Spis treści
- Kwestie regionalne i globalne
- Napięte relacje USA-Turcja - F-35 kwestia sporna
- Kwestia F-35 dla Turcji
W Hadze odbywa się szczyt NATO, w czasie którego prezydent Trump spotyka się z wieloma politykami m.in prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim oraz prezydentem Turcji Recepem Erdoganem. Mogłoby się wydawać, że spotkanie z Erdoganem jest dużo mniej ważne na tle spotkania z prezydentem Ukrainy. Jednak głębsze spojrzenie pokazuje, że jest także istotne ze względu na to, że Erdogan liczy na ocieplenie relacji ze Stanami Zjednoczonymi, a także uzyskanie od Trump wielu ustępstw w kwestii sankcji i uzbrojenia.
Jak przekazał Bloomberg, cytując biuro Erdogana:
„Prezydent Erdogan stwierdził podczas spotkania [przyp. red. z Trupem] że oba kraje mają znaczny potencjał w różnych dziedzinach, zwłaszcza w energetyce i inwestycjach, a zacieśnienie współpracy w przemyśle obronnym ułatwi osiągnięcie celu, jakim jest 100 miliardów dolarów obrotu handlowego”.
Spotkanie we wtorek wieczorem 24 czerwca, było pierwszym spotkaniem twarzą w twarz, w czasie którego omówiono stosunki dwustronne, a także kwestie regionalne i globalne – dodało biuro.
Kwestie regionalne i globalne
Erdogan „wyraził zadowolenie z zawieszenia broni osiągniętego między Izraelem a Iranem dzięki staraniom prezydenta Trumpa, mając nadzieję, że będzie ono trwałe” – czytamy. Podkreślił również „znaczenie ścisłego dialogu w jak najszybszym zakończeniu tragedii humanitarnej w Strefie Gazy”, a także wysiłków na rzecz pokojowego zakończenia wojny między Rosją a Ukrainą.
Erdogan omówił również z Trumpem kroki, które można podjąć w celu wzmocnienia potencjału odstraszającego sojuszu.
Napięte relacje USA-Turcja - F-35 kwestia sporna
Stosunki między Stanami Zjednoczonymi a Turcją stały się napięte po decyzji Turcji o zakupie rosyjskiego systemu obrony przeciwrakietowej S-400 podczas pierwszej kadencji Trumpa, co skłoniło Stany Zjednoczone do wstrzymania Ankarze zakupu myśliwców F-35. Wsparcie Stanów Zjednoczonych dla syryjskiej milicji kurdyjskiej, którą Turcja postrzega jako zagrożenie, również zaszkodziło stosunkom.
Według tureckich urzędników, którzy przed spotkaniem w Hadze wypowiadali się pod warunkiem zachowania anonimowości w rozmowie z Bloombergiem, Erdogan miał próbować przekonać Trumpa do zniesienia sankcji, zapewniając, że jego kraj będzie korzystał z rosyjskiego systemu obrony przeciwrakietowej w sposób kontrolowany.
Turcja argumentowała, że zakup samolotów F-35 umożliwi jej siłom zbrojnym współpracę z innymi członkami NATO i wzmocni potencjał odstraszający sojuszu na południowo-wschodniej flance. Turcja chce kupić łącznie 40 samolotów F-35 i 40 samolotów F-16, twierdzą rozmówcy.
Osobno Ankara stara się o pozwolenie na zakup i montaż silników GE Aerospace F110 i F404, stosowanych w amerykańskich samolotach bojowych oraz w tureckich dwusilnikowych samolotach bojowych KAAN i samolotach szkoleniowych Hurjet.
Erdogan miał również omówić kwestię włączenia wspieranej przez Stany Zjednoczone syryjskiej milicji kurdyjskiej, powiązanej z separatystyczną grupą turecką PKK, do nowej armii syryjskiej, twierdzą informatorzy. Był również gotowy poprosić amerykańskiego prezydenta o powstrzymanie Izraela w regionie i wyrazić swój sprzeciw wobec wszelkich działań Izraela mających na celu utworzenie stałej bazy wojskowej w Syrii, twierdzą informatorzy.
Kwestia F-35 dla Turcji
Bloomberg informował, że w czasie rozmowy telefonicznej Trumpa z Erdoganem 16 marca wyróżniono trzy główne obszary: współpracę w zakresie przemysłu obronnego, w szczególności w odniesieniu do samolotów F-16 i F-35, a także wspólne przedsięwzięcia w zakresie produkcji amunicji artyleryjskiej oraz zmieniającą się sytuację w Syrii. Według gazety Ankara zaproponowała, aby większość komponentów nowej generacji samolotów F-16 Block 70 (znanych również jako „Viper”) była produkowana i montowana w Turcji. Amerykańskie firmy nadal będą produkować inne kluczowe komponenty, takie jak zaawansowane systemy radarowe.
Pod koniec kadencji Bidena administracja demokratów próbowała wyciągać rękę do Turcji, by uregulować kwestię systemów S-400. We wrześniu 2024 roku grecka gazeta Kathimerini donosiła, że USA zaproponowały Turcji rozwiązanie kwestii rosyjskiego systemu S-400, umożliwiając formalne pozostawienie go na terytorium Turcji, ale z przekazaniem faktycznej kontroli Amerykanom. Według gazety, amerykańscy urzędnicy sugerowali przeniesienie systemów do bazy Incirlik, kontrolowanej przez USA, co pozwoliłoby Turcji uniknąć międzynarodowego upokorzenia związanego z wycofaniem się z zakupu, bez naruszania umowy z Rosją. Propozycja ta miałaby rozwiązać napięcia między Waszyngtonem a Ankarą oraz umożliwić Turcji powrót do programu F-35. Kathimerini podkreślała, że obie strony dążą do porozumienia, mimo złożoności problemu. Udało się to osiągnąć, co było sukcesem dla NATO i USA.
Potem w marcu bieżącego roku telewizja Fox News przekazała, że Donald Trump, po rozmowie z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem, rozważa zniesienie sankcji nałożonych na Ankarę i sprzedaż jej samolotów F-35 - pod warunkiem, że Turcja "unieruchomi" rosyjskie systemy obrony powietrznej S-400. W między czasie Erdogan naciskał na zniesienie sankcji na Trucje. Według źródeł Fox News zespół Trumpa poprosił wtedy o analizę prawną i techniczną, w jaki sposób można uniknąć uznania Turcji za państwo naruszające sankcje na mocy ustawy Countering America's Adversaries Through Sanctions Act (CAATSA). Ambasada Turcji w Waszyngtonie pisała wówczas, że „aby wzmocnić dwustronną współpracę w przemyśle obronnym, konieczne jest zniesienie sankcji CAATSA, sfinalizowanie procesu zakupu samolotów F-16 i ponowne włączenie Turcji do programu F-35”. W marcu w Waszyngtonie turecki minister spraw zagranicznych Hakan Fidan i jego amerykański odpowiednik Marco Rubio zgodzili się zbadać sposoby zniesienia sankcji obronnych wobec Turcji.
Już w kwietniu okazało się, że Izrael ma mocno lobbować za tym, by USA nie sprzedały Turcji samolotów F-35, o czym pisał Middle East Eye. Sojusznika w tej sprawie Tel Awiw miał znaleźć w sekretarzu stanu Marco Rubio. Rubio jest jednym z czołowych tureckich jastrzębi w gabinecie Trumpa. Był jednym z niewielu amerykańskich urzędników, którzy wyrazili zaniepokojenie aresztowaniem 19 marca burmistrza Stambułu, Ekrema Imamoglu. Poza tym kiedy Rubio był senatorem republikańskim, szczególnie interesował się wschodnim regionem Morza Śródziemnego. Przepchnął wtedy ustawę mającą na celu promowanie współpracy w zakresie bezpieczeństwa i energii między Grecją, Cyprem i Izraelem. Rubio jest także współautorem ustawy o partnerstwie w zakresie bezpieczeństwa i energii w regionie Morza Śródziemnego z 2019 r., która zezwoliła na zagraniczne finansowanie wojskowe dla Grecji i zniosła zakaz sprzedaży broni do Republiki Cypryjskiej.
