8 października Taiwan News przekazał cytując ministra obrony Wellington Koo, który odpowiadał na interpelacje, że Tajwańskie Ministerstwo Obrony rezygnuje z rozwoju myśliwców nowej generacji, które miały zostać opracowane przez Instytut Nauki i Technologii Chungshan. Według ministra opracowanie samolotu nowej generacji był pomysłem poprzedniej prezydent kraju, Tsai Ing-wen. A nowy ma inne plany.
„Musimy rozwiązać dwie kwestie, jeśli chodzi o sprawy związane z myśliwcami nowej generacji. Musimy mieć dojrzałe, kluczowe technologie, które są niezbędne do budowy myśliwców. Inną kwestią jest to, że musimy być w stanie pozyskać z innych krajów niezbędny sprzęt potrzebny do budowy myśliwca” – powiedział. „Możemy iść naprzód tylko wtedy, gdy spełnione zostaną dwa warunki, ale pewne kluczowe technologie jeszcze nie dojrzały”.
Minister tłumaczył dalej, że projekt został anulowany z powodu przeszkód technicznych i związanych z zamówieniami. Samolot miał wejść do masowej produkcji w 2031 roku. Jak przypomina Taiwan News za produkcję samolotu miał być odpowiedzialny National Chung-Shan Institute of Science & Technology (NCSIST) wraz z Aerospace Industrial Development Corporation (AIDC) jako podwykonawcą wraz z zagranicznymi partnerami. NCSIST nie był jednak w stanie opracować silnika o wystarczającym ciągu, przez co Tajwan nie miał innego wyjścia, jak zwrócić się do Stanów Zjednoczonych o zakup silnika F414-GE-400 dla myśliwca nowej generacji – wyjaśnia portal.
Według portu zdolności stealth i konstrukcja płatowca nie stanowiły znaczących problemów, jednak problemem były zaawansowane technologie jak np. active electronically scanned array (AESA) czy radary. NCSIST uzyskał jedynie zgodę USA na eksport silnika GE F414-GE-400 w ramach TAA (Technical Assistance Agreement), ale nie na 17 dodatkowych elementów, w tym zaawansowanych systemów elektronicznych.
Minister obrony Wellington Koo miał także odbyć spotkanie z Siłami Powietrznymi, NCSIST i innymi odpowiednimi agencjami w celu określenia wykonalności projektu i po konsultacjach stwierdzono, że rozwój myśliwca nie tylko kosztowałby kilkaset miliardów NT, ale NCSIST nie byłby w stanie zintegrować systemów myśliwca. NCSIST stwierdził dodatkowo, że nie jest w stanie sprostać potrzebom operacyjnym Sił Powietrznych. W połączeniu z brakiem zainteresowania ze strony zagranicznych firm. Dlatego też zrezygnowano z projektu i jak zadeklarował minister obrony, zdecydowano się na zakup myśliwców od USA.
Na razie jednak nie wiadomo, jakie samoloty z USA zakupiłby Tajwan. W przeszłości Republika Chińska na Tajwanie wyrażała zainteresowanie samolotem F-35B, propozycja ta jednak nie zyskała akceptacji USA. Jest więc mało prawdopodobne, że teraz uda się zyskać aprobatę. Nawet jakby USA chciały sprzedaż, to istnieje ryzyko niezadowolenia ze strony Chin. Nie mówiąc o tym, że Waszyngton obawiałby się, że w potencjalnym konflikcie ChRL mogłyby przejąć samolot i zbadać.
Więc jaki samolot by mógł kupić Tajwan? Na stole na pewno pozostaje nadal F-16 Block 70/72 i dokupienie tych samolotów. Obecnie kraj czeka na przybycie zamówionych w 2020 roku 66 sztuk. W swoim wystąpieniu przed parlamentem minister Koo powiedział, że Tajwan ma nadzieję otrzymać pierwsze F-16 w czwartym kwartale tego roku, a wszystkie dostawy mają zostać zrealizowane do 2026 roku. Powiedział również, że dostawy 50 bomb Raytheon AGM-154 Block III Joint Standoff Weapons zostały opóźnione, a broń ma dotrzeć dopiero pod koniec 2026 roku. Tajwańskie siły powietrzne obsługują obecnie 139 samolotów F-16, które zostały zmodernizowane do najnowszego standardu F-16V. Tajwańskie siły powietrzne obsługują również 54 samoloty Dassault Aviation Mirage 2000-5. Poza tym eksploatuje także 129 lokalnie wyprodukowanych AIDC F-CK-1C/D.
Polecany artykuł:
Otwartą kwestią może być także F-15EX, Boeing potrzebuje zamówień na te samoloty, dla Tajwanu byłoby to znaczące wzmocnienie, gdyby USA zgodziły się na sprzedaż tych samolotów. Tajwan jednak musiałby czekać dość długo na te samoloty. Obecnie Boeing jest w stanie wyprodukować półtora F-15 miesięcznie, czyli 18 sztuk rocznie. Co prawda przedstawiciele Boeinga zapewniają, że produkcja może wzrosnąć do 24 maszyn roczne, to jednak wszystko będzie zależeć od zamówień. Im więcej tym firma będzie mogła zwiększyć moce produkcyjne. Tak czy siak, skoro Turcja nieoficjalnie dostała propozycję zakupu F-15EX, to dlaczego nie Tajwan? Niemniej nie jest to samolot nowej generacji porównywalny z F-35. Zapewne krajowi zależy na czymś porównywalnym z tym samolotem, jednak trudno będzie takie coś znaleźć. Ostatecznie pewnie kraj zdecyduje się albo na kolejne F-16 albo F-15EX jeśli USA wyrażą zgodę.
Polecany artykuł: