Panel numer 3 „Budowle ochronne jako kluczowy element systemu. Nie tylko kwestie techniczne i prawne” był moderowany przez Jana Złotorowicza, zastępcę redaktora naczelnego Super Expressu, a udział w nim wzięli:
- Wiesław Leśniakiewicz, Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji,
- ppłk dr inż. Bartłomiej Pieńko, kierownik Zakładu Budownictwa Specjalnego WAT,
- Paweł Turowski, ekspert Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego BBN.
Budowle ochronne jako kluczowy element systemu
W trakcie debaty padło pytanie dotyczące tego, czy Polska ma wystarczająco dużo materiałów, ale także potrzebnej kadry, aby budować obiekty ochronne.
W pewnym stopniu to materiałów mamy dużo, bo część materiałów, z których buduje się obiekty ochronne to nic innego jak materiały typowo używane w budownictwie typu stal, beton i podobne elementy. Ale są też potrzebne specjalistyczne elementy wyposażenia [...] typu filtry wentylacyjne, drzwi fortyfikacyjne, zawory przeciwwybuchowe, wywiewne klapy schronowe, tego typu aspekty techniczne, które są dedykowane pod schron, czyli pod ten element, który już jest hermetyczny i jest najwyższą formą ochrony – powiedział ppłk dr inż. Bartłomiej Pieńko.
Tylko tutaj ważny jest też system, bo całe budownictwo schronowe, ochronne można zorganizować w taki sposób, żeby budować w pierwszej fazie np. ukrycia, które będą bardzo proste, do tego, żeby można – po wyposażeniu je w ten specjalistyczny sprzęt - zamienić na schrony. To też jest robione, i to też funkcjonuje, bo rzeczywiście w aspekcie tego wielkie boomu na te systemy ochrony, w tym schrony i ukrycia, to część tych elementów może nie być dostępnych na rynku, jak w przyszłym roku ruszy cała ta ofensywa budowy schronów - nie tylko u nas, ale również w ościennych państwach. Także tutaj tu może być problem - dodał.
Zdaniem ppłk dr inż. Bartłomieja Pieńko wspomniana, duża ofensywa budowy schronów może wpłynąć na dostępność wykwalifikowanych budowlańców. Wspomniał on o planowanej inicjatywie budowy i modernizacji schronów w Niemczech i jak zauważył - „tam, gdzie osoby, które się tym zajmują [red. budową schronów i schronień] będą mogły więcej zarobić, to pewnie ten rynek będzie w pierwszej kolejności obsługiwany”.
Podczas rozmowy odniesiono się również do sprawnego funkcjonowania systemu, który pomoże zarządzać państwem w sytuacjach kryzysowych. W tym wypadku paneliści odnosili się nie tylko do kryzysu w postaci konfliktu zbrojnego, ale również kataklizmów naturalnych, włączając w to zeszłoroczną powódź.
Kluczową rzeczą jest zbudowanie spójnego systemu, spójnego punktu, który zbiera informacje, który jest w stanie bardzo sprawnie poinformować osobę odpowiedzialną, przedstawiciela władzy, przedstawić i podpowiedzieć rozwiązania, bo przecież premier, wicepremier nie ma konieczności być ultra specjalistą w takich rzeczach. A takiego systemu w państwie polskim nie było. Teraz jest w trakcie budowania. Tylko to jest proces, to będzie trwało – powiedział Paweł Turowski, ekspert Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego BBN nawiązując właśnie do zeszłorocznej powodzi.
Potrzebę istnienia spójnego systemu podkreślił również płk Pieńko. Jak zaznaczył, potrzebujemy go "I to nie tylko jeśli chodzi o wojnę, ale też o powtarzające się i które będą się powtarzać różnego rodzaju kataklizmy naturalne wywołane zmianami klimatycznymi. Także tutaj te schrony i ukrycia - ja to zawsze powtarzam - to jest takie pewne ubezpieczenie dla nas na wypadek zdarzenia, które może nastąpić". Dodał: "To tak samo jak z ubezpieczeniem autocaco. Możemy je kupić, dużo ludzi kupuje, a dopiero jak coś się wydarzy, to niektórzy mówią, że fajnie, że to mam, a niektórzy żałują, że tego nie kupili, ale wtedy już jest za późno. Także ten system, w który wchodzą w naturalny sposób schrony i ukrycia, to on zabezpiecza nie tylko i wyłącznie ludzi, bo to mogą być i inne wartościowe środki - nasze pieniądze, jakieś ważne dokumenty, może też zabezpieczyć chociażby kluczowe elementy systemu łączności, które również powinny być chronione. Schrony i ukrycia zabezpieczają też takie elementy krytyczne, jak chociażby elementy energetyki, które w Polsce występują i też te schrony są budowane po to, żeby mieć pewność, że ta energia, może nie w 100 procentach zostanie zapewniona, ale w pewnych sytuacjach będzie dostarczana.
Szczególnie istotną rzeczą [...] dla Rzeczpospolitej będzie wykorzystanie nowych obiektów czy też wybudowanie nowych systemów schronowych dla całego systemu energetycznego państwa. Jak popatrzymy, jakie mamy doświadczenia z wojny na Ukrainie, to okazuje się, że Rosjanie porażają całe systemy energetyczne państwa ukraińskiego poprzez wybieranie stacji transformatorowych w systemie elektroenergetycznym. Także takimi wysokowartościowymi celami są stacje, które zawierają kompresory i sprężarki, pozwalające przetaczać gaz w dowolnych kierunkach, zarówno w systemach rurociągów przesyłowych jak i rurociągów dystrybucyjnych. Takimi samymi celami są stacje kompresorowe w systemach rurociągów produktowych i rurociągów surowcowych. Zniszczenie takiego punktu, na przykład przy użyciu narzędzi dronowych, właściwie powoduje trwałe wyłączenie całego systemu, ponieważ kompresory wysokich ciśnień nie leżą na rynku, je się zamawia. Jak są zamawiane, to czas produkcji od momentu zamówienia wynosi 18 albo 24 miesiące - mówił Paweł Turowski.