Wojsko Polskie na MSPO 2024. Nie tylko czołgi i artyleria

2024-09-10 15:59

Podczas tegorocznego MSPO Wojsko Polskie tradycyjnie miało rozbudowaną ekspozycję zewnętrzną i tak wiele sprzętu, że część skryła się w drugim rzędzie. Na pierwszą linie wysunięto przede wszystkim to, co najbardziej efektowne. Trzy typy czołgów, kilka wersji KTO Rosomak, wyrzutnie rakiet Homar czy dronowy system Gladius.

Wojsko Polskie na MSPO 2024

Ale na ogromnym placu przeznaczonym dla pojazdów Sił Zbrojnych RP znalazło się też miejsce dla pojazdów inżynieryjnych, stanowisk dowodzenia czy mobilnych warsztatów. Ustawione w bezlitosnym słońcu, z obsługami wyprężonymi na baczność, czekały pierwszego dnia kieleckich targów na pojawienie się ministra obrony.

Właśnie w tym momencie udało nam się sfotografować ten kawałek ekspozycji, który pokazuje, jak wiele zmieniło się w polskim wojsku w ostatniej dekadzie. Jeszcze kilka lat temu stały tutaj czołgi PT-91 Twardy, haubice Dana, a szczyt artyleryjskiej technologii stanowiły wyrzutnie WR-40 Langusta. W tym roku Langusty skryły się w drugim rzędzie, za 120 mm moździerzem samobieżnym RAK na podwoziu KTO Rosomak i innymi, nowocześniejszymi systemami uzbrojenia.

Wystawę otwierały trzy typy nowych czołgów: K2GF, M1A1 Abrams i Leopard 2PL. Nie zabrakło też pojazdów odpornych na miny MRAP Cougar, może nie najnowszych, ale solidnych i sprawdzonych. Kilku wersji KTO Rosomak, od uzbrojonej w armatę automatyczną 30 mm czy wspomnianego wcześniej moździeża RAK, po wariant ewakuacji medycznej. Cieniem dawnych czasów jest bazujący na BWP-1 zmodernizowany wóz rozpoznawczy BWR-1M. Jest też armata przeciwlotnicza ZU-23-2, ale w nowoczesnym wcieleniu, czyli systemu Pilica.

Nie zabrakło też najnowszych zakupów, takich jak system minowania narzutowego Baobab-K czy opancerzony wóz rozpoznawczy Kleszcz/Bóbr. Na samym końcu szeregu, tak jak powinny, niezbyt rzucając się w oczy, skryły się stanowiska dowodzenia. Zarówno w mobilnym kontenerze, jak też w postaci wozu dowodzenia Kroton na podwoziu KTO Rosomak.

Znalazło się też miejsce dla rzadkich gości na wystawach i defiladach, takich jak kontenerowa narzędziownia o wdzięcznej nazwie Kosodrzewina, most składany MS-40 Daglezja czy samochody sanitarne.Wspomniany już tylny rząd oprócz wyrzutni WR-40 Langusta krył wozy amunicyjne, stanowiska dowodzenia i mobilny warsztat. Ale znalał się tam również radar Liwiec czy wyrzutnia NSM. Coś dla specjalistów i dla „niedzielnych gości”, którzy w weekend tłumnie nawiedzili ekspozycję MSPO.

Sonda
Który czołg według Ciebie jest lepszy?