Uaktywnił się Siergiej Szojgu. Obwieścił, że… Polska przygotowuje się do okupacji części Ukrainy

2023-08-09 20:10

Minister obrony Federacji Rosyjskiej, którego dymisji domagał się Jewgienij Prigożyn (właściciel PKW Wagner) wyszedł (9 sierpnia) z cienia. Podczas posiedzenia kierownictwa resortu obwieścił mniej więc to, że Polska tworząc „najpotężniejszą armię na kontynencie” w istocie przygotowuje się do okupacji Zachodniej Ukrainy. To jasny przekaz do społeczeństwa rosyjskiego: patrzcie, oto NATO chce ratować choćby część Ukrainy przed zajęciem jej przez Siły Zbrojne FR.

Siergiej Szojgu zdradził Putina? Szokujące słowa rosyjskiego pułkownika

i

Autor: wikimedia.pl/CC BY-SA 4.0 Siergiej Szojgu zdradził Putina? Szokujące słowa rosyjskiego pułkownika

Z dużą dozą prawdopodobieństwa można założyć, że w osąd Kremla przedstawiony przez Szojgu uwierzy znaczna część obywateli FR. A i pewnie w Polsce też tacy znajdą się, którzy tę propagandową ocenę uznają za prawdę.

ROSJA TOCZY WOJNĘ Z „KOLEKTYWNYM ZACHODEM”

„Istnieją plany tworzenia na bieżąco tzw. połączenia polsko-ukraińskiego, które miałoby zapewnić bezpieczeństwo Zachodniej Ukrainy, w rzeczywistości – dla późniejszej okupacji tego terytorium. Biorąc pod uwagę siły zbrojne krajów Europy Wschodniej, około 360 000 personelu wojskowego, 8 000 pojazdów opancerzonych, 6 000 systemów artyleryjskich i moździerzy, 650 samolotów i śmigłowców jest rozmieszczonych w bezpośrednim sąsiedztwie granic Państwa Związkowego” – wyliczał gen. armii Siergiej Szojgu, Bohater Federacji Rosyjskiej (cytujemy za „Komsomolską Prawdą”).

Żeby było jasne: minister nie uważa Polski za jakieś mocarstwo, ale za „główny instrument amerykańskiej polityki antyrosyjskiej”. W rosyjskiej narracji nie używa się określenia „sojusznik, sojusznicy NATO”, ale postsowieckiego „kolektywny Zachód”. Szojgu zgodnie z tradycją po raz kolejny przypomniał, że tenże „kolektyw” udzielając „bezprecedensowego wsparcia marionetkowemu reżimowi w Kijowie” toczy wojnę zastępczą przeciwko Rosji. To przekaz mający tłumaczyć wewnętrznemu odbiorcy, dlaczego SZ FR nie mogą sobie poradzić w wojnie z Ukrainą. Proste: bo toczą wojnę nie tylko z Siłami Zbrojnymi Ukrainy, ale przxede wszystkim z siłami „kolektywnego Zachodu”. Wydaje się, że nieprzypadkowo nieco uwagi Szojgu poświęcił Wojsku Polskiemu. W końcu zbliża się jego święto. Nie zamierzał, ale pochwalił WP.

Wieczorny Express - mjr rez. Arkadiusz Kups

BĘDZIE KOLEJNA EDYCJA CZĘŚCIOWEJ MOBILIZACJI?

Nie tylko rozbudowa WP i wzmacnianie jego potencjału Kreml uważa za zagrożenie dla swego bezpieczeństwa (choć Polska graniczy z FR na odcinku o długości 232,04 km). Jeszcze nie tak dawno szef Szojgu uważał, że przystąpienie Finlandii do NATO nie stanowi zagrożenia dla FR (stwierdził to w lutym 2023 r. w rozmowie z prezydentem Finlandii). Widocznie ta ocena jest już nieaktualna, skoro Szojgu – podała „Komsomolska Prawda” obwieścił, że „przystąpienie Finlandii do NATO, a w dłuższej perspektywie Szwecji, stwarza zagrożenia dla bezpieczeństwa militarnego Federacji Rosyjskiej, które nasiliły się wielorako: po przystąpieniu Helsinek do sojuszu granica lądowa Rosji z państwami bloku prawie się podwoiła, prawdopodobne jest rozmieszczenie dodatkowych kontyngentów wojskowych i broni uderzeniowej NATO na terytorium Finlandii, zdolnej do rażenia krytycznych celów w północno-zachodniej Rosji ze znacznej głębokości”. Minister Szojgu „zaproponował kierownictwu (MO FR – Portal Obronny) rozważenie kwestii związanych z utworzeniem leningradzkiego i moskiewskiego okręgu wojskowego z jednoczesnym wzmocnienie zgrupowań wojsk Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej” na zachodnich granicach państwa. Czyżby był to przyczynek do ogłoszenia kolejnej edycji częściowej mobilizacji?

CO WOLNO ROSJI, TEGO NIE WOLNO UKRAINIE?

Wydaje się, że Kreml jest pod wrażeniem pomocy udzielanej przez „kolektywny Zachód” Ukrainie, bo minister wyliczał, jakiej jej to już udzielił pomocy. Według ministra od lutego 2022 r. na Ukrainę trafiły setki różnych czołgów, ponad 4000 bojowych wozów opancerzonych i pojazdów opancerzonych, ponad 1100 sztuk artylerii polowej, a także dziesiątki nowoczesnych zachodnich wieloprowadnicowych systemów rakietowych i przeciwlotniczych.

„Łączna kwota pomocy ze strony NATO, Unii Europejskiej i ich partnerów przekroczyła 160 miliardów dolarów. Jednocześnie Stany Zjednoczone stale podnoszą stawkę, zabiegając o dostawy od sojuszników coraz większej i śmiercionośnej broni dalekiego zasięgu” – zaznaczył minister i przypomniał, że w maju Ukraina zamówiła brytyjskie pociski kierowane dalekiego zasięgu Storm Shadow. Decyzję o przekazaniu przez USA broni kasetowej Szojgu nazwał „zbrodnią wojenną”, podkreślając, że jest ona zakazana przez konwencję międzynarodową. Nie nadmienił, bo i po co, że SZ FR od początku wojny używają bomb kasetowych, a Federacja Rosyjska (tak samo jak USA i Ukraina) nie są sygnatariuszami tej konwencji. Jak to mówią: punkt widzenia zależy od...

Sonda
Czy Rosjanie uwierzą w bajki Szojgu o tym, że Polska chce zająć Zachodnią Ukrainę?