„Dziś obchodzimy 33. Dzień Niepodległości Ukrainy. A to, co wróg przyniósł na naszą ziemię, teraz wróciło do jego domu. Ten, kto chciał przekształcić naszą ziemię w strefę buforową, powinien pomyśleć, czy jego kraj nie stanie się federacją buforową. Tak odpowiada niepodległość. Nasz wróg będzie wiedział, czym jest odwet w ukraińskim stylu. Godny, symetryczny odwet dalekiego zasięgu. Będzie wiedział, że każde miejsce w Federacji Rosyjskiej, które jest źródłem zagrożenia dla życia naszego państwa i naszego narodu, prędzej czy później otrzyma ukraińską odpowiedź" - zadeklarował prezydent (via Telegram), nawiązując do ukraińskiej operacji wojskowej w obwodzie kurskim w Rosji.
Według Zełenskiego Ukraina po raz kolejny zaskakuje świat, a Rosja znów sięga po działania i retorykę znane z przeszłości. Prezydent zauważył, że właśnie taki obraz wyłania się z relacji światowych mediów, informujących o sytuacji w obwodzie kurskim. „(Widzimy tam), jak Rosja traktuje swoich obywateli, których nazywa „ludnością”. Jak to Rosja „nie porzuca swoich”. Jak ich żołnierze plądrują sklepy. Tak wygląda Rosja Putina w oczach świata”.
Zełenski zaakcentował konieczność uzyskania niezależności przez ukraiński kościół prawosławny. „Istnieje niezależność gospodarcza, energetyczna, ale (istnieje też) duchowa niezależność narodu ukraińskiego. Ukraińskie prawosławie stawia dziś krok w kierunku wyzwolenia się od moskiewskich diabłów" – oznajmił prezydent Zełenski.
Podziękował wszystkim, którzy pomagają armii i państwu ukraińskiemu, a także wszystkim, którzy codziennie pracują na rzecz niepodległości. Oświadczył, że jest wdzięczny Ukrainie i Ukraińcom za 913 dni wojny oraz „udowodnienie, że niepodległość jest sprawą wszystkich i ma wiele wymiarów”.
W piątek, w przeddzień święta niepodległości, Zełenski przeprowadził rozmowę telefoniczną z prezydentem USA Joe Bidenem. „W imieniu narodu ukraińskiego wyrażam wdzięczność panu osobiście, pańskiej administracji, Kongresowi i całemu narodowi amerykańskiemu za wsparcie, jakiego Stany Zjednoczone udzieliły naszemu krajowi od pierwszych dni wojny. To wsparcie pomaga nam przetrwać i zachować naszą państwowość”,
Swoje narodowe święto Ukraińcy obchodzą w rocznicę uchwalenia Deklaracji Niepodległości Ukrainy przez Radę Najwyższą Ukraińskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej 24 sierpnia 1991 r. Dzień ten jest uważany za datę powstania Ukrainy w obecnej formie. Nastąpiło to po nieudanym puczu moskiewskim (19-21 sierpnia) wywołanym przez twardogłowych komunistów usiłujących ratować Związek Sowiecki przed rozpadem.
1 grudnia 1991 w referendum Ukraińcy potwierdzili wolę utworzenia suwerennego państwa. Poparcie dla Deklaracji Niepodległości wyraziło ponad 90 proc. głosujących przy 82-proc. frekwencji. Tego samego dnia przeprowadzono wybory prezydenckie. O urząd ubiegało się sześciu kandydatów.
Pierwszym prezydentem państwa ukraińskiego został Łeonid Krawczuk. Tydzień później podpisał Porozumienie Białowieskie. Wówczas Krawczuk, przewodniczący Rady Najwyższej Białoruskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej Stanisłau Szuszkiewicz i prezydent Rosyjskiej Socjalistycznej Federacyjnej Republiki Radzieckiej Borys Jelcyn zdecydowali, że ZSRR jako podmiot prawa międzynarodowego i byt geopolityczny przestał istnieć. CCCP zastąpiła Wspólnota Niepodległych Państw. 20 lutego 1992 r. parlament Ukrainy przyjął uchwałę „w sprawie Dnia Niepodległości Ukrainy”...