Jak wynika ze śledztwa, informacje zatrzymanego miały pomóc w ewentualnym zamachu na życie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Agenta/kandydata na agenta zatrzymano „w wyniku ścisłej współpracy polskiej Prokuratury Krajowej z Agencją Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz z Prokuraturą Generalną Ukrainy i Służbą Bezpieczeństwa Ukrainy.
„Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Pawła K. przekazało polskiej Prokuraturze Biuro Prokuratora Generalnego Ukrainy. Następnie w toku śledztwa uzyskano od strony ukraińskiej w ramach pomocy prawnej kluczowy materiał dowodowy w sprawie” – podała PK w komunikacie.
„Zatrzymanemu przedstawiono zarzut zgłoszenia gotowości do działania na rzecz obcego wywiadu przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej, kwalifikowany z art. 130 par. 3 Kodeksu karnego” – podała rzecznik Prokuratora Generalnego prok. Anna Adamiak. Za coś takiego grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Z tego co podała PK (a wiadomo, że w takich sprawach organ nie jest skory do wylewności), wynika, że Paweł K. chciał współpracować z GRU i w tym celu nawiązał kontakt „z obywatelami Federacji Rosyjskiej, bezpośrednio zaangażowanymi w wojnę w Ukrainie”. Nie tylko nawiązał, ale nawet dostał zadania do wykonania.
„Do jego zadań należało zebranie i przekazanie wywiadowi wojskowemu Federacji Rosyjskiej informacji na temat zabezpieczenia lotniska Port Lotniczy Rzeszów-Jasionka. Miało to m.in. pomóc w planowaniu przez rosyjskie służby specjalne ewentualnego zamachu na życie głowy obcego państwa - prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego” – poinformowała w komunikacie prokurator Adamiak.
Z uwagi na konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania Prokuratura skierowała do Sądu Rejonowego dla m. st. Warszawy wniosek o aresztowanie podejrzanego. Sąd przychylił się do wniosku PK. Śledztwo ma charakter rozwojowy. Prowadzone jest przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego pod nadzorem Prokuratury Krajowej, po stronie której sprawę prowadzi Mazowiecki Wydział Zamiejscowy Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji.
GRU powstał w 1942 r. Był szczególnie aktywny w czasie zimnej wojny. Jego działalność z tego okresu szczegółowo opisuje b. oficer tej służby - Władimir Bogdanowicz Riezun, znany jako Wiktor Suworow. Za zdradę i ujawnienie tajemnic GRU Riezun został skazany w 1978 r. na karę śmierci. Uzyskał azyl w Wielkiej Brytanii. Do dziś nie anulowano sowieckiego wyroku.