- Rosyjskie wojska są o krok od zdobycia kluczowego miasta Pokrowsk we wschodniej Ukrainie.
- Miasto, będące strategicznym hubem kolejowym, jest miejscem intensywnych walk i celem połowy rosyjskich ataków bombami szybującymi.
- Czy upadek Pokrowska, który jest obecnie w ruinie, zwiastuje dalsze postępy Rosji w obwodzie donieckim?
Pokrowsk - miasto w ruinie i strategiczny cel Rosji
Pokrowsk, niegdyś zamieszkany przez 60 tysięcy osób, po ponad roku intensywnych walk został obrócony w ruiny. Obecnie w mieście pozostało jedynie około 1,3 tysiąca mieszkańców. Rosja koncentruje swoje zasoby na tym strategicznym punkcie, traktując go jako klucz do dalszego podboju obwodu donieckiego. Zdobycie Pokrowska umożliwiłoby wojskom rosyjskim dotarcie do Słowiańska i Kramatorska, jedynych dużych miast w obwodzie donieckim, które wciąż pozostają pod kontrolą Ukrainy. Amerykańskie media podkreślają, że bitwa o Pokrowsk to klasyczny przykład strategicznej walki na wyniszczenie, gdzie obie strony ponoszą ogromne straty w ludziach i sprzęcie.
Ukraiński opór i rosyjska przewaga
Ukraińskie siły zbrojne, mimo przewagi liczebnej Rosjan i dominacji rosyjskich dronów w przestrzeni powietrznej, utrzymują, że odzyskują części miasta. Ukraińskie jednostki specjalne aktywnie wypierają Rosjan z zajętych pozycji. Jednakże, jak donosi projekt analityczny DeepState, rosyjskie wojska przejęły kontrolę nad południowo-zachodnimi obrzeżami Pokrowska i są w stanie koncentrować siły oraz tworzyć stabilne szlaki logistyczne. Walki z niewielkimi grupami rosyjskich żołnierzy toczą się w całym mieście. „Wall Street Journal” zaznacza, że większość Pokrowska pozostaje tzw. szarą strefą, niekontrolowaną przez żadną ze stron, a do miasta wkroczyło około 250-300 rosyjskich żołnierzy w niewielkich grupach.
Polecany artykuł:
Geopolityczne znaczenie upadku Pokrowska
Zajęcie Pokrowska miałoby istotne znaczenie propagandowe dla Kremla, wzmacniając narrację o postępach Rosji na polu bitwy i nieuchronności rosyjskiego zwycięstwa. Według „New York Times”, Kreml mógłby wykorzystać ten fakt do argumentowania, że wojna będzie się pogarszać, jeśli Ukraina nie ulegnie żądaniom Moskwy. Ukraina, walcząc o utrzymanie miasta, stara się przeciwdziałać tej narracji. „Wall Street Journal” dodaje, że zdobycie Pokrowska mogłoby również wzmocnić argumenty Władimira Putina w rozmowach z Donaldem Trumpem, sugerując, że dalsze wysyłanie broni Ukrainie jest bezcelowe.
Mimo geopolitycznego znaczenia, „New York Times” ocenia, że militarnie utrata Pokrowska miałaby stosunkowo niewielkie znaczenie dla Ukraińców, choć Rosja ponosi niezwykle wysokie straty, napierając na miasto. Eksperci wojskowi przewidują, że miasto może zostać podbite w ciągu kilku tygodni, choć George Barros z Instytutu Studiów nad Wojną uważa, że upadek Pokrowska nie jest bliski, biorąc pod uwagę doświadczenia z podbojem innych zurbanizowanych terenów. Kontynuowanie walk w Pokrowsku to dla Ukrainy szansa na wykrwawienie sił rosyjskich.