Zachodni pocisk na sowieckiej platformie. Su-27 niszczy rosyjski system obrony

2025-06-04 8:51

Ukraiński Su-27 zniszczył rosyjski system obrony powietrznej przy użyciu amerykańskiej rakiety AGM-88 HARM. Nagranie opublikowane 2 czerwca przez NOELreports potwierdza bezpośrednie trafienie – to pierwszy wizualny dowód skuteczności tej broni na wschodnim froncie. Uderzenie przeprowadzone przez myśliwiec 39. Brygady Lotnictwa Taktycznego pokazuje, jak zachodnia technologia rewolucjonizuje możliwości bojowe ukraińskiego lotnictwa opartego na postsowieckich platformach.

Spis treści

  1. Ukraińskie myśliwce jeszcze groźniejsze?
  2. Su-27 jednym z filarów obrony powietrznej kraju
  3. AGM-88 HARM dla ukraińskiej armii

Ukraińskie lotnictwo wykonało przełomowy krok w walce z rosyjską obroną przeciwlotniczą. Jak poinformował NOELreports, na który powołuje się serwis Army Recognition, 2 czerwca 2025 roku, myśliwiec Su-27 należący do 39. Brygady Lotnictwa Taktycznego skutecznie zniszczył rosyjski system rakietowy ziemia–powietrze (SAM). Dokonał tego przy użyciu amerykańskiego pocisku AGM-88 HARM. Co istotne, operacja została zarejestrowana na wideo i stanowi pierwszy potwierdzony wizualnie przypadek użycia HARM z ukraińskiego Su-27 zakończony skutecznym trafieniem w rosyjski system obrony powietrznej.

Ukraińskie myśliwce jeszcze groźniejsze?

Według Army Recognition, udane użycie AGM-88 HARM przez Su-27 jest dowodem na to, że ukraińskie siły powietrzne zdołały dokonać technicznego przełomu. Jest też świadectwem rosnących kompetencji ukraińkiego przemysłu zbrojeniowego. Chociaż Su-27 nie dysponuje cyfrowymi systemami awioniki znanymi z zachodnich platform do walki radioelektronicznej, takich jak F-16CJ czy EA-18G Growler, ukraińscy inżynierowie opracowali skuteczną metodę integracji zachodniego pocisku z postsowiecką maszyną. Dzięki modyfikacjom awioniki Su-27 zyskał zdolność do wykrywania, odpalania i kierowania pociskiem HARM w czasie rzeczywistym, a to znacząco zwiększa możliwości walki z rosyjskimi systemami radarowymi. Zwłaszcza że samoloty te mogą teraz atakować SAM-y Rosjan spoza ich zasięgu rażenia. Nie można też zapominać, że pociski te zostały zintegrowane również z innymi postsowieckimi samolotami, a mianowicie myśliwcami MiG-29.

Poniżej można obejrzeć nagranie pokazujące działanie myśliwca Su-27, który został wyposażony w pociski AGM-88 HARM:

Su-27 jednym z filarów obrony powietrznej kraju

Myśliwiec Su-27, znany również pod oznaczeniem NATO jako "Flanker", to jedna z najbardziej ikonicznych maszyn bojowych ery Zimnej Wojny, która do dziś pozostaje ważnym elementem lotnictwa wielu państw byłego bloku wschodniego, w tym Ukrainy. Zaprojektowany przez biuro konstrukcyjne Suchoja w odpowiedzi na amerykańskie F-15 Eagle, Su-27 miał zapewnić Związkowi Radzieckiemu przewagę powietrzną w razie potencjalnego konfliktu z NATO. Dziś, mimo upływu znacznego czasu od swojego debiutu, Su-27 wciąż pozostaje groźnym przeciwnikiem – zwłaszcza po modernizacjach, jakie przeprowadzono na wielu egzemplarzach w użytkowaniu Sił Powietrznych Ukrainy. Warto przypomnieć, że na początku rosyjskiej inwazji Ukraina dysponowała około 32 operacyjnymi egzemplarzami tego typu. Jednakże, w wyniku intensywnych działań bojowych, liczba sprawnych Su-27 uległa zmniejszeniu. Według danych z marca 2025 roku, Ukraina utraciła 16 takich maszyn.

Ten ciężki myśliwiec, zaprojektowany do zdobywania przewagi powietrznej ma długość ponad 21,9 metra i rozpiętość skrzydeł sięgającą 14,7 metra. Napędzają go dwa silniki Saturn AL-31F, które zapewniają prędkość maksymalną ponad Mach 2,35, czyli około 2500 km/h. Zasięg operacyjny bez tankowania w powietrzu wynosi około 3 tysięcy kilometrów. Jednostka może operować na pułapie przekraczającym 18 kilometrów, co pozwala jej na działania zarówno w klasycznej walce powietrznej, jak i podczas misji przechwytywania na dużych wysokościach. Su-27 dysponuje 30-milimetrowym działkiem GSz-30-1, a także 10 punktami podwieszeń, które dają możliwość przenoszenia różnorodnej broni np. rakiet powietrze-powietrze, zarówno krótkiego, jak i średniego zasięgu – w tym słynnych R-73 i R-27.

AGM-88 HARM dla ukraińskiej armii

Co istotne, ukraińskie Su-27 zostały w ostatnich latach dostosowane do współpracy z zachodnimi systemami uzbrojenia, w tym amerykańskimi pociskami przeciwradarowymi AGM-88 HARM. Pociski te zostały przekazane przez Stany Zjednoczone Ukrainie w połowie 2022 r., ale początkowo nie zostało oficjalnie ujawnione. Informacje o ich użyciu pojawiły się dopiero w sierpniu 2022 roku, gdy rosyjska armia zaprezentowały fragmenty zestrzelonego pocisku. AGM-88 HARM bez wątpienia jest znaczącym wzmocnieniem możliwości ukraińskich sił powietrznych. Opracowane pierwotnie przez firmę Texas Instruments, a obecnie produkowane przez Raytheon, rakiety HARM są kluczowym elementem operacji typu SEAD (Suppression of Enemy Air Defenses), czyli tłumienia obrony przeciwlotniczej przeciwnika.

Amerykański pocisk jest zdolny do rażenia radarów pracujących w różnych pasmach częstotliwości. Jego długość wynosi około 4,1 metra, a masa całkowita to 355 kilogramów. Prędkość przekraczająca Mach 2,0 oraz zasięg do 150 kilometrów w zależności od wariantu i warunków odpalenia, czynią z niego broń o dużym potencjale ofensywnym. AGM-88 HARM wyposażony jest w głowicę bojową WDU-21/B o masie 66 kg, zaprojektowaną do niszczenia kluczowych komponentów radarów i mobilnych systemów przeciwlotniczych. Wysoka prędkość i autonomiczne naprowadzanie sprawiają, że HARM jest trudny do przechwycenia i idealnie nadaje się do walki z zaawansowaną obroną powietrzną, czyli właśnie z rosyjskimi systemami typu S-300, S-400 czy Tor-M2, które dotąd stanowiły poważne zagrożenie dla ukraińskiego lotnictwa.

Portal Obronny SE Google News