Nie tylko niemiecki czy polski sprzęt walczy w obwodzie kurskim. Czołgi Challenger 2 także zauważone

2024-08-16 10:45

W ukraińskiej ofensywie w obwodzie kurskim mają walczyć nie tylko niemieckie wozy bojowe Marder czy nawet polskie czołgi PT-91 Twardy i Rosomaki, ale także brytyjskie czołgi Challenger 2 jak ujawniła stacja Sky News, powołując się na swoje źródła.

Brytyjski czołg Challenger 2

i

Autor: British Army/Facebook Brytyjski czołg Challenger 2

Siły Zbrojne Ukrainy rozpoczęły 6 sierpnia operację ofensywną w obwodzie kurskim na terytorium Rosji, która była zaskoczeniem nie tylko dla samych Rosjan, ale także opinii zachodniej. Naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy generał Ołeksandr Syrski podał 15 sierpnia, że siły ukraińskie kontrolują obecnie 1150 km kwadratowych rosyjskiego terytorium i ukraińska armia stworzyła własną komendanturę wojskową w zajętej przez nią części obwodu kurskiego.

Od rozpoczęcia operacji pojawiają się w mediach społecznościowych lub mediach internetowych nagrania czy zdjęcia sprzętu walczącego na Ukrainie, który jest nie tylko ukraiński, ale także i zachodni. W Portalu Obronnym opisywaliśmy postawę niemieckich polityków na informacje Bilda, że w obwodzie Kurskim mają walczyć niemieckie bojowe wozy piechoty Marder. Według informacji "Spiegla" Ukraina nie potwierdziła jeszcze tego oficjalnie niemieckiemu rządowi. Kręgi rządowe uważają jednak, że jest prawdopodobne, że sprzęt wojskowy dostarczony przez Niemcy zostanie wykorzystany w regionie Kurska. Berlin się na ten temat nie wypowiadał. "Ludzie, którzy są dobrze poinformowani o ukraińskich działaniach wojennych, milczeli. Według kręgów rządowych nic o tym nie wiedzieli i nie musieli wiedzieć. Przesłanie: to nie nasz problem", napisał "Spiegel". Rzecznik ministerstwa obrony, gdy dziennikarze chcieli wiedzieć, czy Ukraina będzie mogła używać w Rosji uzbrojenia dostarczonego przez Niemcy powiedział: "Nie ma żadnych przeszkód, a Ukraina ma swobodę wyboru opcji" - powiedział Arne Collatz.

GARDA: Hyundai Rotem o K2 i NKTO

Potem pojawiły się także nagrania, w których można było dostrzec, że w operacji w obwodzie Kurskim bierze udział 22. Brygada Zmechanizowanej, która jest wyposażona w przekazane przez Polskę czołgi PT-91 Twardy (60 szt. lub nawet więcej). Były także zdjęcia polskiej armatohaubicy Krab (Ukraina miała w sumie otrzymać 108 gąsienicowych armatohaubic polskiej produkcji), a także polskiego KTO Rosomak, który jest w służbie Międzynarodowego Legionu Sił Zbrojnych Ukrainy (Ukraina miała otrzymać kilkadziesiąt, a nawet podobno ponad 100 sztuk).

Teraz to tej „międzynarodowej rodziny pojazdów” walczących na rosyjskiej ziemi, miały dołączyć brytyjskie czołgi Challengerów 2. Jak zauważyła stacja Sky News „byłby to pierwszy przypadek użycia brytyjskich czołgów na terytorium Rosji”. Źródła stacji nie sprecyzowały, ile Challengerów 2 bierze udział w operacji ani w jakim zakresie są wykorzystywane. Ale dodała, że czołgi trafiły do 82. Powietrznej Brygady Desantowo-Szturmowej, a jak się uważa, jej elementy biorą udział w ataku na obwód kurski.

Zarówno ukraińskie siły zbrojne, jak i brytyjskie ministerstwo obrony odmówiły komentarza w tej sprawie.

Brytyjski resort obrony powtórzył wcześniejsze swoje stanowisko w kwestii użycia przez ukraińskie siły zbrojne broni przekazanej przez Wielką Brytanię do atakowania celów w Rosji. W nocy ze środy na czwartek rzecznik ministerstwa wyjaśnił, że „nie nastąpiła żadna zmiana w polityce rządu Wielkiej Brytanii – zgodnie z artykułem 51 Karty Narodów Zjednoczonych Ukraina ma wyraźne prawo do samoobrony przed nielegalnymi atakami Rosji, co nie wyklucza operacji wewnątrz Rosji”.

Wielka Brytania w styczniu 2023 roku ogłosiła przekazanie Ukrainie 14 czołgów Challenger 2, co skłoniło później do podobnych działań władze Niemiec i USA. We wrześniu zeszłego roku jeden z tych czołgów został zniszczony w walkach i jest to pierwszy przypadek, by jakikolwiek Challenger 2 został zniszczony na polu bitwy.

PM/PAP

Sonda
Czy Ukraina wygra wojnę z Rosją?