Spis treści
- Niemieckie wydatki na obronność
- Pistorius przedstawia plan
- Dodatkowe wydatki na infrastrukturę militarną
- Cel NATO w zakresie zdolności militarnych
- Sekretarz NATO chwali Niemcy
Niemieckie wydatki na obronność
Niedawno w Portalu Obronnym pisaliśmy, że minister spraw zagranicznych Niemiec Johann Wadephul, poparł apel prezydenta USA, Donalda Trumpa, o zwiększenie wydatków państw NATO na obronność do 5% PKB. Politycy SPD początkowo ostrożnie zareagowali na publiczne oświadczenia ministra spraw zagranicznych Johanna Wadephula na spotkaniu NATO. Przede wszystkim wicekanclerz i minister finansów Lars Klingbeil zareagował sceptycznie. „Radzę nikomu, aby nie wybiegał myślami naprzód i nie spekulował na temat liczb” – powiedział lider SPD w wywiadzie dla Redaktionsnetzwerk Deutschland (RND). „Na kolejnym szczycie NATO w czerwcu będziemy mieć wspólne stanowisko z naszymi partnerami”.
Adis Ahmetovic z SPD przestrzegł Wadephula w magazynie Stern przed podejmowaniem pochopnych decyzji. Powiedział: „Budżet będzie musiał zostać wyjaśniony wspólnie w ramach sojuszu. Chciałbym również przypomnieć ministrowi spraw zagranicznych Wadephulowi o umowie koalicyjnej – kompleksowo porusza ona kwestie polityki zagranicznej”. Również Ralf Stegner z SPD odrzucił propozycję zwiększenia wydatków na obronę do pięciu procent produkcji gospodarczej. Według niego "Niemcy muszą zrobić więcej, aby zapewnić sobie zdolność obronną i zdolność do współpracy sojuszniczej. Jednakże tak warte miliardy dolarów inwestycje w broń, jakich żąda Donald Trump, wykraczają poza dobro i zło” – powiedział Stegner dla Handelsblatt.
Decyzja w sprawie nowego celu NATO ma zostać podjęta na szczycie w Hadze w czerwcu. Według wyliczeń kanclerza Friedricha Merza każdy punkt procentowy wzrostu oznaczałby obecnie wzrost wydatków na obronę Niemiec o około 45 miliardów euro. Przy pięciu procentach konieczne byłyby obecne wydatki rzędu 225 miliardów euro rocznie. Z punktu widzenia kanclerza Friedricha Merza nie należy przeceniać tych pięciu procent. „Ta dyskusja o procentach PKB jest konstrukcją mającą na celu dostarczenie punktu odniesienia dla określenia kierunku, w jakim zmierzamy w kwestii przezbrojenia sił zbrojnych” – powiedział lider CDU w wywiadzie dla ZDF. Zamiast tego uważa, że należy się bardziej skupić na konkretnych zdolnościach militarnych. „Musimy rozwinąć zdolność do obrony kontynentu europejskiego na własną rękę” - mówił kanclerz.
Pistorius przedstawia plan
Teraz Boris Pistorius, minister obrony Niemiec postanowił przedstawić plan dot. wzrostu wydatków na obronę. Boris Pistorius zasugerował we wtorek (20 maja), że Berlin mógłby stopniowo zmierzać w kierunku przeznaczania 5 procent PKB na obronę, co stanowiłoby ogromny krok naprzód w porównaniu z obecnym budżetem.
Podczas spotkania UE w Brukseli wyjaśnił, że udział wydatków na obronność w niemieckim PKB ma wzrastać o 0,2 punktu procentowego rocznie w ciągu 5-7 lat. Obecny poziom wydatków na obronność w Niemczech wynosi 2,1% PKB, a plan zakłada, osiągnięcie poziomu 3,5% PKB do 2032 roku.
Dodatkowe wydatki na infrastrukturę militarną
Oprócz tradycyjnych wydatków na obronę, minister Pistorius proponuje doliczenie dodatkowych środków na infrastrukturę militarną. Zgodnie z jego pomysłem, należałoby doliczyć wydatki na obronność wynoszące 1,5 proc. PKB - na przykład na infrastrukturę przeznaczoną do celów militarnych, taką jak linie kolejowe, mosty przystosowane do przewozu czołgów oraz rozbudowane porty. W Niemczech wydatki te mogłyby być częściowo pokryte ze specjalnego funduszu przeznaczonego na naprawę infrastruktury, której wartość szacuje się na 500 miliardów euro.
Przedstawiony plan Pistoriusa odpowiadałby celowi sekretarz generalnego NATO M. Rutte, który zaproponował na początku maja członkom Sojuszu kompromis: zwiększenie celu wydatków na obronę do 3,5% PKB i przeznaczenie kolejnych 1,5% na inne obszary związane z bezpieczeństwem, takie jak infrastruktura czy cyberbezpieczeństwo. Co ciekawe propozycja Rutte przewiduje rygorystyczny mechanizm przeglądu tych wydatków, w przeciwieństwie do bardziej elastycznych celów ustalanych obecnie przez sojuszników.
Cel NATO w zakresie zdolności militarnych
Pistorius podkreślił, że celem nie jest osiągnięcie konkretnego poziomu wydatków w krótkim czasie, lecz realizacja celów w zakresie zdolności militarnych uzgodnionych w ramach NATO.
"Nie chodzi o osiągnięcie pięciu procent w ciągu jednego roku. Najważniejsze jest, aby zacząć — i spełnić wymagania NATO” - jak mówił minister. Z jego punktu widzenia liczby również nie są kluczowe.
Sekretarz NATO chwali Niemcy
Sekretarz generalny NATO Mark Rutte pochwalił kilka dni temu Niemcy za ich rolę w zwiększeniu wydatków na obronność. Niemcy „naprawdę przejmują tu inicjatywę” – powiedział Rutte pod koniec spotkania ministrów spraw zagranicznych NATO w Antalyi. Sekretarz generalny NATO podkreślił, że biorąc pod uwagę siłę gospodarczą Niemiec, jest on „bardzo zadowolony”. Nawet jeśli chodzi o to, jak NATO „radzi sobie ze wszystkimi naszymi zagrożeniami i wyzwaniami”, Niemcy „wyraźnie przejmują inicjatywę” – kontynuował Rutte.
