Litwa do 2027 roku powinna osiągnąć zdolność operacyjną dronów. Rozwój dronów to następstwo wojny na Ukrainie

2024-03-25 15:29

Litewskie Siły Zbrojne do 2027 r. powinny osiągnąć zdolność operacyjną w zakresie dronów – zadecydowała w poniedziałek Rada Obrony Narodowej, której przewodniczy prezydent kraju Gitanas Nauseda. Na ten cel zamierza się przeznaczyć ok. 30 mln euro rocznie.

Siły Zbrojne Litwy

i

Autor: Lietuvos kariuomenė / Facebook Siły Zbrojne Litwy

Wcześniej zapowiadano, że do 2030 r. na rozwój bezzałogowych statków powietrznych Litwa przeznaczony 200 mln euro.

„Wojsko powinno rozwijać zdolności dronów w sposób zintegrowany z innymi zdolnościami, nie postrzegamy dronów jako odrębnej jednostki” – przekazał po posiedzeniu Rady Kestutus Budrys, główny doradca prezydenta ds. bezpieczeństwa narodowego.

Według doradcy w celu przyspieszenia rozwoju zdolności dronów, a także w celu zaangażowania litewskiego przemysłu obronnego w ich produkcję, potrzebne będą zmiany w ustawodawstwie.

Litewscy politycy zaczęli zwracać większą uwagę na drony w następstwie trwającej inwazji Rosji na Ukrainę, gdzie obie strony używają dronów do różnych zadań, od rozpoznania po niszczenie wrogich celów.

Prezydent Nauseda oraz Sejmowa Komisja Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony niejednokrotnie krytykowali wojsko i ministerstwo obrony za brak należytej uwagi bezzałogowym statkom powietrznym.

Litwa od 2025 roku chce przeznaczać 3 proc. PKB na obronność

Od przyszłego roku Litwa na obronność chce przeznaczać 3 proc. PKB – zakłada to zatwierdzony przez Sejm Program Wzmocnienia i Rozwoju Systemu Obrony Narodowej, który poparło 95 posłów w 141-osobowym parlamencie. W tym roku finansowanie obrony w kraju wynosi 2,75 proc. PKB.

Zatwierdzony 22 marca program określa kluczowe priorytety rozwoju obronności: stworzenie do 2027 r. infrastruktury wsparcia państwa-gospodarza dla niemieckiej brygady, która ma zwiększyć bezpieczeństwo w regionie, a także do 2030 r. utworzenie własnej narodowej dywizji oraz wdrożenie zasady obrony powszechnej.

Zgodnie z założeniem dywizja ma zostać utworzona poprzez pozyskanie odpowiedniego uzbrojenia, w tym czołgów, reaktywnych systemów ognia salwowego, systemów obrony powietrznej dalekiego i średniego zasięgu.

NATO ma pozostać kluczowym gwarantem bezpieczeństwa Litwy, ale podkreśla się, że konieczne jest również opracowanie i wdrożenie własnego modelu obrony powszechnej, mobilizującego cywilne i wojskowe zasoby państwa do odstraszania i obrony. W dokumencie wskazuje się, że aby znacznie zwiększyć liczbę obywateli gotowych do obrony i przyspieszyć tworzenie aktywnej rezerwy, konieczne jest podjęcie decyzji o konsekwentnym zwiększaniu liczby osób odbywających obowiązkową służbę wojskową.

Po zatwierdzeniu programu przez Sejm rząd w ciągu trzech miesięcy ma uzgodnić z sejmową Komisją Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony oraz zatwierdzić siedmioletni plan zakupów i rozwój zasobu pracowniczego.

Od kilku miesięcy na Litwie trwa dyskusja z udziałem polityków, przedstawicieli biznesu i ekspertów o tym, skąd pozyskać pieniądze na zwiększenie budżetu obronnego. Wśród sugerowanych rozwiązań znalazło się podniesienie podatku VAT, zwiększenie podatku od przedsiębiorstw i zaciągnięcie pożyczek.

PAP

Sonda
Czy możliwości dronów bojowych są przereklamowane?