Pierwsze strzelanie polskich wyrzutni HIMARS w Toruniu
Na terenie Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia w Toruniu, w obecności ministra obrony Mariusza Błaszczaka, odbyły się zwieńczone strzelaniem ćwiczenia z wykorzystaniem dostarczonych do polskiej armii artyleryjskich wyrzutni rakietowych M142 HIMARS (High Mobility Artillery Rocket System). Ich oficjalne oznaczenie zgodnie z wojskową nomenklaturą to Homar-A w odróżnieniu od koreańskic wyrzutni K239 Chunmoo, które nazwano Homar-K.
HIMARS to nowoczesny system produkcji amerykańskiej, którego każda wyrzutnia uzbrojona jest w 6 pocisków kierowanych GMLRS o zasięgu 80 km. Alternatywnie może to być 1 pocisk balistyczny ATACMS o donośności 300 km, a w przyszłości również rakiety PrSM o zasięgu 500 km i GMLRS-ER o zasięgu zwiększonym do 150 km. Jest to obecnie najnowocześniejsze uzbrojenie tego typu w polskiej armii, jak również system artylerii rakietowej o największej precyzji i zasięgu ognia.
Polska kupiła wyrzutnie HIMARS
Polska w 2018 roku zamówiła 20 wyrzutni, z których 18 przeznaczonych jest dla dywizjonu bojowego (wchodzi on w skład 16. Dywizji Zmechanizowanej), a dwie wyrzutnie trafią do szkolenia załóg w toruńskim Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia. Zestawy dostarczone w ramach tej umowy to wariant identyczny ze stosowanymi przez US Army. Polska jednak w ostatnim czasie otrzymała zgodę Departamentu Stanu i Kongresu USA na zakup kolejnych 486 wyrzutni HIMARS, tyle że w wariancie, który zostanie spolonizowany nie tylko poprzez umieszczenie na podwoziu Jelcz, ale również instalację polskiego systemu kierowania ogniem Topaz. Jest on zdecydowanie nowocześniejszy i lepiej dostosowany do naszego teatru działań niż rozwiązania amerykańskie.
HIMARS-y trafią do Wojsk Rakietowych i Artylerii
Mając w perspektywie tak znaczącą liczbę systemów HIMARS, które mają trafić do Wojsk Rakietowych i Artylerii, minister Mariusz Błaszczak zdecydował o powołaniu w Toruniu Akademii HIMARS, wzorowanej na koncepcji utworzonej niedawno Akademii Abrams. „Akademia HIMARS będzie służyła wszystkiemu, co związane jest z logistyką, z serwisem HIMARS-ów. Akademia przysłuży się również uzyskaniu narodowych kompetencji w zakresie szkolenia specjalistów i kadry dowódczej” – jak czytamy w oficjalnym komunikacie MON.
Mariusz Błaszczak powołał 1. Brygadę Rakiet i Akademię HIMARS
Wraz z podpisaniem decyzji o utworzeniu Akademii HIMARS szef MON asygnował też sformowanie wchodzącej w skład 16. Dywizji Zmechanizowanej 1. Brygady Rakiet, która będzie rozlokowana w Toruniu i Orzyszu. Ma to z jednej strony usprawnić proces szkolenia, z drugiej zaś skoncentrować nowe kompetencje związane z system Homar-A. Jest to tym bardziej istotne, że do służby trafią też niebawem wyrzutnie Homar-K, czyli koreańskie systemy K239 Chunmoo. Polska obecnie bardzo intensywnie rozbudowuje Wojska Rakietowe i Artylerii, opierając się na doświadczeniach z wojny na Ukrainie. Pokazują one kluczowe znaczenie artylerii rakietowej oraz lufowej zarówno w działaniach defensywnych, jak i zaczepnych, często decydując o sukcesie.