Hornet (Szerszeń) był produkowany w USA przez konsorcjum koncernów McDonnell Douglas, Boeing i Northrop od 1979 r. w wielu wariantach modernizacyjnych. Producenci poinformowali na początku marca, że maszyna będzie w produkcji do końca 2025 r. Wówczas ostatni Szerszeń ma trafić do US Navy. Samolot mają na wyposażeniu także: Australia, Hiszpania, Kanada, Kuwejt, Malezja oraz Szwajcaria. Finowie mają 61 F/A-18 Hornet. Ile tych samolotów zamierzała przekazać premier Sanna Marin, tego w depeszy PAP nie podano. „Ukraina oczekuje na wsparcie w postaci myśliwców, a Finlandia jest w takiej sytuacji, że właśnie zamówiła nowe samoloty (F-35 mające zastąpić F/A-18 Hornet – PAP) – mówiła w rozmowie z fińskimi mediami”. Zaznaczyła, że w kwestii dostaw myśliwców zachodniej produkcji dla Ukrainy potrzeba współpracy międzynarodowej.
Przypomnijmy, że Ukraina zabiega, praktycznie od początku wojny, o dostawy myśliwców McDonnell Douglas F-16. W styczniu 2023 r. prezydent USA Joe Biden wykluczył wysłanie na Ukrainę myśliwców F-16. Podobne stanowisko przedstawił kanclerz Niemiec Olaf Scholz. Wracając do Finlandii i oświadczenia premier jej rządu… – Jesteśmy za dalszym wsparciem wojskowym dla Ukrainy, ale sami będziemy potrzebować myśliwców w najbliższych latach, dla bezpieczeństwa naszego kraju. Warto pomyśleć o innych sposobach pomocy – przyznał w piątek (10 marca) wieczorem w rozmowie z fińskimi mediami minister Antti Kaikkonen. Z kolei jego poprzednik na tym stanowisku Mikko Savola tak w krótkich, jak to się mówi, żołnierskich słowach skomentował wystąpienie szefowej fińskiego rządu: – Nie można rzucać obietnic pod wpływem chwili…
Finlandia, przypomnijmy, ubiega się o członkostwo w NATO (wraz ze Szwecją), z czego oczywiście Federacja Rosyjska nie jest zadowolona, choć Władimir Putin robi dobrą minę do złej gry. Finlandia złożyła wniosek akcesyjny 18 maja 2022 r. W reakcji na to wydarzenie rosyjskie MSZ oświadczyło, że Rosja będzie zmuszona do podjęcia działań „wojskowo-technicznych” w celu przeciwdziałania wynikającym z rozszerzenia zagrożeniom jej bezpieczeństwa narodowego. Potem Putin złagodził, po rozmowach z prezydentem Finlandii, to stanowisko. Na razie przyzwolenia na przystąpienie Finlandii (i Szwecji również) nie dają Turcja (starająca się od lat o członkostwo w Unii Europejskiej) i Węgry.
Kontrreakcja ministra obrony Finlandii na obietnice swojej przełożonej może wynikać z tego, że przekazanie Hornetów Ukrainie byłoby postrzegane przez Federację Ropsyjską za wrogi akt wobec niej. Przypomnieć należy, że granica Finlandii i Federacji Rosyjskiej ma 1340 km długości. Finlandia dotychczas przekazał Ukrainie wsparcie wojskowe o wartości ok. 590 mln euro. Niewiele wskazuje, by w tzw. bliskiej perspektywie w trzynastym pakiecie pomocowym miały się znaleźć Hornety (nowy kosztuje ok. 80-90 mln USD). Te samoloty mają być zastąpione (pierwsze dostawy - na początku 2026 r.) maszynami F-35 (w podobnej cenie). Komu sprzeda Finlandia Szerszenie? Bo wiadomo, że ich nie będzie złomować...
Polecany artykuł: