Wizyta wiceministra Bejdy we Francji. Polska bliżej zakupu okrętów podwodnych?

2025-07-17 12:33

Wiceminister Obrony Narodowej Paweł Bejda odwiedził Tulon, aby zapoznać się z francuską ofertą nowoczesnych okrętów podwodnych dla Marynarki Wojennej RP. Podczas wizyty podpisano również list intencyjny dotyczący współpracy w zakresie lądowych pocisków manewrujących.

Spis treści

  1. Rozmowy i analiza ofert
  2. List intencyjny w sprawie pocisków manewrujących
  3. Perspektywy dla polskiego przemysłu
  4. Co dalej z programem Orka?
  5. Francuska oferta dla Polski
  6. Jakie firmy złożyły Polsce ofertę?

Wiceminister Obrony Narodowej Paweł Bejda udał się do Tulonu, gdzie spotkał się z Emmanuelem Chivą, Dyrektorem Generalnym Agencji DGA. Celem wizyty było zapoznanie się z ofertą francuską nowoczesnych okrętów podwodnych w ramach programu pk. „Orka”.

Rozmowy i analiza ofert

Podczas wizyty polska delegacja miała okazję obejrzeć zaawansowane technologicznie okręty francuskiej Marynarki Wojennej, poznając ich zdolności operacyjne i nowatorskie rozwiązania. Jak podkreślił wiceminister Bejda:

„Decyzje dotyczące programu Orka będą miały długoterminowe konsekwencje dla bezpieczeństwa Polski, stąd konieczność dokładnej analizy każdej oferty.”

Wiceminister Bejda w Tulonie: program ORKA i partnerstwo z Francją

i

Autor: MON/ CC0 3.0 Wiceminister Bejda w Tulonie: program ORKA i partnerstwo z Francją

List intencyjny w sprawie pocisków manewrujących

Kluczowym elementem wizyty było podpisanie listu intencyjnego dotyczącego współpracy w zakresie lądowych pocisków manewrujących. To ważny krok w rozwijającym się strategicznym partnerstwie Polski i Francji w obszarze obronności. Podpisanie listu intencyjnego w sprawie pocisków manewrujących, jak czytamy w komunikacie, wskazuje na rozwijające się strategiczne partnerstwo obu krajów w zakresie obronności.

Perspektywy dla polskiego przemysłu

Wizyta w Tulonie to nie tylko okazja do zapoznania się z francuską technologią, ale również szansa na omówienie perspektyw transferu technologii i zaangażowania polskiego przemysłu w program „Orka”.

Delegacja polska miała możliwość przeprowadzenia rozmów roboczych, podczas których omówiono m.in. perspektywy transferu technologii i zaangażowania polskiego przemysłu. Współpraca w zakresie pocisków manewrujących otwiera nowe możliwości przed polskim przemysłem obronnym, przyczyniając się do wzmacniania bezpieczeństwa naszego kraju.

Co dalej z programem Orka?

Naval Group jest jednym z kluczowych oferentów w programie „Orka”, a ich propozycja jest szczegółowo oceniana pod kątem wymagań technicznych i operacyjnych. Ostateczna decyzja ma zapaść w najbliższych miesiącach, co pozwoli na realizację tego ważnego projektu modernizacyjnego - jak czytamy w komunikacie.

Kilka dni temu wiceminister obrony narodowej, Paweł Bejda, odpowiedział na interpelację poselską Michała Wosia nr 10140 dotyczącą programu zakupu okrętów podwodnych Orka dla Marynarki Wojennej RP.

"[...] odpowiadając, z upoważnienia Ministra Obrony Narodowej, na interpelację Pana Posła Michała Wosia nr 10140 w sprawie „zatopienia” przez MON programu zakupu okrętów podwodnych dla Marynarki Wojennej RP („Orka”), uprzejmie proszę o przyjęcie poniższych informacji. Agencja Uzbrojenia zakończyła wstępne konsultacje rynkowe w oparciu o niejawne dokumenty planistyczne i arkusz potrzeb. Powołana w ramach prac Grupa Zadaniowa zdefiniowała wymagania sprzętowe i opracowała studium wykonalności dla zadania pod nazwą Okręt Podwodny Nowego Typu „ORKA”. Obecnie trwają konsultacje międzyrządowe, prowadzone na poziomie Ministerstwa Obrony Narodowej z państwami wszystkich potencjalnych wykonawców, które determinują dalszą procedurę zakupową” - można przeczytać w dokumencie zamieszczonym na oficjalnej stronie Sejmu.

Odpowiedź ta nie zawiera większych konkretów, a tym bardziej odpowiedzi, kiedy Polska podpiszę umowę na Orkę, zwłaszcza że analizy w sprawie tego programu trwają od długiego czasu, a Marynarce Wojennej RP został w służbie zaledwie jeden okręt podwodny - ORP Orzeł. Jest on jednak jednym z najstarszych okrętów podwodnych w czynnej służbie na świecie i nie będzie działał w nieskończoność. Nie jest też tajemnicą, że Polska potrzebuje nowoczesnych jednostek o wysokiej wartości bojowej.

Na początku lipca br. Paweł Bejda informował, odnosząc się do programu Orka:

„Zostały mi jeszcze dwa kraje do odwiedzenia, czyli Hiszpania i Francja, jadę tam porozmawiać z rządami obydwu krajów nad możliwością zakupu okrętów podwodnych. To są państwa jedne z wielu, które złożyły Polsce ofertę. Chcemy zrobić tak, by nie było to tylko kontrakt biznes i biznes, tylko rząd i rząd w związku z tym, to jest szereg rozmów, dotyczących innych przedsięwzięć mam na myśli tutaj przekazanie różnego typu technologii dla przemysłu zbrojeniowego”.

Jak mówił wówczas wiceminister Bejda:

"Na ten temat rozmawiamy, zbieramy np. zapytania, czy ewentualnie jeden spośród zamówionych okrętów podwodnych mógłby być wyprodukowany w Polsce. Takie pytania też padają, proszę zauważyć, jak tutaj jest sytuacja podczas programu Delfin, co prawda kontrakt jest zagraniczny, ale okręty są budowane w Polsce, więc ta lwia część środków finansowych z powrotem zostaje w polskiej gospodarce. I myślę, że powinniśmy do tego dążyć”.

Francuska oferta dla Polski

Okręty podwodne typu Scorpène to nowoczesne, konwencjonalne jednostki z napędem diesel-elektrycznym, opracowane przez francuski koncern Naval Group we współpracy z hiszpańską stocznią Navantia, przeznaczone głównie na eksport. Zaprojektowane w latach 90. XX wieku, łączą zaawansowane technologie z atomowych okrętów francuskich, takich jak Rubis, z konwencjonalnym napędem, oferując wszechstronność i skuteczność w operacjach morskich.

Scorpène to średniej wielkości okręty o jednokadłubowej konstrukcji, o długości od 61,7 m (CM-2000) do 76,2 m (z modułem AIP) i wyporności od 1565 do 2000 ton. Kadłub wykonany ze stali 80 HLES pozwala na zanurzenie do ponad 350 m, a powłoka anechoiczna i materiały kompozytowe redukują sygnaturę akustyczną, zwiększając skrytość. Napęd składa się z silnika elektrycznego Magtronic (2900 kW), zasilanego przez akumulatory ołowiowo-kwasowe lub nowsze litowo-jonowe (wariant Scorpène Evolved Full LiB), ładowane przez generatory diesla MTU. Opcjonalny system AIP (MESMA) wydłuża czas operacji podwodnych do 21 dni, a wariant z bateriami litowo-jonowymi pozwala na 78 dni w zanurzeniu i zasięg do 8000 mil morskich. Maksymalna prędkość to 20 węzłów w zanurzeniu i 12 na powierzchni, a autonomiczność wynosi do 70 dób.

Uzbrojenie obejmuje sześć wyrzutni torpedowych kalibru 533 mm, zdolnych do wystrzeliwania torped (np. F21, Black Shark), pocisków przeciwokrętowych SM39 Exocet, rakiet manewrujących MdCN (zasięg ponad 1000 km) oraz stawiania min morskich (do 30 sztuk). System walki SUBTICS zapewnia integrację sensorów i uzbrojenia, a sonary, jak TSM 2233 Mk 2 lub S-Cube, wspierają wykrywanie celów. Okręty mogą wykonywać misje zwalczania jednostek nawodnych i podwodnych, ataków na cele lądowe, operacji specjalnych i rozpoznania.

Scorpène są używane przez marynarki wojenne Chile (2 jednostki), Malezji (2), Indii (6, typ Kalvari), Brazylii (4, typ Riachuelo) i zamówione przez Indonezję (2, Scorpène Evolved).

Naval Group oferuje je Polsce w ramach programu Orka, z obietnicą transferu technologii i budowy w polskich stoczniach, co mogłoby stworzyć tysiące miejsc pracy.

Garda: kmdr Witkiewicz o Orce

Garda: kmdr Witkiewicz o Orce

Jakie firmy złożyły Polsce ofertę?

Obecnie w postępowaniu przetargowym programu „Orka”, którego celem jest pozyskanie nowych okrętów podwodnych dla Marynarki Wojennej RP, uczestniczy siedmiu oferentów z sześciu krajów. Po przeprowadzeniu wstępnych konsultacji rynkowych i analizie ofert przez Agencję Uzbrojenia najwyżej ocenione zostały propozycje z Niemiec, Szwecji i Włoch. Pozostali oferenci, w tym Francja, Hiszpania i Korea Południowa, nadal pozostają w grze, choć ich oferty oceniono niżej.

  • ThyssenKrupp Marine Systems (Niemcy) oferuje okręty typu 212CD, charakteryzujące się niską wykrywalnością i nowoczesnymi systemami napędowymi, przystosowanymi do operacji na Morzu Bałtyckim.
  • Saab (Szwecja) proponuje jednostki typu A26 Blekinge proponuje jednostki typu A26 Blekinge, zaprojektowane z myślą o działaniach w płytkich wodach, takich jak Bałtyk, z możliwością prowadzenia operacji specjalnych.
  • Fincantieri (Włochy) przedstawia ofertę opartą na rozwiniętej wersji niemieckiego modelu 212NFS, dostosowanej do potrzeb włoskiej marynarki wojennej.
  • Naval Group (Francja) z okrętami typu Scorpène, oferującymi szeroki transfer technologii i możliwość lokalnej budowy jednostek.
  • Navantia (Hiszpania) z okrętami typu S-80+, wyposażonymi w zaawansowany system napędowy AIP, oferującymi wysoką autonomię i operacyjność.
  • Hanwha Ocean (Korea Południowa) proponuje jednostki KSS-III Batch 2, z możliwością szybkiej dostawy poprzez dostarczenie pierwszej jednostki w 6 lat od podpisania umowy a wszystkich okrętów w 8,5 roku, ponadto oferowany jest szeroki transfer technologii.
Sonda
Czy uważasz, że uda się podpisać umowę w ramach programu Orka w tym roku?
Portal Obronny SE Google News