Radosław Sikorski podczas wtorkowego (15 czerwca) posiedzenia w Brukseli poruszył kwestię finansowania sprzętu wojskowego dla Ukrainy.
Amerykańskie uzbrojenie dla Ukrainy: Kto powinien za nie zapłacić?
Prezydent USA Donald Trump ogłosił, że Stany Zjednoczone będą wysyłać Ukrainie uzbrojenie, za które zapłacą Europejczycy. Sikorski skomentował tę sytuację, mówiąc:
"Zapytałem kolegów ministrów (spraw zagranicznych państw UE) o to, kto ma za ten sprzęt zapłacić. Czy europejscy podatnicy, czy lepiej, moim zdaniem, żeby zapłacił za to agresor z zamrożonych środków"
Ultimatum Trumpa dla Rosji: 50 dni na porozumienie
Prezydent USA zapowiedział również, że jeśli w ciągu 50 dni nie zostanie zawarte porozumienie z Rosją w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie, Stany Zjednoczone nałożą surowe cła na Moskwę i jej partnerów handlowych. Radosław Sikorski odniósł się do tego terminu, zaznaczając:
"Mamy nadzieję, że ten okres 50 dni przed wejściem ewentualnych amerykańskich sankcji to jest okres na zwiększanie nacisku na Federację Rosyjską, aby się wreszcie opamiętała"
Zamrożone środki Rosji: Sprawiedliwe rozwiązanie?
Propozycja Sikorskiego, aby za amerykański sprzęt dla Ukrainy zapłaciła Rosja z zamrożonych środków, wydaje się być logicznym rozwiązaniem. W ten sposób ciężar finansowy nie obciążałby europejskich podatników, a agresor ponosiłby konsekwencje swoich działań.
