Czy Wojsko Polskie obroni nasz kraj? Sondaż ujawnia nastroje Polaków

W obliczu rosnących napięć geopolitycznych Polacy są podzieleni w ocenie zdolności Wojska Polskiego do obrony kraju. Według sondażu zrealizowanego przez Instytut Badań Pollster dla Portalu Obronnego, jedynie 41% respondentów wierzy w zdolność Wojska Polskiego do obrony ojczyzny, a 48% wyraża wątpliwości. Jak powiedział generał dywizji Wojska Polskiego w stanie spoczynku, były wiceszef Sztabu Generalnego Leon Komornicki: "Nasze siły zbrojne nie są jeszcze przygotowane do wojny z Rosją – brak im odpowiednich zdolności i gotowości, by przeciwstawić się potencjalnej agresji". Stanisław Koziej, generał brygady Wojska Polskiego w stanie spoczynku i były szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego powiedział zaś: "Jestem trochę zaskoczony, że wiara w militarną zdolność Polski do powstrzymania Rosji nie jest większa".

W 2025 roku Polska przeznaczy na obronność rekordowe 4,7% PKB, czyli ok. 186,6 mld zł, z czego ponad połowa trafi na modernizację techniczną. Plan Modernizacji Technicznej na lata 2021-2035 zakłada wydatki rzędu 524 mld zł na zakup czołgów Abrams, K2, samolotów F-35, śmigłowców Apache oraz systemów Patriot i Narew. Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz w czerwcu 2025 roku podkreślał, że zakup 96 śmigłowców Apache to odpowiedź na zagrożenia ze Wschodu. Gen. Wiesław Kukuła, Szef Sztabu Generalnego, w marcu 2025 roku przedstawił „Wielką Siódemkę” – plan na lata 2025-2039, obejmujący dronizację, sztuczną inteligencję i operacje wielodomenowe.

Pomimo ambitnych planów, eksperci wskazują na problemy. Raport Fundacji Pułaskiego z listopada 2024 roku alarmuje, że Polska nie jest gotowa do pełnoskalowej wojny, a modernizacja wymaga długoterminowego konsensusu politycznego. Krzysztof Bosak z Konfederacji w lutym 2025 roku krytykował brak rezerw i niedostateczne szkolenie armii. Były minister obrony Mariusz Błaszczak, krytykuje obecny rząd za cięcia w programach i niewykorzystanie Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych. Z kolei obecna koalicja rządząca wskazuje na zaniedbania poprzedników, np. wstrzymanie modernizacji czy czystki kadrowe w armii, co miało osłabić jej potencjał. MON cały czas podkreśla, że modernizacja trwa.

Politycy i wojskowi zgadzają się, że silna armia to klucz do odstraszania. Prezydent Karol Nawrocki w sierpniu 2025 roku zadeklarował wsparcie dla inwestycji w armię, dążąc do uczynienia jej najsilniejszą w NATO w UE. W czasie Święta Wojska Polskiego 15 sierpnia prezydent zadeklarował, że powinniśmy być w krótkim czasie nie trzecią, a pierwszą najsilniejszą armią Sojuszu Północnoatlantyckiego w Europie. Według danych z raportu „Defence Expenditure of NATO Countries”, Wojsko Polskie jest trzecią co do wielkości armią w NATO. Pod koniec lipca Ministerstwo obrony narodowej poinformowało, że pod bronią jest 210 tysięcy żołnierzy

Prezydent Nawrocki mówił także, że „musimy rozbudowywać i modernizować Wojsko Polskie, nie patrząc na cezury wyborów parlamentarnych i dyskusje w polskim parlamencie, (tylko) realizować to, co jest niezbędne”.

O konieczności modernizacji i znacznych inwestycji w Polską armię przekonywał również szef MON. "Mamy być na tyle silni, żeby nigdy nie opłacało się zaatakować Polski ani państw NATO. To jest fundament, dlatego takie inwestycje: największy w historii budżet na zbrojenia - 4,7% PKB. Mówimy o wartościach, które wyprzedzają o 10 lat założenia przyjęte na szczycie NATO. Po to jest ta transformacja polskiej armii, po to inwestujemy w żołnierzy, ich indywidualne wyposażenie, najlepszy sprzęt, najlepsze wyszkolenie, ale też w łączność z naszymi sojusznikami - żebyśmy zbudowali największą siłę w historii” – podkreślał podczas próby do obchodów Święta Wojska Polskiego Władysław Kosiniak-Kamysz.

Jednak rosnące koszty i deficyt budżetowy budzą obawy o długoterminową stabilność finansowania. Sondaż Portalu Obronnego pokazuje sceptycyzm Polaków, co do zdolności armii.

Instytut Badań Pollster na zlecenie Portalu Obronnego przeprowadził sondaż w dniach 9-11.08.2025 roku, w którym zapytał Polaków, czy Wojsko Polskie jest zdolne do obrony kraju w przypadku wojny?

  • Zdecydowanie tak — odpowiedziało 6% ankietowanych;
  • Raczej tak - 35%;
  • Raczej nie - 32%;
  • Zdecydowanie nie - 16%;
  • Nie wiem/ nie mam zdania - 11%. 
Czy Twoim zdaniem Wojsko Polskie jest zdolne do obrony kraju w przypadku wojny?

i

Autor: Marcin Podziemski Czy Twoim zdaniem Wojsko Polskie jest zdolne do obrony kraju w przypadku wojny?
Portal Obronny - Wiesław Kukuła

O ocenę zdolności polskiej armii zapytaliśmy generała dywizji Wojska Polskiego w stanie spoczynku, byłego wiceszefa Sztabu Generalnego Leona Komornickiego. Jak powiedział generał Komornicki:

"Nasze siły zbrojne nie są jeszcze przygotowane do wojny z Rosją – brak im odpowiednich zdolności i gotowości, by przeciwstawić się potencjalnej agresji. Jesteśmy na początku drogi. Wydajemy ogromne środki na sprzęt wojskowy, infrastrukturę i budujemy łańcuchy dostaw, ale przed nami jeszcze długa i mozolna praca, która musi być skoordynowana z realnymi potrzebami".

W ocenie generała Komornickiego: 

"Obrona państwa, to nie tylko siły zbrojne, lecz także potencjał gospodarczy, przemysł obronny i zapasy, które wciąż nie są wystarczające. Budując zdolności militarne, tworzymy potencjał odstraszający dla Rosji, co dotyczy nie tylko Polski, ale całej Europy i NATO".

Głos na temat wyników sondażu zabrał również Stanisław Koziej, generał brygady w stanie spoczynku i były szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego.

"Jeśli chodzi o część sondażu – dotyczącą oceny zdolności Wojska Polskiego do obrony kraju, jak rozumiem, optymistów jest nieco więcej niż sceptyków. 35% uważa, że wojsko raczej dałoby radę, a 32%, że raczej nie, czyli niemal równowaga. To pokazuje, że nie ma pewności co do zdolności obronnych. Pytanie jednak było bardzo ogólne i te ogólne sformułowania pozostawiają szerokie pole do interpretacji, a odpowiedzi mogą dotyczyć różnych wyobrażeń ankietowanych. Na przykład: czy pytanie dotyczyło zdolności samego Wojska Polskiego do zatrzymania agresji, czy możliwości działania razem z sojusznikami? To ma ogromne znaczenie. Dlatego uważam, że te odpowiedzi nie są w pełni reprezentatywne. Nie wiadomo, na co dokładnie odpowiadali ankietowani" - zwrócił uwagę gen. Koziej.

"Jestem natomiast trochę zaskoczony, że wiara w militarną zdolność Polski do powstrzymania Rosji nie jest większa. Jesteśmy przecież w NATO, więc w razie konfliktu Polska nie prowadziłaby wojny sama. Być może w odpowiedziach kryje się też pewien sceptycyzm co do tego, czy NATO faktycznie udzieliłoby nam pomocy" - dodał.

Piotr Miedziński, redaktor prowadzący i analityk Portalu Obronnego ocenił, że na takie postrzeganie zdolności armii ma kilka czynników, przede wszystkim krytycyzm ekspertów oraz raporty, które pokazują, że mimo zapewnień polityków o budowaniu silnej armii rzeczywistość jest dużo bardziej brutalna.

"Politycy czy wojskowi często wyolbrzymiają pewne kwestie, przecież nie powiedzą, że jest dużo gorzej, niż deklarują. To powiedzą nam tylko niezależne raporty. Nie możemy także zapominać o ociężałej machinie biurokratycznej, która spowalnia pewne procesy. Jednak jednym z czynników — myślę dość istotnym — są zawsze doniesienia medialne na temat problemów w armii, a to odejścia wojskowych, zgubienie broni przez żołnierza, min, angażowanie wojska do działań politycznych, wykorzystywanie przez żołnierzy starego uzbrojenia, które już dawno powinno zostać zutylizowane. To wszystko wpływa na postrzeganie wojska. W pamięci mamy także II wojnę światową, gdzie przed atakiem Niemiec na Polskę w 1939 wmawiano społeczeństwu, że jesteśmy silni, zwarci, gotowi. Jak wiemy, rzeczywistość okazała się brutalniejsza. Nasze wojsko jest na początku drogi modernizacyjnej, podobnie nasz przemysł zbrojeniowy, który ociężale przestawia się na tory wojenne, by móc produkować dużo szybciej i sprawniej. Na chwilę obecną myślę, że bez pomocy sojuszników mielibyśmy problem w obronie kraju. Oczywiście jest to gdybanie, my jedynie możemy analizować, to jak zachowuje się Ukraina w czasie wojny z Rosją i to porównywać pod kątem własnych zdolności. Armia rosyjska także pokazała, że nie jest tak silna jak deklarowała w propagandowych materiałach atakując Ukrainę na początku wojny. Musimy jednak pamiętać, że ona się adaptuje do sytuacji na froncie i wyciąga wnioski, oni wiedzą, jak walczyć, mają to doświadczenie wojenne. My nie mamy, posiadamy tylko doświadczenie z misji zagranicznych, które odbiegają od tego co się dzieje na Ukrainie. Armia ukraińska, rosyjska, to dziś w Europie najbardziej doświadczone bojowo armie. Co nam po nowoczesnym uzbrojeniu, jeśli nie mamy doświadczenia bojowego, ćwiczenia to nie prawdziwa wojna".

Karolina Modzelewska, redaktorka Portalu Obronnego uważa, natomiast że wyniki sondażu pokazują nie tylko podział opinii publicznej, ale i pewien kryzys zaufania do realnych zdolności obronnych państwa. Zaledwie 6 proc. Polaków jest absolutnie przekonanych, że Wojsko Polskie obroniłoby kraj w razie wojny, a to liczba wręcz symboliczna.

"Łącznie 41 proc. respondentów wskazuje odpowiedzi „zdecydowanie tak” i „raczej tak”, co daje przewagę umiarkowanego optymizmu. Jednak niemal równorzędny odsetek, bo 48 proc. uważa, że nasza armia mogłaby nie sprostać wyzwaniu. To pokazuje, że w świadomości społecznej bezpieczeństwo Polski jawi się jako obszar niepewny, zależny od wielu zmiennych, w tym od skali zagrożenia, przez wsparcie sojuszników, po gotowość mobilizacyjną. Warto zwrócić uwagę, że tak duży odsetek odpowiedzi negatywnych może mieć źródło w obserwacji wojny w Ukrainie i świadomości, jak ogromne koszty, straty i wysiłek wymaga obrona przed agresorem. Polacy coraz częściej zdają sobie sprawę, że sama modernizacja sprzętu nie wystarczy, kluczowe są również wyszkolenie, logistyka, rezerwy i spójne dowodzenie. Z kolei 11 proc. ankietowanych, którzy nie mają zdania, to grupa, którą można odczytywać dwojako: jako obywateli odseparowanych od tematyki bezpieczeństwa lub jako tych, którzy po prostu nie wierzą w proste odpowiedzi na tak trudne pytanie. Nie zawarliśmy w nim bowiem rodzaju zagrożenia, jego skali, a także tak istotnej skali, jaką jest wsparcie sojuszników lub jego brak".

Badanie zrealizowane przez Instytut Badań Pollster 9-11.08.2025 roku metodą CAWI na próbie 1006 dorosłych Polaków. Struktura próby była reprezentatywna dla obywateli Polski w wieku 18+. Maksymalny błąd oszacowania wyniósł około 3%.

Sonda
Czy Wojsko Polskie jest zdolne do obrony kraju w przypadku wojny?
Portal Obronny SE Google News