Zakończenie budowy fabryki dronów Bayraktar na Ukrainie już w 2025 roku. Ukończono już 80%

2024-10-26 14:30

Dyrektor generalny firmy Baykar, Haluk Bayraktar poinformował w rozmowie z agencją Reuters, że budowa fabryki na Ukrainie zakończy się w sierpniu 2025 roku. Według prezesa Baykar, budowa jest ukończona w 80%. Następnym krokiem firmy będzie zainstalowanie całego niezbędnego sprzętu i stworzenie struktury organizacyjnej.

Zakład produkcji dronów Bayraktar TB2

i

Autor: Baykar / Facebook Zakład produkcji dronów Bayraktar TB2

Spis treści

  1. Fabryka bezzałogowców Bayraktar na Ukrainie
  2. Bayraktar zainwestuje 300 mln dolarów w rozwój silnika odrzutowego
  3. Drony Bayraktar w służbie Ukrainy

Fabryka bezzałogowców Bayraktar na Ukrainie

Haluk Bayraktar, prezes firmy Baykar zajmującej się produkcją bezzałogowców, powiedział w rozmowie z agencją Reuters, że zakład budowany na Ukrainie jest już ukończony w 80%, a niezbędny sprzęt został zamówiony. Według niego zakończenie budowy fabryki ma się zakończyć w sierpniu 2025 roku.

Kijów i Ankara podpisały umowę o budowie fabryki Baykar na Ukrainie w lutym 2022 roku, przed inwazją Rosji na pełną skalę. Parlament Ukrainy ratyfikował porozumienie w grudniu 2022 r. W kolejnym roku w czerwcu Baykar otrzymał licencje na produkcję dronów bojowych na Ukrainie. W lipcu 2023 r. Baykar rozpoczął budowę swojego zakładu na Ukrainie. W lutym 2024 roku Haluk Bayraktar potwierdził, że w obwodzie kijowskim powstaje zakład produkujący drony. Prezes mówił wtedy, że zakład na Ukrainie będzie duży i planuje zatrudnić około 500 osób.

Grupa WB na MSPO 2024

Produkcja bezzałogwoców ma zależeć od przebiegu wojny, Bayraktar wyraził jednak pewność, że projekt postępuje bez zakłóceń i że żadne przeszkody nie zahamują jego ukończenia. W zakładzie według różnych domysłów mają być produkowane drony Bayraktar TB2 lub ich udoskonalona wersja TB3, mogąca przenosić cięższe ładunki. Zakład będzie mógł produkować około 120 dronów rocznie. W sumie firma zainwestuje 100 milionów dolarów w trzy projekty na Ukrainie.

Obecnie bardzo sprawnie przebiega współpraca między Ukrainą a Turcją. Baykar obecnie używa ukraińskich silników do bezzałogowców Akinci i Kizilelma. Firma niedawno podpisała również umowę z ukraińską firmą Ivchenko-Progress na wspólne opracowanie silnika turbowentylatorowego.

Bayraktar zainwestuje 300 mln dolarów w rozwój silnika odrzutowego

W czasie rozmowy z agencją Reuters prezes firmy ujawnił także, że firma skupia się obecnie na produkcji jak największej liczby podzespołów u siebie.

„Ponieważ ciągłość łańcucha dostaw jest poważnym problemem na całym świecie, skupiamy się na produkcji wewnętrznej. Brakującym elementem jest silnik, a teraz rozpoczynamy własny projekt rozwojowy” — powiedział Bayraktar.

Baykar zainwestuje 300 milionów dolarów w ciągu najbliższych pięciu lat w opracowanie silnika turbośmigłowego dla drona Akinci. Następnie opracuje silnik turbowentylatorowy dla Kizilelma, który obecnie przechodzi próby lotnicze. Akinci i Kizilelma obecnie używają ukraińskich silników.

W dłuższej perspektywie firma stawia na autonomiczne drony zdolne do walki powietrze-powietrze, które zastąpią myśliwce.

„Na świecie jest 13 000 pilotowanych samolotów myśliwskich i zakładamy, że w ciągu najbliższych czterech dekad wszystkie z nich będą autonomiczne” – powiedział Bayraktar.

„Będą mniejsze, wykorzystywane w misjach bardziej ryzykownych i łatwiejsze w produkcji. Ich liczba będzie o rząd wielkości większa niż samolotów myśliwskich, które mamy dzisiaj” – dodał.

Przychody Baykara wyniosły 2 miliardy dolarów w zeszłym roku, w porównaniu do 1,4 miliarda dolarów w roku poprzednim, przy czym 90% pochodziło z rynków zagranicznych. Firma odpowiada za około jedną trzecią całkowitego eksportu obronności i lotnictwa z Turcji.

Drony Bayraktar w służbie Ukrainy

Ukraina obecnie używa głównie Bayraktar TB2, które są używane od początku konfliktu z Rosją. Chociaż dokładna liczba dronów Bayraktar w posiadaniu Ukrainy nie jest oficjalnie potwierdzona, szacuje się, że Ukraina początkowo otrzymała kilkadziesiąt TB2, a wiele jednostek zostało dostarczonych przez Turcję w ramach dwustronnych umów obronnych. Po raz pierwszy użyto ich w działaniach bojowych w Donbasie w październiku 2021 roku, gdy dron zniszczył rosyjską haubicę prowadzącą ostrzał sił ukraińskich w miejscowości Hranitne.

Już po napaści Rosji na Ukrainę na pełną skalę tureckie drony odegrały ważną rolę w działaniach obronnych i stały się - jak mówił ambasador Ukrainy w Turcji Wasyl Bodnar - symbolem oporu Ukraińców. Pod koniec czerwca 2022 roku Ukraina miała około 50 dronów Bayraktar. Firma Baykar przekazała kilka maszyn bezpłatnie. Na Litwie i w Polsce, jak i na Ukrainie, odbyły się zbiórki pieniędzy na zakup bezzałogowców dla armii ukraińskiej.

W ostatnich jednak miesiącach bardzo mało słychać o sukcesach czy działaniach tych właśnie dronów. Wielu ekspertów jest zdania, że dron bardzo dobrze spisywał się w początkowej fazie konfliktu na Ukrainie, wykorzystując w pewien sposób zaskoczenie i chaos wojenny oraz ogromne rozciągnięcie linii zaopatrzeniowych rosyjskiej armii. Obecnie ze względu na swój rozmiar, dużą wartość oraz sposoby radzenia sobie z takimi bezzałogowacami przez siły rosyjskie dron jest zastępowany częściej mniejszymi i tańszymi dronami, które są równie skuteczne co turecki dron. Media ukraińskie informowały w zeszłym roku, że pod koniec 2022 Ukraińcy wycofali TB2, wysyłając je, głównie do misji rozpoznawczych po ukraińskiej stronie. To w większości chroniło drony przed niebezpieczeństwem. Według różnych źródeł i szacunków Rosji udało się, do tej pory zestrzelili lub zniszczyć nie mniej niż 24 drony TB2

Taktyczny bezzałogowiec Bayraktar TB2 ma maksymalną masę startową 650 kg i rozpiętość skrzydeł 12 metrów. Pułap operacyjny do 6750 metrów i promień operacyjny 150 km od stanowiska kierowania zapewniają szerokie możliwości użycia operacyjnego. Prędkość przelotowa maszyny to 130 km/h, a maksymalna ponad 220 km/h. Napęd stanowi silnik tłokowy Rotax 912 o mocy 100 KM ze śmigłem pchającym.

TB2 może on nie tylko wykrywać cele i podświetlać je dla amunicji kierowanej, lecz sam również przenosi pod skrzydłami uzbrojenie o łącznej masie ponad 75 kg. Dotąd zintegrowano z nim m.in. kierowane pociski przeciwpancerne UMTAS o masie 37,5 kg oraz ważącą 22,5 kg amunicję precyzyjną MAM-L produkcji tureckiego koncernu Roketsan. Oba rodzaje uzbrojenia są przenoszone na czterech podskrzydłowych belkach.

O losach polskich weteranów i karierze zawodowej w armii. DROGOWSKAZY
Od roku 1953 roku Polacy aktywnie uczestniczą w działaniach wojskowych na całym świecie – misjach i operacjach pokojowych, stabilizacyjnych, obserwacyjnych oraz humanitarnych. W blisko stu przedsięwzięciach tego typu udział wzięło już ponad 120 tysięcy naszych żołnierzy. I kolejni szykują się do tego typu wymagających wyzwań. Co ich do tego zachęca? Czy zawsze dobrze radzą sobie w kraju po powrocie z misji? Dlaczego weterani zasługują na społeczny szacunek i czy mają go pod dostatkiem? Czy obowiązkowa służba wojskowa powinna wrócić? Czego można nauczyć się w wojsku i skąd tak duże zainteresowanie karierą zawodową w armii? Gościem Michała Poklękowskiego jest ppłk dr Katarzyna Rzadkowska, dyrektor Centrum Weterana Działań poza Granicami Państwa w Warszawie, wielokrotna uczestniczka misji wojskowych.
Drogowskazy