Co z zamówieniem na FA-50PL? MON uspokaja i zapewnia o realizacji dostaw

2025-09-26 14:15

Ministerstwo Obrony Narodowej (MON) stanowczo zaprzecza doniesieniom o rzekomym zagrożeniu dla kontraktów zbrojeniowych zawartych z Republiką Korei. Resort zapewnia, że pozostaje w stałym kontakcie ze stroną koreańską, a zamówienia są sukcesywnie wdrażane i dostarczane do Polski.

W ostatnich dniach pojawiły się w mediach społecznościowych oraz mediach internetowych informacje sugerujące, że dostawy sprzętu wojskowego z Republiki Korei do Polski mogą być zagrożone. Doniesienia te, cytujące materiał koreańskiej telewizji państwowej KBS News, koncentrowały się głównie na trudnej sytuacji finansowej firmy Korea Aerospace Industries (KAI) oraz potencjalnych opóźnieniach w dostawach myśliwców FA-50. Według doniesień KBS News pierwsze egzemplarze FA-50, które miały trafić do Polski w listopadzie 2025 roku, mogą zostać dostarczone najwcześniej za półtora roku.

Korea Aerospace Industries (KAI) tłumaczył się, że opóźnienia w realizacji kontraktu na dostawę samolotów dla Polski wynikają z konieczności uzyskania zgody USA na eksport zaawansowanego uzbrojenia oraz wojskowego systemu GPS, które znalazły się w zamówieniu strony polskiej. Z kolei jeden z byłych członków zarządu KAI wskazuje, że odpowiedzialność za opóźnienia leży po stronie firmy, która zdecydowała się na integrację amerykańskiego radaru Phantom Strike, mimo że jest on wciąż w fazie rozwoju. Pomimo ostrzeżeń, że zastosowanie tego radaru może opóźnić dostawy o ponad rok, ówczesne kierownictwo KAI, na czele z prezesem Kangiem, zlekceważyło te ryzyka. Nawet po uzyskaniu zgody USA, samoloty będą musiały zostać przekazane do Lockheed Martin, który odpowiada za integrację systemów, co dodatkowo wydłuży proces i zwiększy koszty.

MON reaguje na doniesienia: Współpraca z Koreą Południową bez zakłóceń

W odpowiedzi na te spekulacje, polskie Ministerstwo Obrony Narodowej wydało oświadczenie na platformie X, w którym podkreśliło, że wszelkie obawy są bezpodstawne. Resort zapewnił, że Agencja Uzbrojenia i MON utrzymują ciągły kontakt ze stroną koreańską i wspólnie koncentrują się na realizacji kolejnych etapów współpracy zgodnie z przyjętym harmonogramem.

„W związku z pojawiającymi się w mediach społecznościowych głosami na temat rzekomego zagrożenia dla kontraktów zbrojeniowych, zawartych z Koreią Południową, pragniemy podkreślić, że Agencja Uzbrojenia i MON pozostają w stałym kontakcie ze stroną koreańską i wspólnie koncentrujemy się na konsekwentnej realizacji kolejnych etapów współpracy - zgodnie z przyjętym harmonogramem” – czytamy w komunikacie MON.

Jak dodano:

"Zamówienia są sukcesywnie wdrażane i dostarczane do Polski, co stanowi potwierdzenie stabilności oraz determinacji obu stron w zakresie dalszej realizacji uzgodnionych przedsięwzięć oraz dobrej i silnej współpracy naszych przemysłów zbrojeniowych".

FA-50 w polskim lotnictwie: Przełomowy rok przed nami?

W sierpniu ubiegłego roku wicepremier i szef MON, Władysław Kosiniak-Kamysz, podczas wizyty w 23. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim, mówił o trwających przygotowaniach do objęcia dyżurów przez samoloty FA-50. Podkreślił, że jest to wielomiesięczny proces, ale zaznaczył, że „przyszły rok będzie rokiem przełomowym dla wejścia w dyżury FA-50”. 

W lutym 2025 roku Korea Aerospace Industries (KAI) potwierdziła wejście pierwszych 6 maszyn FA-50PL na linię produkcyjną w Sacheon. Wersja PL wyposażona będzie w radar AESA RTX PhantomStrike, łączem danych Link 16, system Scorpion (wyświetlanie na hełmie) i zasobnik celowniczy Sniper XR. Planowano dostawy od końca 2025 r., ale opóźnienia przesunęły harmonogram. W maju podczas wizyty polskich dziennikarzy w KAI zaprezentowano postęp prac nad wersją PL. Ogłoszono pierwszy lot prototypu w konfiguracji dla Polski (z integracją AIM-9X i AIM-120 AMRAAM). KAI podkreśliła, że FA-50PL osiągnie 95% gotowości bojowej na symulatorach. Opóźnienia dostaw szacowano początkowo na 9 miesięcy z powodu integracji uzbrojenia i zmian politycznych w Korei/USA.

Garda: Trudne początki FA-50 w 23. BLT

Strategiczne partnerstwo: Korea Południowa kluczowym dostawcą uzbrojenia

Pod koniec lipca 2022 roku Polska i Korea Południowa zadeklarowały strategiczne partnerstwo w dziedzinie zbrojeń, co zaowocowało serią znaczących kontraktów. W ramach tych umów polski rząd zakupił od Republiki Korei szeroki wachlarz nowoczesnego uzbrojenia, w tym:

  • Armatohaubice K9;
  • Czołgi K2;
  • Lekkie samoloty bojowe FA-50;
  • Wyrzutnie Homar-K (spolonizowana wersja systemu rakietowego Chunmoo);

KAI FA-50PL to zaawansowana wersja lekkiego myśliwca wielozadaniowego dla Polskich Sił Powietrznych, zamówiona w 2022 r. w liczbie 36 egzemplarzy w ramach kontraktu na 48 maszyn (w tym 12 FA-50GF). Oparta na standardzie Block 20, dostosowana do wymogów NATO, zastępując Su-22 i wspierając F-16 oraz przyszłe F-35. Wyprodukowana przez Korea Aerospace Industries, ma 13,14 m długości, 9,45 m rozpiętości skrzydeł, masę własną ok. 6470 kg i maksymalną startową 13 500 kg. Napędzana silnikiem General Electric F404-GE-102 (ciąg 80 kN), osiąga prędkość Mach 1,5 (1837 km/h), zasięg ok. 1850 km (zwiększony o 20% w porównaniu do GF) i pułap 14 630 m. Wyposażona w radar AESA RTX PhantomStrike, system Link 16, wyświetlacz nahełmowy Scorpion, zasobnik celowniczy Sniper XR oraz uzbrojenie: pociski AIM-9X Sidewinder, AIM-120 AMRAAM, bomby kierowane KGGB, AGM-65 Maverick i działko 20 mm. Dwumiejscowa kabina umożliwia szkolenia i misje bojowe z jednym pilotem. Obecnie FA-50GF bazują w Mińsku Mazowieckim, wspierając air policing i zadania szturmowe. Polska rozwija serwis w ramach PGZ i WZL nr 2, wzmacniając współpracę z KAI. 

Portal Obronny SE Google News