Izrael w "strategicznym potrzasku"? Decyzja Trumpa opóźnia plany wobec Iranu

2025-06-20 18:38

Izrael znalazł się w "strategicznym potrzasku" w związku z opóźnieniem decyzji prezydenta USA Donalda Trumpa w sprawie potencjalnego włączenia się Stanów Zjednoczonych do wojny przeciwko Iranowi. Jak podkreśla amerykański "New York Times", głównym celem Izraela jest zniszczenie irańskich zakładów wzbogacania uranu w Fordo, które znajdują się głęboko pod ziemią.

USA i Izrael

i

Autor: Northrop Grumman/U.S. Air Force, AP (2)

Spis treści

  1. Alternatywne scenariusze
  2. Szef sztabu IDF: Izrael przygotowuje się na "długotrwałą kampanię" przeciwko Iranowi
  3. Dalsze działania Izraela

Opóźnienie decyzji Trumpa stawia Izrael w trudnej sytuacji. Im dłużej czeka, tym bardziej obciążona jest jego obrona powietrzna. Izrael musi stawiać na obronę jednych miejsc kosztem innych, zużywa zapasy pocisków przechwytujących, mierzy się też z coraz większym ryzykiem irańskich ataków na obiekty cywilne i te o znaczeniu strategicznym. Wojna to także obciążenie dla izraelskiej gospodarki.

Alternatywne scenariusze

Według „New York Post”, Trump z rezerwą podchodzi do kwestii zbombardowania Iranu po części dlatego, że obawia się, iż po obaleniu władz w Teheranie Iran mógłby przekształcić się w „nową Libię”. Szef CIA John Ratcliffe ocenił, że „Iran ma wszystko, by uzyskać broń nuklearną”. „Potrzebuje jeszcze tylko decyzji najwyższego przywódcy. Produkcja broni atomowej zajęłaby Irańczykom kilka tygodni” - dodał. Jak zauważył dziennik „New York Times”, taki horyzont czasowy jest zbieżny z oceną izraelskiego wywiadu – Mosadu.

„NYT” napisał w piątek (20 czerwca), że środowisko wywiadowcze USA uważa, iż Iran prawdopodobnie zdecyduje się na uzyskanie bomby atomowej, jeśli Stany Zjednoczone zaatakują ośrodek wzbogacania uranu w Fordo lub Izrael zabije najwyższego przywódcę duchowo-politycznego Iranu ajatollaha Alego Chameneia.

Wieczorny Express - Rakowski

Szef sztabu IDF: Izrael przygotowuje się na "długotrwałą kampanię" przeciwko Iranowi

Generał porucznik Eyal Zamir, szef sztabu Sił Obronnych Izraela (IDF), oświadczył, że Izraelczycy muszą przygotować się na „długotrwałą kampanię” przeciwko Iranowi, aby „wyeliminować zagrożenie tej skali”. W swoim oświadczeniu wideo Zamir podkreślił, że Iran od lat realizuje plan zniszczenia państwa Izrael.

Zamir wyjaśnił, że irańskie wysiłki w zakresie rakiet balistycznych, obecność partnerów na Bliskim Wschodzie i postęp w dziedzinie broni nuklearnej „zmusiły nas do uderzenia i zadania prewencyjnego ciosu”. IDF nie zamierza biernie przyglądać się rozwojowi zagrożeń i będzie działać proaktywnie, aby zapobiec egzystencjalnemu zagrożeniu.

Zamir podkreślił, że IDF przygotowywały się do tej operacji przez lata, a jej przeprowadzenie było możliwe dzięki zbieżności warunków operacyjnych i strategicznych.

"Niespodziewane ataki IDF na Iran przyniosły „niezwykłe rezultaty”, w tym eliminację kluczowych osób władzy, poważne szkody w programie nuklearnym, otwarcie korytarza powietrznego do Teheranu oraz zniszczenie około połowy wyrzutni rakietowych".

Zamir zwrócił uwagę na obronę frontu wewnętrznego, która jest innym wyzwaniem niż dotychczas. Według niego Iran, w swojej słabości, celowo atakuje cywilów, co było widoczne w niedawnym ostrzale. Zamir podkreślił, że izraelski front wewnętrzny jest źródłem siły IDF, a nie jego słabości.

Według jego zapowiedzi IDF przygotowuje się na szereg możliwych wydarzeń i rozpoczęła najbardziej złożoną kampanię w swojej historii. Celem jest wyeliminowanie zagrożenia ze strony Iranu, co wymaga gotowości do długotrwałej kampanii. Jak powiedział:

"Z każdym dniem swoboda działania IDF się rozszerza, a swoboda działania wroga się kurczy".

Zamir zaapelował do obywateli Izraela o czujność i jedność, dopóki misja nie zostanie ukończona. Wyraził przekonanie, że wspólnie zakończą tę kampanię z Izraelem na czele.

Dalsze działania Izraela

Z wypowiedzi przedstawicieli izraelskich władz wynika, że Izrael planuje dalsze uderzenia na Iran w najbliższych dniach. Sytuacja pozostaje napięta, a przyszłość konfliktu niepewna. Tymczasem Prezydent Rosji Władimir Putin powiedział, że Rosja dzieli się z Izraelem i Iranem nieokreślonymi pomysłami na zakończenie rozlewu krwi. Dodał, że wierzy, iż istnieje dyplomatyczne rozwiązanie kryzysu. Putin powiedział, że Rosja jest w kontakcie z „naszymi izraelskimi i irańskimi przyjaciółmi” i że propozycje Moskwy są obecnie omawiane.

Ambasador Izraela przy ONZ powiedział, że Izrael oczekuje od dzisiejszego spotkania ministrów Europy i Iranu rzeczywistych działań na rzecz likwidacji potencjału nuklearnego Iranu, a nie tylko kolejnej rundy rozmów.

„Widzieliśmy rozmowy dyplomatyczne przez ostatnie kilka dekad i spójrzmy na rezultaty” – mówi Danny Danon reporterom w ONZ.

„Jeśli będzie prawdziwy wysiłek, aby zdemontować potencjał Iranu, to jest to coś, co możemy rozważyć, ale jeśli ma to być jak kolejna sesja i debaty, to nie zadziała.

Jak dodał dalej: „Jeśli ma to być po prostu kolejna runda rozmów, to nie możemy się na to zgodzić” – mówi Danon.

Portal Obronny SE Google News