Według zachodnich szacunków wojskowych w regionie działa około 6 tys. ukraińskich żołnierzy, a kolejne 4 tys. stanowią ich wsparcie. Do połowy ubiegłego tygodnia rosyjskie dowództwo przeniosło do obwodu kurskiego około 5 tys. żołnierzy.
Wojsk rosyjskich jest więc w obwodzie mniej, niż ukraińskich, a zgromadzone tam jednostki nie mają doświadczenia we wspólnych walkach i brakło im czasu na przygotowania. Zdaniem analityka wojskowego, Jurija Fiodorowa, dowództwo stara się uzupełniać grupę kurską żołnierzami poborowymi. Potwierdzają to historie wziętych do niewoli podczas ofensywy: w filmach opublikowanych przez ukraińskie media poborowi skarżą się, że zostali rzuceni do walki bez odpowiedniego przeszkolenia i broni, a ich dowódcy uciekli.
Wojska rosyjskie spowolniły, ale nie zatrzymały ukraiński atak w obwodzie kurskim
Wojskom rosyjskim udało się spowolnić, ale nie zatrzymać trwający od dwóch tygodni atak sił ukraińskich w obwodzie kurskim na południowym zachodzie Rosji. Siły Zbrojne Ukrainy kontrolują obecnie ponad 1250 kilometrów kwadratowych tego terytorium i 92 osady - podał portal RBK-Ukraina powołując się na Sztab Generalny w Kijowie.
Na kurskim odcinku można obecnie wyróżnić pięć kierunków ruchu ukraińskich wojsk. Działają one już w czterech rejonach (powiatach) obwodu kurskiego.
Pierwszy kierunek to droga Sudża-Kursk, gdzie ukraińskie jednostki umocniły w ciągu ostatniego tygodnia swe pozycje w Sudży i okolicznych wioskach, ale nie potwierdzono innych znaczących postępów.
Drugi kierunek znajduje się na południowy wschód od Sudży i dotyczy miejscowości Plechowo i Borki. Trzeci zaś przebiega wzdłuż drogi Sudża-Lgow. Według potwierdzonych informacji, wojsko ukraińskie zajęło pozycje na tym obszarze w pobliżu miejscowości Małaja Łoknia, ale walki prawdopodobnie toczyły się również w innych osadach.
Czwarty kierunek to droga Sudża - Korieniewo - Rylsk. W ciągu ostatniego tygodnia ukraińskie wojska były w stanie wejść i zaangażować się w walkę we wsi Korieniewo. Znajduje się ona nieco ponad 20 kilometrów od miasta Rylsk.
Zintensyfikowano również działania na piątym kierunku, który znajduje się na zachód od Korieniewo i obejmuje część rejonu (powiatu) głuszkowskiego. Tutaj Siły Zbrojne Ukrainy zniszczyły wszystkie trzy mosty na rzece Sejm, która płynie z zachodu na wschód wzdłuż tego obszaru.
Według RBK-Ukraina całe terytorium o powierzchni około 250 kilometrów kwadratowych na południe od rzeki Sejm jest teraz odcięte od reszty obwodu kurskiego, podobnie jak zaopatrzenie dla rosyjskich wojsk na tym obszarze. Wojska ukraińskie zaczęły już wkraczać do niektórych osad na tym przyczółku.
Wygląda na to, że najbliższym zadaniem ukraińskich jednostek jest przejęcie kontroli nad częścią obwodu kurskiego na południe od rzeki Sejm w rejonie głuszkowskim, a także nad „trójkątem” Sudża - Rylsk - Sowietskaja Dieriewnia.
Źródło we władzach ukraińskich powiedziało RBK-Ukraina, że jednym z głównych celów jest skłonienie Rosji do przeniesienia wojsk z Donbasu w kierunku Kurska. Drugim zadaniem jest podniesienie morale Ukraińców.
"Pokazaliśmy, że w Rosji nie ma bezpiecznych granic. Pokazaliśmy, że możemy przeprowadzać takie rajdy w innych częściach linii frontu. Oznacza to, że możemy uderzyć gdzie indziej, zmuszając w ten sposób wroga do zwrócenia większej uwagi na inne obszary, a tym samym ograniczając jego zdolność do prowadzenia szybkich działań ofensywnych w innych obszarach" - mówi ekspert wojskowy Serhij Hrabski.
Źródło w kierownictwie wojskowym i politycznym powiedziało, że Władimir Putin nakazał wojskom rosyjskim wyzwolenie obwodu kurskiego do 1 października.
PAP
Listen on Spreaker.