Szkolenia dla załóg czołgów K2 trwają
„Mocne uderzenie podczas kursu dowódców, działonowych i kierowców czołgów K2. Żołnierze 9 Brygady Kawalerii Pancernej zaprezentowali wysokie umiejętności na strzelaniach na poligonie w Orzyszu, które są swoistym zwieńczeniem kursu prowadzonego w brygadzie” – poinformowała 16 Dywizja Zmechanizowana w mediach społecznościowych.
9 Brygada Kawalerii Pancernej niedawno otrzymała południowokoreańskie czołgi K2 Black Phanter, a tego typu szkolenia pozwalają załogom zapoznać się ze specyfiką pojazdu, jego działaniem, czy sposobem poruszania. W niedawnej rozmowie z Portalem Obronnym kpt. Karol Frankowski, rzecznik 16 Dywizji Zmechanizowanej, do której należy 9 Brygada Kawalerii Pancernej informował, że już Bursztynowa Dywizja będzie miała łącznie trzy brygady wyposażone w czołgi K2, czyli jeden z najnowocześniejszych sprzętów, jaki dotarł do Polski z Korei Południowej.
Czołgi K2 dla polskiej armii
Czołgi K2 to sprzęt, który wzmacnia możliwości krajowych wojsk pancernych. Obecnie docierające do Polski pojazdy, to efekt umowy wykonawczej podpisanej w sierpniu 2022 r. Umowa ta o wartości 3,37 mld dolarów netto zawarta z Hyundai Rotem zakłada dostawy 180 czołgów w latach 2022-2025. Ich pierwsza partia dotarła do kraju pod koniec 2022 r. i trafiła do 20. Brygady Zmechanizowanej, która jest częścią wspomnianej Bursztynowej Dywizji. Dostawy najprawdopodobniej zostaną zrealizowane zgodnie z harmonogramem, co wynika z ostatnich deklaracji wiceministra obrony narodowej Pawła Bejdy. Podczas konferencji w sprawie zakończenia negocjacji dotyczących drugiej umowy wykonawczej z Hyundai Rotem na dostawy czołgów K2 i K2PL mówił on, że pierwsza umowa na K2 zostanie zrealizowana do końca 2025 r.
Podczas tego samego wydarzenia szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz wyjaśnił, że efektem zakończonych negocjacji i zbliżającego się podpisania drugiej umowy wykonawczej o wartości około 6,7 mld dolarów będzie pozyskanie przez Polskę kolejnych 180 czołgów, 80 pojazdów towarzyszących oraz pełnego pakietu wsparcia, co wcześniej nie było realizowane w umowach na czołgi K2. Wicepremier podkreślił też, że zainteresowanie spolonizowaną wersją czołgów rośnie. W ich stronę spogląda m.in. Słowacja. „Polska stanie się producentem czołgów K2PL, otwiera nam drzwi na całą Europę i całe NATO. Mamy nadzieję, że czołgi K2PL staną się eksportowym hitem polskiego producenta, Bumaru Łabędy” – dodał Paweł Bejda.
Błaszczak pyta o drugą umowę wykonawczą na K2
Kolejna umowa na czołgi K2 dla polskiej armii wzbudza zainteresowanie byłego ministra obrony Mariusza Błaszczaka. Warto przypomnieć, że to za czasów jego urzędu zawarta została pierwsza umowa na K2. Błaszczak na początku lipca skierował do Ministerstwa Obrony Narodowej poselską interpelację. W jej treści pojawiły się następujące pytania:
- Dlaczego Ministerstwo Obrony Narodowej zrezygnowało z ustaleń zawartych w umowie ramowej z 2022 roku, która zakładała zakup 1000 czołgów K2 i uruchomienia ich produkcji w Polsce?
- Jaki będzie zakres zadań zakładu BUMAR przy wykonaniu 60 czołgów K2?
- Jakiego rodzaju inwestycje i o jakiej wartości zostaną zrealizowane w zakładzie BUMAR na potrzeby realizacji kontraktu na czołgi K2?
- Jaki jest harmonogram inwestycji, o których mowa w pytaniu nr 3?
- Z jakich powodów zrezygnowano z wykorzystania Wojskowych Zakładów Motoryzacyjnych w Poznaniu przy realizacji kontraktu na czołgi K2?
Na razie poselska interpelacja Mariusza Błaszczaka pozostaje bez odpowiedzi.
