Japonia w tym tygodniu ma zająć się zmianą przepisów dotyczących pełnego zezwolenia na eksport sprzętu obronnego, produkowanego w Japonii. Jak napisał Japan News, japoński rząd prawdopodobnie zrewiduje swoje trzy zasady dotyczące transferu sprzętu i technologii obronnych oraz wytyczne dotyczące wdrażania tych zasad już 22 grudnia. Jak wyjaśnia portal, chodzi tutaj o sprzęt na licencji zagranicznych producentów broni.
Tak więc zmiana przepisów obejmie prawdopodobnie amerykańskie pociski ziemia-powietrze Patriot Advanced Capability-2 (PAC-2), brytyjskie moździerze 81 mm i niemieckie haubice 155 mm. Zgodnie z obecnymi wytycznymi dotyczącymi trzech zasad, w pełni zmontowany sprzęt obronny wyprodukowany w Japonii na podstawie licencji nie może być eksportowany za granicę. Wszystko, co można eksportować, to części i technologie produkowane w Japonii na podstawie amerykańskich licencji.
Tym razem planowane złagodzenie przepisów ma na celu umożliwienie eksportu w pełni zmontowanych produktów do krajów licencjodawców, a także do krajów trzecich, z wyjątkiem „krajów i regionów, w których toczą się konflikty zbrojne”.
Związku planami Japonii jak podał Washington Post i trudną sytuacją w ukraińskiej obronie powietrznej oraz ciągle braku rozwiązania pata dotyczącego środków dla Ukrainy. Stany Zjednoczone są zmuszone opierać się na swoich sojusznikach, którzy mogliby zapewnić wsparcie dla Ukrainy w postaci dostaw broni i tutaj wzrok pada właśnie na Japonię.
Według Washington Post, zmiany prawne, które ma przeprowadzić Japonia mogą sprawić, że Tokio będzie mogło wyeksportować do Stanów Zjednoczonych kilkadziesiąt rakiet Patriot. Według amerykańskiej gazety, japońskie rakiety mogą uzupełnić wyczerpujące się zapasy USA, które są potrzebne do wzmocnienia obrony powietrznej Ukrainy. Jak pisze gazeta już w sierpniu prezydent Biden poruszył kwestię rakiet z premierem Fumio Kishidą w Camp David podczas ważnego trójstronnego szczytu z Koreą Południową i ponownie na szczycie gospodarczym w San Francisco w zeszłym miesiącu. Jak donosiły media podobno, dzięki staraniom USA Republika Korei, miała przekazać po cichu setki tysięcy sztuk amunicji artyleryjskiej w ciągu ostatniego roku. Podobno więcej niż sama Unia Europejska razem wzięta. Oczywiście Seul zaprzeczył tym doniesieniom. Ale jak się wydaje mógł, to zrobić na prośbę USA, które z każdym miesiącem wyczerpywało własne zapasy amunicji.
Jak napisał Washington Post, rakiety przechwytujące PAC-2 i PAC-3 do systemu Patrioty nie udadzą się bezpośrednio na Ukrainę. Japonia samodzielnie produkuje rakiety dla systemów Patriot, w szczególności dla najnowocześniejszych systemów PAC-3, na licencji firmy Raytheon. Jak podaje gazeta, Japonia rozważa raczej wysłanie dziesiątek pocisków do Stanów Zjednoczonych, aby mogły one uzupełnić swoje zapasy przeznaczone dla Japonii i Indo-Pacyfiku. Tym samym byłby to pierwszy eksport gotowego sprzętu obronnego Japonii w ramach nowej polityki znacząco rozluźniającej ograniczenia w eksporcie broni.
Obecnie na wyposażeniu armii ukraińskiej trzy systemy Patriot, z czego jeden przekazały Stany Zjednoczone, a dwa kolejne Niemcy. Obok włosko-francuskich systemów SAMP-T są to jedyne systemy zdolne do przechwytywania rakiet balistycznych. Jako ciekawostkę można podać, że system Patriot ma na swoim koncie zestrzelenie rosyjskich rakiet Ch-47M2 Kindżał. Co ważne o czym mówił sam prezydent Ukrainy w czasie swojej wizyty w USA niedawnej, nadchodzące tygodnie i miesiące w czasie okresu zimowego, będą bardzo kluczowe w obronie Ukrainy. Według prezydenta Ukrainy, obecnie występuje ogromna potrzeba zwiększenia ochrony dużych miast, takich jak Odesa, ponieważ do obrony Kijowa pozostało już tylko kilka sztuk amunicji.
Dlaczego Japonia może pójść w ślady Republiki Korei i jawnie wspomóc Ukrainę, przekazując rakiety najpierw do USA, by potem zostały one rozdysponowane? To bardzo proste, Japonia od rozpoczęcia inwazji Rosji na Ukrainę, obawia się, że Chiny w stosunku do Tajwanu zrobią to samo, i bezpieczeństwo regionalne na Indo-Pacyfiku zostanie zachwiane. Tym samym Japonia może być takim samym państwem dla Tajwanu jak Polska dla Ukrainy.
Japonia wspiera Ukrainę przekazując jej kamizelki kuloodporne, hełmy, drony, dostarczyła także sprzęt, w tym generatory, które miały zaradzić niedoborom energii, oraz sprzęt nadawczy, Dodatkowo Japonia zapewnia Ukrainie sprzęt do wykrywania min i szkolenia techniczne. Japonia także zapewniła Ukrainie wsparcie finansowe w postaci wielu milionów dolarów.
Polecany artykuł: