sonda
Zamierzasz starać się o pozwolenie na broń?