Naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy Walerij Załużny stracił stanowisko

2024-02-08 18:06

O konflikcie między gen. Załużnym a Zełenskim głośno było od dawna. Od kilku tygodni „dobrze poinformowane źródła” podawały, że los głównodowodzącego jest przesądzony. Podobno i między innymi dlatego, że Załużny miał w społeczeństwie ukraińskim prawie dwukrotnie większe poparcie od urzędującego prezydenta. Media ukraińskie podały (8 lutego), że „Wołodymyr Zełenski spotkał się z Naczelnym Dowódcą Sił Zbrojnych Ukrainy Walerym Załużnym. Zełenski podziękował Naczelnemu Wodzowi za dwa lata obrony kraju i zaproponował dalszą pracę w drużynie, sygnalizując rezygnację generała”.

Zełenski i Załużny

i

Autor: Kancelaria Prezydenta Ukrainy

W portalu zaxid.net napisano: „Choć obaj nie powiedzieli jednoznacznie, czy chodzi o dymisję Załużnego, minister obrony Rustem Umerow potwierdził, że chodzi o zmianę kierownictwa Sił Zbrojnych. Później sam Wołodymyr Zełenski powiedział, że dowództwo nad Siłami Zbrojnymi Ukrainy przejmuje nowy zespół”.

Portal cytuje wypowiedź prezydenta Ukrainy:

Szczerze rozmawialiśmy dziś o potrzebie zmian w armii. Zaproponowałem generałowi Załużnemu, aby w przyszłości znalazł się w ekipie państwa ukraińskiego. Będę wdzięczny za jego zgodę. Od dziś dowództwo Sił Zbrojnych Ukrainy przejmie nowy zespół kierowniczy”.

Co na to generał, który „zgłosił swoją rezygnację ze stanowiska”, choć de facto pozbawił go prezydent Zełenski? Zachował się jak dyplomata:

„Zadania na rok 2022 różnią się od zadań na rok 2024. Dlatego też każdy musi się zmienić i dostosować do nowych realiów, by wspólnie zwyciężyć. Właśnie spotkaliśmy się z Naczelnym Dowódcą. Była to ważna i poważna rozmowa. Podjęto decyzję o konieczności zmiany podejścia i strategii”.

29 stycznia część ukraińskich dziennikarzy, polityków i mediów informowała o rzekomym zwolnieniu Walerego Załużnego ze stanowiska naczelnego dowódcy SZU. Jednocześnie zaprzeczyła temu służba prasowa Ministerstwa Obrony Narodowej i Kancelarii Prezydenta.

4 lutego Wołodymyr Zełenski odniósł się do ewentualnej dymisji Załużnego, mówiąc, że rozważa zmianę na stanowisku naczelnego dowódcy, a także zmiany w rządzie. Zełenski powiedział wówczas, że „potrzebny jest restart, który nie dotyczy tylko jednej osoby”.

Nowym naczelnym dowódcą SZU został gen. Ołeksandr Syrski. Rosyjski, rzadowy Sputnik tak przedstawil CV następcy Załużnego: "Urodzony w 1965 r. w Rosyjskiej Federacyjnej Socjalistycznej Republice Radzieckiej i przeniesiony do Ukraińskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej w 1980 r. Syrsky rozpoczął służbę wojskową w 1986 r. jako dowódca plutonu strzelców zmotoryzowanych. Absolwent Moskiewskiej Wyższej Szkoły Dowodzenia Sił Połączonych, służył w armii radzieckiej w Afganistanie, Tadżykistanie i Czechosłowacji. Po rozpadzie Związku Radzieckiego w 1991 r. Syrski stopniowo awansował w szeregach ukraińskiej armii...".

Czekamy na rosyjskie komentarze dotyczące zdymisjonowania gen. Załużnego. Jak to wykorzysta rosyjska propaganda?

Raport Walczaka - Czy Ukraina uzyska wsparcie?
Sonda
Czy Wołodymyr Zełenski zostanie ponownie prezydentem Ukrainy?