Odkąd Grupa Wagnera pojawiła się na Białorusi, w Polsce pojawiły się obawy, co do ich celów. Według generała Mieczysława Bieńka, najemnicy mogą być wykorzystywani do działań hybrydowych i próbować pomagać uchodźcom w przeforsowaniu granicy polsko-białoruskiej. Jednocześnie, nie wykluczył skrajnego scenariusza z którego wynikało, że wagnerowcy mogą próbować zaatakować nasz kraj. W takim przypadku generał Mieczysław Bieniek sięgnąłby po radykalne rozwiązanie.- Po prostu trzeba ich zlikwidować. Oni są organizacją terrorystyczną - stwierdził generał. Jak dodał, odpowiedź państwa natowskiego na taki incydent musiałaby być błyskawiczna. - Formacja zorganizowana, gdyby ona chciała wejść na teren jakiegokolwiek państwa NATO-wskiego, zostanie zneutralizowana w bardzo szybki sposób. Oni sobie mogą maszerować z Rostowa nad Donem do Moskwy i ten chaos decyzyjny spowodował, że przeszli 400 kilometrów, strącili kilka samolotów i śmigłowców i dopiero się zdecydowano podjąć z nimi rozmowy - analizował gość Jacka Prusinowskiego.
Generał Leon Komornicki: wagnerowcami rządzi chciwość
Generał Leon Komornicki, który był gościem Wiktora Świetlika w programie "Wieczorny Express" ocenił z kolei, jakie motywacje kierują wagnerowcami. Jego zdaniem nie ma żadnych wątpliwości, że najemnicy walczą tylko i wyłącznie dla pieniędzy. - To jest ewidentna chciwość, która prowadzi do zbrodni. Ta chciwość rządzi Putinem, ta chciwość rządzi Rosją, ta chciwość rządzi oligarchami. Oni w imię tej chciwości podjęli tę wojnę i wcześniejsze wysiłki, by destabilizować europejskie poczucie bezpieczeństwa, a jednocześnie uzależniając Europę od rosyjskich surowców - ocenił generał.
Gość Wiktora Świetlika przenalizował również zadania, do których Grupa Wagnera może zostać użyta. Jego zdaniem, wagnerowcy mają mogą zostać użyci politycznie. - Po pierwsze: destabilizować społeczeństwa, nie tylko polskie, ale również europejskie, w postrzeganiu wojny na Ukrainie: odwracać uwagę i tym samym osłabiać pomoc dla walczącej Ukrainy, po drugie: aby destabilizować polskie społeczeństwo, wykorzystując wybory, dzielić Polaków. Zdaniem generała Leona Komornickiego, Grupa Wagnera może również próbować organizować akcje sabotażowe i dywersyjne na granicy polsko-białoruskiej i białorusko-litewskiej.